Marka Dove ma raczej „dobry pijar” wśród kobiet. Lubimy Dove, bo w reklamach nie pokazuje przeraźliwie chudych modelek, raczej tzw. zwykłe czy prawdziwe kobiety. Nie chude, nie idealne. Marka głośno mówi, że takie właśnie są kobiety. I że są piękne. Lubimy to, prawda?
Kampania Szkice Prawdziwego Piękna wpisuje się w ten trend. Ale jest lepsza niż myślicie. Ogląda się ją trochę jak film akcji, przeżywa, jak udział w terapii. Obejrzały ją miliony kobiet na świecie. A dostępna jest tylko w sieci!

Reklama

Naturalne piękno na portrecie

Pomysł jest bardzo ciekawy. Zawodowy portrecista, który pracował kiedyś dla policji, rysuje portrety kobiet, których nie widzi – słyszy jedynie, co o sobie mówią. Po skończonej pracy, portretowane osoby wychodzą (rysownik ich nadal nie widzi). Do pokoju wchodzą inne kobiety (lub mężczyźni), którzy opowiadają o urodzie poprzedniczek. Tak powstaje drugi portret. Ten rysowany jest na podstawie nie własnej opinii, tylko na podstawie słów innej osoby. Jak myślicie jaki jest efekt? Tak, zawsze lepszy! Zawsze jesteśmy dla siebie zbyt surowe. Podkreślamy jakieś mankamenty, których inni nie widzą. Niechętnie mówimy o tym, co ładne. Smutne prawda?

Kiedy przestałaś być piękna?

W dzieciństwie prawie wszystkie dziewczynki czują się księżniczkami. Kiedy sama śpiewałam „do szczotki” (zamiast mikrofonu), z rajstopami na głowie (nogawki zastępowały dłuuugie warkocze, o których marzyłam) przed domowym lustrem (lub w czasie rodzinnych imienin) byłam pewna, że jestem piękna i kiedyś stanę na scenie w Sopocie (co najmniej). Dziś kiedy czasem muszę zawodowo stanąć na przed grupą ludzi, na scenie lub przed kamerą, myślę tylko o tym, że wciąż za dużo ważę, że zmarszczki już za bardzo widać, że zęby nie są tak białe i proste... Znacie to? A wiecie, kiedy przestałyście być piękne?

Wszystkiemu winne media?

Naturalne piękno nie jest dziś w cenie. Chyba, że jesteś naturalnie chuda, naturalnie nie masz grama tłuszczu, nie wiesz, co to jest cellulit, masz nogi idealne, nie masz zmęczonej/naczynkowej/trądzikowej/alergicznej cery, twoje usta są pełne (najlepiej gdyby były olbrzymie, mówiąc szczerze), piersi są jędrne, krągłe itd... Stop. Każdy wie, że nie ma takich ludzi, że nie ma takich kobiet! Ale do takich tworów fotoszopa się próbujemy porównać. Po co? Chyba brakuje nam rozsądku... Na pewno jesteśmy niepotrzebnie surowe. Zobacz video.

Już? I co myślisz?
Nie zamy się dobrze, ale jestem prawie pewna, że Ty też wyglądasz lepiej niż myślisz! Pamiętaj o tym. Bądź dla siebie dobra i częściej się uśmiechaj. Tak po prostu. Nawet jeśli banalnie to brzmi.

Zobacz także
Reklama

A potem... przestań narzekać, że nie jesteś mamą idealną. Przeczytaj: Idealne matki nie istnieją! - wywiad z autorką "Dzień po dniu".

Reklama
Reklama
Reklama