Inteligencja emocjonalna. 5 pomysłów na rozwijające ją zabawy
Inteligencja emocjonalna (EQ) polega na zdolności rozpoznawania i nazywania własnych uczuć, a także odczytywania emocji innych ludzi. To także umiejętność rozwijania autoekspresji, pewności siebie oraz odporności psychicznej, czyli niepoddawania się. Tyle w teorii, teraz czas przełożyć tę definicję na praktykę i… dobrze się przy tym bawić!
Dokładnie tak – inteligencję emocjonalną można, a nawet powinno się w przypadku małych dzieci rozwijać przede wszystkim w zabawie. Ale zanim podzielimy się kilkoma pomysłami na konkretne aktywności, a także powiemy parę słów o tym, dlaczego jest tak ważna.
Inteligencja emocjonalna – o co chodzi?
Wysoki poziom EQ przynosi korzyści w wielu obszarach życia, w tym takich, jak: praca, rodzina, nawiązywanie bliskich relacji z innymi ludźmi czy rozwój osobisty. Choć nie gwarantuje sukcesu i nie chroni przed kryzysami, to nie ma wątpliwości, że ułatwia kontakty z innymi ludźmi już w przedszkolu, a w dorosłym życiu!
Maluch o wysokim poziomie inteligencji emocjonalnej:
- dostrzega emocje swoje i innych dzieci,
- potrafi je nazwać, ocenić intensywność oraz na nie zareagować,
- potrafi wyrazić siebie
- jest pewny siebie
- nie poddaje się przy porażkach.
Jak zatem bawić się z maluchem? Oto kilka zabaw, które będą pomocne w budowaniu inteligencji emocjonalnej.
1: Nazywanie emocji
Weź dowolne zabawki, które maluch ma w pokoju. Mogą to być lalki lub maskotki. Doskonale sprawdzą się także figurki LEGO® DUPLO®. Poproś dziecko, aby przyjrzało się ich wyrazom twarzy i nazwało ich emocje. Zadawaj dodatkowe pytania, np. „jak myślisz, dlaczego lalka poczuła się smutna?” albo „co mogło sprawić, że pajacyk się uśmiechnął?”
Aby urozmaicić zabawę, wykorzystajcie flamastry lub kredki i narysujcie postaci z bajek lub same buzie wyrażające różne emocje. Ta zabawa uda się również podczas spaceru. Wystarczy kolorowa kreda i kawałek chodnika; patyk, którym spokojnie będziecie mogli rysować na leśnej ścieżce. Możecie także użyć… siebie! Stań naprzeciwko dziecka i pokaż mu minę, a następnie poproś, by dziecko ją odwzorowało i nazwało emocję. Na koniec zamieńcie się rolami. Czy to nie idealne rozwiązanie na czas pikniku?
2: Budowanie domu
Sięgnijcie po klocki LEGO DUPLO i zajmijcie się budową – każdy swoją. Pozwól dziecku zaprojektować i zbudować domek według własnego pomysłu. Niech maluch dobierze swoje kolory, kształty, wielkość – wszystko, nawet figurki, które tam będą mieszkały.
Zarówno w trakcie zabawy, jak i po ukończonej budowie, zadawaj maluchowi pytania. „Jaki kolor mają mieć ściany?”, „Jaki kształt ma dach?”, „Gdzie domek się znajduje?”, „Kto w tym domku mieszka?”. Ta zabawa kształtuje umiejętność wyrażania siebie i podejmowania decyzji.
Zamiast domku, możecie budować stację kolejową, zamek, statek piracki lub kosmiczny, sklep spożywczy… pozwól maluchowi decydować!
3: Odgrywanie scenek
Samo nazywanie emocji to nie wszystko. Choć maluchy nieźle sobie z tym radzą, nierzadko wyrażanie ich – zwłaszcza tych trudnych – jest dla nich kłopotliwe. Jest jednak na to sposób. To znana dość dobrze rodzicom zabawa w odgrywanie ról.
Potrzebne będą ulubione zabawki: lalki, zwierzątka lub figurki LEGO DUPLO. Możecie zabawę rozpocząć od zbudowania „okolicy”, np. miasteczka, czy przedszkolnej sali. To wprowadzi was w temat. Następnie przejdźcie do wcielania się w konkretne role i bawcie się w przedszkole, dom czy odgrywajcie scenki, jakie mają miejsce na placu zabaw. Przejście jeszcze raz przez trudne sytuacje, wyjaśnienie dlaczego tak się stało i próba nazwania emocji, pozwoli dziecku szybciej zaadaptować się w nowych warunkach.
4: Czarowanie
Do tej zabawy potrzebna będzie kartka papieru i kolorowe flamastry lub kredki. Zacznijcie od rozmowy o tym, co was smuci, martwi lub czego się boicie. A potem… narysujcie swoje obawy i lęki. Następnie wybierzcie ulubione kolory flamastrów i „zaczarujcie” nimi swoje obrazki. Może smutnej buzi pomoże dorysowanie kolorowych włosów lub policzków? Jeśli np. maluch boi się psów, może dorysować obok dorosłego, który trzyma go na smyczy lub sprawi, że piesek się położy albo będzie czymś bawił.
Możecie w tej zabawie wykorzystać także misie, lalki albo figurki LEGO DUPLO. Przenoście je do „bezpiecznych” miejsc, ubierajcie w odczarowujące stroje i rozmawiajcie z nimi, rozkładając lęki i emocje na czynniki pierwsze.
5: Wieża z klocków
Proste? Tylko pozornie. Bo w tej zabawie nie chodzi tylko o efekt końcowy w postaci stojącej wieży, ale bardziej o proces jej powstawania.
Poproś dziecko, aby ułożyło wieżę z klocków LEGO DUPLO. Na początku zapewne będzie się często rozpadać. To dla malucha niezwykle cenna lekcja. W tej zabawie ważne jednak są twoje reakcje na zachowanie dziecka. Motywuj, nie zniechęcaj, nie irytuj się, jeśli dziecko poczuje złość. Zachęcaj malucha, by nie poddawało się i ułożyło ją jeszcze raz. Początki zawsze są trudne, ale warto dziecko wspierać. Kiedy się uda, maluch będzie uśmiechnięty i dumny, a przede wszystkim nabierze pewności siebie! A wy, rodzice, zobaczycie, że maluch, który na początku miał problem z łączeniem poszczególnych elementów, po jakimś czasie radzi sobie lepiej i składa klocki szybciej. Nabiera sprawności w rączkach, a przez to pewności siebie i po chwili jest już pewnym siebie budowniczym!
Nie bójcie się – eksperymentujcie, łączcie zabawy i spędzajcie czas mądrze, z uśmiechem na buzi!
Artykuł powstał we współpracy z LEGO DUPLO