Mieszkanka RPA Gosiame Thamara Sithole miała pobić rekord Guinnessa liczby dzieci urodzonych z jednej ciąży. Kobieta twierdziła, że urodziła dziesięcioro dzieci. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się jednak spekulacje, że taki poród w ogóle się nie odbył. Dzieci nie widział nawet ich ojciec, twierdząc, że jest to spowodowane obostrzeniami związanymi z pandemią COVID-19.

Reklama

Rozsiewanie plotek?

Wiadomość o narodzinach dziesięcioraczków przekazała gazeta „Pretoria News”. Bazowała ona jednak tylko na słowach ojca maluchów, który twierdził, że 7 czerwca 2021 poprzez cesarskie cięcie na świat przyszło dziesięcioro dzieci. Rzekomy poród miał odbyć się w stolicy RPA – Pretorii. Okazuje się jednak, że żaden szpital w regionie nie odnotował takiego porodu.

Co ciekawe ludzie, których urzekła historia narodzin dziesięcioraczków, zaczęli wysyłać rodzinie pieniądze – by wesprzeć ich finansowo w wychowaniu takiej gromadki dzieci. Mąż 37-latki przyjął nawet darowiznę w wysokości 50 tys. funtów.

Jak podaje BBC, cała historia o wyjątkowym porodzie została wymyślona – regionalne władze Republiki Południowej Afryki przekazały, że doniesienia o narodzinach dziesięcioraczków były fałszywe. Dodatkowo kobieta została poddana badaniom, które wykazały, że w ostatnim czasie wcale nie była w ciąży. Obecnie 37-latka jest pod opieką psychologów. Nadal nie wiadomo, dlaczego zmyśliła swoją ciążę.

Zobacz także:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama