Brak czasu przyczyną błędów wychowawczych i rozpadu rodzin
Brak czasu i pośpiech z nim związany to główne problemy współczesnej rodziny – uważa Małgorzata Ohme, znana psychoterapeutka rodzinna. Często prowadzą one do rozpadu rodziny.
Poczucie winy wpływa na błędy wychowawcze
Zdaniem psychoterapeuty brak czasu dla dziecka prowadzi najczęściej do zaburzenia systemu wartości wychowawczych. Sam pośpiech nie zawsze jest jednak problemem. Ograniczona ilość czasu może prowadzić do bardziej kreatywnych i twórczych sposobów spędzania czasu z dzieckiem. Niestety, pośpiech generuje również poczucie winy a to z kolei może stanowić poważny problem wychowawczy.
– Poczucie winy powoduje, że rodzice przestają zachowywać się w instynktowny, dobry sposób, zgodnie z którym należy karać, kiedy dzieciaki dają czadu, a nagradzać, kiedy są grzeczne – mówi Małgorzata Ohme, psychoterapeuta. - Kiedy matka ma poczucie winy, to nagradza dziecko za wszystko i przestaje karać. Dziecku jest wtedy łatwo przesuwać granice rodzica i powstaje wiele trudności wychowawczych. Ta bezradność rodzica wynika z poczucia winy, że go nie ma.
Zobacz także: 6 metod wychowawczych, które nie działają
Zbyt szybkie rozstania
Brak czasu dla rodziny i siebie nawzajem jest częsta przyczyną rozpadu rodziny. W ostatnich latach znacznie wzrosła liczba rozwodów. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszym półroczu ubiegłego roku było ich prawie 36 tys., czyli o ponad 11 proc. więcej niż przed rokiem.
Rozwód to kolejny poważny problem współczesnej rodziny. Psychologowie przestrzegają przed zbyt pochopnym podejmowaniem decyzji o rozstaniu. Wielu młodych ludzi wiąże się ze sobą i rozwodzi bez zastanowienia. Małżeństwo traktowane jest w kategoriach produktu, brakuje czasu na refleksję i chwilę namysłu nad perspektywami dla związku. Pośpiech jest w sprawach dotyczących rodziny największym wrogiem, ale przy odrobinie spokoju i zdrowego rozsądku można zapobiec wielu konfliktom.
- Mam wrażenie, że ludzie spieszą się z podejmowaniem decyzji o rozstaniu – mówi znana psychoterapeutka. - Przez to, że zgubiliśmy system wartości narzucany przez rodziców, konserwatywne wychowanie, nic nie jest w stanie nas zatrzymać. Jak jest nudno, to się rozstajemy, jak nie jest łatwo, to wychodzimy z domu.
Dlaczego nie należy trwać w nieszczęśliwym związku dla dobra dziecka
Jednak z drugiej strony psychologowie ostrzegają również przed popadaniem w skrajność. Nie zawsze pozostanie w nieszczęśliwym związku ze względu na dziecko jest dobre dla rodziny. Pary, które nie rozwodzą się ze względu na dzieci nie dostrzegają, że dla dziecka ważne jest to, by rodzice byli szczęśliwi, niekoniecznie razem.
– Często słyszę od nastolatków: „Niech ci rodzice wreszcie się już rozejdą, bo ja już nie mogę tego znieść”. Nie „kupują historii” o byciu razem dla dobra rodziny i udowadniają, że dzieci widzą i słyszą dużo wcześniej – mówi Małgorzata Ohme, psychoterapeuta rodzinny.- Trauma związana z przebywaniem w domu, w którym jest nieustające napięcie, bardzo zaburza rozwój dzieci.
Posłuchaj co na temat problemów współczesnej rodziny mówi Małgorzata Ohme, psychoterapeuta rodzinny:
Źródło: Newseria Lifestyle