Gdyby ktoś zadał ci pytanie: "Co robiłeś dla zabawy w dzieciństwie?", jaka byłaby twoja odpowiedź? To pytanie zadano trzem pokoleniom. Gdy słyszysz odpowiedzi dziadków i rodziców, przypominasz sobie własne dzieciństwo, wracają cudowne wspomnienia. Gdy słuchasz dzieci, ogarnia cię przerażenie i pojawia się myśl: czy moje dziecko też to czeka?

Reklama

Powrót do natury

Odłożenie telefonu i wyłączenie komputera może być trudne. To jednak ostatnia szansa, żeby uchronić dzieci przed dzieciństwem pozbawionym kąpieli w rzece, biegania boso po trawie, wspinania się na drzewa. Jesteśmy naprawdę poruszone – żaden rodzic nie chce, żeby jego dziecko zamykało się przed światem i uciekało do wirtualnej rzeczywistości. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby dać dzieciom wspomnienia i wspaniałe dzieciństwo, na jakie zasługują.

Kolejne zabawki, tablety pełne gier i elektroniczne gadżety, nie dadzą maluchowi tego, co dają łapanie świetlików, puszczanie kaczek na wodzie, budowanie zamków z piasku. To najprostsze i najbardziej naturalne zabawy, dzięki którym dziecko poznaje prawdziwy świat, nie ten zza ekranu.

Poruszyła was ta kampania?

Zobacz także
Reklama

Czytaj także: Wysłuchajcie mnie, chcę mieć szczęśliwe dzieciństwo!

Reklama
Reklama
Reklama