Reklama

4-letnia Evelyn Nolan, cierpiąca na ciężką chorobę genetyczną miała jedno marzenie – pływać.

Reklama

Choć u dziewczynki występowały częste napady padaczki i była podłączona do respiratora, personel szpitalny postanowił spełnić jej życzenie.

- Wiedzieliśmy, że była to ogromna prośba, ale zrobili to dla nas – dziękuje personelowi szpitalnemu Debbie Vavangas, mama dziewczynki.

Realizacja marzenia nie była łatwa, wymagała odpowiedniego przystosowania respiratora, ale było warto.

Hospital staff fulfil a four-year-old girl's dying wish to have a last swim with her parents https://t.co/Bpb65unWhN pic.twitter.com/tMs8FKDj6c
— BBC News England (@BBCEngland) 24 sierpnia 2016

- W chwili, gdy położyliśmy ją na wodzie, całe ciało rozluźniło się i miała uśmiech na twarzy. To było naprawdę, naprawdę magiczne. Chcieliśmy dać jej ostatni prezent, a szpitalny zespół umożliwił nam to" – wspomina mama.

2 dni później Evelyn zmarła.

Była dzielną dziewczynką, którą wielu z nas niezmiernie lubiło. To była okazja, by dać dziewczynce i rodzicom wspaniałe wspomnienie w tak trudnym okresie - powiedział dr Michael Griksaitis, pediatra ze szpitala w Southampton.

Nie wyobrażamy sobie nawet, jakie emocje musiały towarzyszyć rodzicom.

Źródło: BBC

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama