Sosnowiec: dziecko niebezpiecznie wychyla się z samochodu podczas jazdy. Interweniował kierowca [WIDEO]
Jeden z kierowców zarejestrował skrajnie niebezpieczną sytuację. W jednym z samochodów jechało dziecko, które nie dość, że nie siedziało w foteliku, to na dodatek niebezpiecznie wychylało głowę przez szybę. Co na to kierujący pojazdem rodzic?
Na nagraniu opublikowanym 1 października na kanale „Stop cham” widać jadące dość szybko ulicami Sosnowca auto. Z okna niebezpiecznie wychyla się dziecko. Po interwencji innego kierowcy okazało się, że nawet nie było przypięte pasami.
Dziecko bez fotelika i pasów
Jadący za nieodpowiedzialnym rodzicem kierowca ciężarówki zareagował. Gdy poruszający się przed nim samochód po raz kojony zatrzymał się na czerwonym świetle, podszedł do skrajnie nieodpowiedzialnego rodzica i zapytał: „Czy widzi Pan, że pana dziecko nie jest zapięte i nie dużo brakuje, żeby wypadło przez szybę?”. Rodzic odwrócił się i kazał usiąść dziecku (w samochodzie nie było fotelika, a dziecko nie zapięło się pasami). „Czy Pan zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji?”, zapytał ponownie kierowca samochodu dostawczego. „Niech Pan już nie przesadza...”, odpowiedział nieodpowiedzialny ojciec.
Ta skrajnie niebezpieczna sytuacja mogła skończyć się tragicznie: dziecko mogłoby wypaść przez okno pod koła jadącego na prawym pasie auta lub w przypadku drogi dwukierunkowej mogłoby uderzyć głową w jadący z naprzeciwka pojazd.
Apelujemy o odpowiedzialne zachowanie na drodze.
Źródło: fakt.pl
Piszmy też o:
- „Jesteśmy zbulwersowani” – mówią rodzice i pracownicy przedszkola o tym, co mówił ksiądz podczas zamówionej mszy
- „Watahy dzików na ulicach! Żądamy, żeby je odstrzelili, bo strach z dziećmi z domu wychodzić” [LIST DO REDAKCJI]
- „Wiedział, że mam masę pracy, ale zostawił mnie samą z chorym dzieckiem, bo szef zaproponował mu świętowanie… Dnia Chłopaka” [LIST]