Reklama

Post młodej mamy zamieszczony na profilu Breastfeeding Mama Talk udostępniono już 2000 razy. Nic dziwnego – większość mam zgodzi się z jej słowami. Przeczytajcie:

Reklama

"Dziś, kiedy położyłam się, żeby nakarmić mojego pięknego synka, on zasnął. Chciałam wstać, ale on złapał mnie za palec i przyciągnął do swojego ciałka. Dawanie tej małej osóbce poczucia bezpieczeństwa, bycie miłością i ciepłem dla tego maleńkiego człowieka, jest prawdziwym wyzwaniem. Po blisko czterech miesiącach bez snu, całkowicie zmieniłam perspektywę na to, co jest w życiu ważne, co jest najważniejsze dla mnie. Zostanę, zostanę jeszcze kilka godzin, leżąc obok mojego synka, kiedy on śpi. Będę przy nim zawsze, kiedy będzie potrzebował ciepła, miłości. Będę obok, kiedy będzie na tyle duży, że będzie mógł samodzielnie odkrywać ten wspaniały świat. Naczynia w zlewie i stosy prania nie uciekną.

Wkrótce będzie coraz mniej tulenia, coraz więcej niezależności. Któregoś dnia już nie będziesz mnie potrzebował, będę patrzeć, ze łzami w oczach, jak wychodzisz z domu i odjeżdżasz. Któregoś dnia. Nie teraz. Teraz będę tu leżeć i trzymać cię, mój cały świecie, jeszcze przez chwilę" – napisała mama.

Zgadzacie się z jej słowami? Czy wy też, kiedy patrzycie na wasze maluchy, macie świadomość, że niedługo dorosną?

Czytaj także: "Proszę, nie mówcie mojej córce, że jest śliczna!"

Reklama

Źródło: Facebook Breastfeeding Mama Talk

Reklama
Reklama
Reklama