Zakopane: matka zaginionego chłopca usłyszała zarzuty
W miniony weekend małopolscy policjanci, strażacy i ratownicy z podhalańskiej grupy poszukiwawczej zostali postawieni w stan gotowości. Po intensywnych poszukiwaniach zaginiony 9-letni Oliwier został odnaleziony na Krupówkach. Jak się okazało, w momencie zniknięcia chłopca 43-letnia matka była pijana.
W niedzielę 14.08 około godziny 21:30 zakopiańska policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 9-letniego Oliwiera. Chłopiec ostatni raz był widziany na tymczasowym dworcu autobusowym około godziny 17. Po intensywnych poszukiwaniach, w które zostały zaangażowane jednostki z całego województwa małopolskiego, chłopca odnaleziono w centrum Zakopanego. Jak się okazało, 9-letnim Oliwierem zaopiekowały się osoby bezdomne.
Pijana matka
Matka, pod której opieką znajdował się 9-letni chłopiec, zauważyła zaginięcie dziecka dopiero po 4 godzinach od zdarzenia. W momencie zgłoszenia zaginięcia 43-letnia kobieta nie potrafiła złożyć stosownych wyjaśnień. Jak informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji: „Mówiła chaotycznie, często zmieniając miejsce i okoliczności zaginięcia. Po kilkunastu minutach okazało się, co jest tego przyczyną. Kobieta, która zgłaszała, że nie wie, gdzie jest syn, była kompletnie pijana. W jej organizmie podczas badania alkomatem zmierzono ponad 2.5 promila alkoholu”.
Celowo porzuciła syna
Odnaleziony 9-latek został umieszczony w szpitalu w celu przeprowadzenia rutynowych badań. Na szczęście chłopu nic się nie stało. Następnie, ze względu na stan upojenia alkoholowego matki, Oliwier, decyzją sądu rodzinnego został umieszczony w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Natomiast matka chłopca została zatrzymana przez policję na 48 godzin. W trakcie przesłuchana kobieta przyznała się do winy i dobrowolnie poddała się karze.
Jak poinformowała Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem, „prokurator przedstawił jej zarzut popełnienia przestępstwa z art. 210 paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli porzucenia małoletniego dziecka. Została przesłuchana w charakterze podejrzanej. Złożyła wyjaśnienia, przyznała się do zarzucanego jej czynu”.
Matka chłopca opuściła areszt, została skazana na karę ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chłopiec nadal przebywa w placówce opiekuńczej i czeka na decyzje Sądu Rodzinnego.
Źródło: wyborcza.pl, nowytarg.naszemiasto.pl
Piszemy też o: