Reklama

Radosław Majdan związał się nie tylko z Małgosią Rozenek, ale i z jej synami z poprzedniego małżeństwa, dla których stał się nowym członkiem rodziny. Relacje Radka ze Stasiem i Tadziem od początku jasno określiła Gosia: chłopcy mają się zwracać do Majdana po imieniu, a on z kolei stara się ich wychowywać jak własne dzieci.

Reklama

Radek Majdan i jego relacje z synami Małgosi Rozenek

Radosław Majdan świetnie odnalazł się w roli męża i ojca, ale początki mogły być dla niego trudne, bo gdy związał się z Małgosią Rozenek, nie miał jeszcze własnych dzieci. Okazuje się jednak, że szybko znalazł wspólny język z synami Małgosi, a oni bez problemu zaakceptowali nowego męża mamy. Serwisowi Plotek.pl Majdan zdradził, że nigdy nie miał wątpliwości, czy uda mu się pokochać Stasia i Tadzia jak własne dzieci. „Oni mają swojego tatę, bardzo go kochają i bardzo są za nim, ale żyjemy razem z Małgosią i staram się dołożyć jakąś cegiełkę do ich wychowania, bo widujemy się często, mieszkamy razem” − powiedział. Budowaniu więzi z synami Małgosi sprzyjała też na pewno siła ojcowskich uczuć, jaką piłkarz poczuł, gdy cała czwórka szykowała się na narodziny małego Henia.

Przygotowania do narodzin dzidziusia Majdana zbiegły się też w czasie z kwarantanną z powodu pandemii. Radosław zaczął spędzać więcej czasu ze Stasiem i Tadziem i pomagał im odrabiać lekcje. Gdy urodził się Henio, Radek oszalał ze szczęścia. „Moje szczęście????moja miłość????moje życie????” − pisze zakochany tata o swoim synku w mediach społecznościowych. I choć to Henryczek jest jego oczkiem w głowie, to Radosław Majdan z pewnością zyskał więcej wrażliwości na potrzeby starszych chłopców. Ostatnio chętnie też angażuje się w akcje charytatywne, jak np. pomoc małemu chłopcu z Kazimierza Dolnego, który traci wzrok i słuch.

Radkowi szczerze gratulujemy i z przyjemnością oglądamy jego zdjęcia z Heniem!

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama