Reklama

Szczepionka przeciw pneumokokom, jak szacują urzędnicy, uchroniła przed pobytem w szpitalu tysiące dzieci. W grupie szczepionej liczba hospitalizacji z powodu zapaleń płuc była mniejsza o ok. 70 proc. niż w grupie nieszczepionej.

Reklama

Pneumokoki groźne dla dzieci

"Pneumokoki to bakterie, które stanowią największe zagrożenie dla dzieci do 5. roku życia i osób starszych. U tych pierwszych układ odpornościowy jest jeszcze niedojrzały, u drugich zaś – już niedostatecznie sprawny" – tłumaczy dr n. med. Barbara Hasiec, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcego Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Bożego w Lublinie.

Pneumokoki mogą prowadzić do bardzo ciężkich chorób, jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, posocznica (sepsa), zapalenie płuc. Niektóre przypadki są śmiertelne. Na całym świecie z powodu tych chorób umiera ok. 3,5 mln osób rocznie.

Nosicielami tej bakterii może być nawet do 10 proc. zdrowych dorosłych i 20-60 proc. dzieci. Jedyną skuteczną metodą ochrony przed pneumokokami jest właśnie szczepienie. Dorosłym wystarczy 1 dawka, u dzieci ich ilość zależy od wieku, kiedy zaczyna się szczepienie.

Szczepionka zalecana ale płatna

Samorząd Kielc jako jeden z pierwszych w Polsce wprowadził profilaktykę przeciw pneumokokom.

Mimo, iż szczepienie dzieci przeciwko pneumokokom jest "zalecane", w większości miast za tę szczepionkę rodzice muszą zapłacić. Cena jednej dawki szczepionki skoniugowanej wynosi około 240-300 złotych (w zależności od apteki), a szczepionki polisacharydowej ok. 80 zł. Wiele osób z tego powodu nie decyduje się lub odwleka to szczepienie. Dla porównania – w Niemczech jest ono obowiązkowe i bezpłatne.

W ślad za Kielcami poszły inne samorządy. Program profilaktyki pneumokokowej uruchomiły także Tarnobrzeg, gmina Kolbuszowa i Grodzisk Dolny.

Reklama

Czytaj też: Wahasz się, czy szczepić? Po tej rozmowie będziesz wiedzieć, co robić

Reklama
Reklama
Reklama