Skąd wziąć więcej mocy
Energii najszybciej dodają słodycze, ale efekt trwa tylko parę chwil. Są jednak substancje, które działają znacznie dłużej. Masz je także w zasięgu ręki.
- Małgorzata Świgoń/"Vita"
Dostałaś w pracy dodatkowe zlecenie, w domu czeka kilka ważnych spraw, a do tego trzeba zrobić zakupy i iść na szkolne zebranie. A ty najchętniej zwinęłabyś się w kłębek na kanapie. Spokojnie! To tylko mały kryzys energetyczny. Podołasz wszystkim zadaniom, gdy tylko doładujesz akumulatory. Jak? Zwykle wystarczy coś zjeść. Jednak przekąskę trzeba wybrać naprawdę mądrze.
Tradycyjnie, ale skutecznie
Na początek zaparz sobie mocną kawę. Najlepiej w ekspresie ciśnieniowym, ewentualnie w przelewowym. Sposób i czas parzenia jest bardzo ważny nie tylko ze względu na walory smakowe. Kawa parzona krótko (tak jak w ekspresie) najlepiej wzmacnia organizm. Filiżanka takiego napoju zawiera około 80 mg kofeiny. Ta zaś pobudza korę mózgową i cały centralny układ nerwowy. Usprawnia też pracę serca, rozszerza naczynia krwionośne, zwłaszcza w mózgu. Po takiej kawie szybko poczujesz się ożywiona i odzyskasz energię.
Nasz rada: By błyskawicznie odzyskać wigor, przygotuj sobie kawę czekoladową lub miodową. Zaparz kawę w ekspresie. Zamiast cukru dodaj dwie kostki czekolady
i pół laski wanilii. Czekolada dodatkowo zawiera teobrominę – związek działający podobnie do kofeiny tylko trochę słabiej. Zamiast czekolady możesz użyć miodu spadziowego (dodaj go, gdy kawa przestygnie) – to doskonałe źródło energii oraz wapnia, żelaza, fosforu, magnezu, witamin z grupy B.
Uwaga: Wypijaj nie więcej niż 3-4 filiżanki kawy dziennie. Kofeina zwiększa bowiem liczbę skurczów serca oraz podnosi ciśnienie krwi. Jej nadmiar, zamiast dodać ci energii, sprawi, że będziesz nienaturalnie pobudzona i zdenerwowana.
Po indiańsku
Przetestuj Yerba mate (instrukcję parzenia znajdziesz na opakowaniu). Herbata ta to wysuszone, zmielone liście ostrokrzewu paragwajskiego. Zawiera mateinę, związek, który pobudza silniej od kofeiny, ale nie uzależnia i nie powoduje skoków ciśnienia. Filiżanka yerby poprawi ci samopoczucie, pobudzi do działania, wyostrzy zmysły, sprawi, że poczujesz się rześko, a przy okazji wzmocni organizm (napój zawiera m.in. witaminy C, A, B, E, H oraz magnez, wapń, żelazo, potas, cynk, krzem).
Yerba maty nie powinny pić jednak kobiety w ciąży i karmiące piersią – może je bowiem nadmiernie pobudzać. Warto też wiedzieć, że paragwajska herbatka ma charakterystyczny smak, nie wszyscy go lubią. Jeśli nie przypadnie ci do gustu, wypróbuj… indiański napój życia na bazie kakao i pieprzu cayenne. Kakao działa jak czekolada (patrz poprzedni przepis). Pieprz cayenne (wyrabiany z bardzo ostrej papryki) zawiera kapsaicynę – alkaloid o właściwościach przeciwbólowych. Usprawnia pracę serca i krążenie krwi.
Nasz rada: Aby zrobić indiański napój życia, wlej do niewielkiego garnka szklankę wrzątku, wsyp łyżeczkę kakao, dodaj pół laski wanilii i łyżeczkę pieprzu cayenne. Gotuj przez 3 minuty. Pij gorące.
Uwaga: To pikantny napój – nie racz się nim, jeśli masz podrażnione gardło lub przełyk. Pieprz powoduje bowiem przekrwienie i uwrażliwienie śluzówki.
Słodkie doładowanie
Cukry proste, do których należą glukoza i fruktoza, bardzo szybko dostają się do krwi i stają się doskonałym źródłem energii. Takie słodkie doładowanie akumulatorów błyskawicznie poprawia koncentrację, pamięć i refleks, wyraźnie zmniejsza też uczucie zmęczenia i polepsza nastrój. Na wydajność mózgu wpływa zwłaszcza sok gruszkowy, ananasowy i jabłkowy. Już brazylijscy znachorzy stosowali kuracje ananasowe, by wzmocnić osoby wyczerpane, słabe, anemiczne.
Nasz rada: Zafunduj sobie owocowy power. Pół szklanki soku z ananasa zmieszaj z 1/3 szklanki soku gruszkowego i jabłkowego. Dodaj łyżkę drobno zmielonych migdałów (zawierają magnez – pierwiastek o właściwościach przeciwstresowych), łyżeczkę miodu (świetne źródło glukozy, szybko wzmacnia) i szczyptę imbiru (poprawia ukrwienie narządów, pobudza). Jeśli wolisz warzywa, zrób koktajl pomidorowo-jabłkowy (do 2/3 szklanki soku pomidorowego dodaj 1/3 szklanki jabkowego). Dopraw pieprzem, solą, imbirem. Taki napój ma wysoką wartość odżywczą , a w dodatku dostarczy ci sporo likopenu – jednego z najsilniejszych antyutleniaczy.
Uwaga: Jeśli jesteś na diecie odchudzającej, wybierz koktajl pomidorowy. Słodsze, owocowe drinki zawierają bowiem dużo kalorii, a w dodatku gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi. Potem, gdy stężenie glukozy ponownie spada, możesz czuć osłabienie i wzmożony apetyt.
[CMS_PAGE_BREAK]
Dla mięsożernych
Gdy masz dużo pracy, zwiększa się poziom stresu, twój organizm potrzebuje więcej białka. Jest ono podstawowym budulcem mięśni, a to od nich zależy twoja siła i (w dużej mierze) przemiana materii. Aby się wzmocnić, pozwól sobie na sporą porcję pieczonego kurczaka. Mięso z drobiu to źródło łatwo przyswajalnego białka, a także witamin z grupy B (dbają o przemianę materii i kondycję układu nerwowego).
Nasz rada: Zjedz sałatkę z kurczaka: ugotuj pierś z kurczaka w wodzie z przyprawami, osącz, wystudź, pokrój w grubą kostkę, dodaj puszkę kukurydzy, kilka plastrów ananasa pokrojonego w kawałki, pół szklanki ugotowanego ryżu, łyżeczkę curry, 2-3 łyżki majonezu light lub sosu jogurtowego. Dopraw solą i pieprzem. Ananasy możesz zastąpić winogronami. Wzmacniają one układ odpornościowy. Fitoterapeuci zalecają je w stanach wyczerpania, niedokrwistości, dolegliwościach sercowych.
Uwaga: Jeśli jesteś wegetarianką, kurczaka zastąp np. kotletami sojowymi – to także bogate źródło wartościowego białka.
Energia w płynie
Jeśli musisz szybko stanąć na nogi, wypij napój energetyzujący (np. Red Bull, R 20, Power Horse). Zawiera on kofeinę i taurynę, które pobudzają układ nerwowy, podnoszą ciśnienie, przyspieszają pracę serca i zwiększają wydajność organizmu. Pamiętaj jednak, że puszka napoju zawiera tyle kofeiny co filiżanka kawy, czyli ok. 80 mg (nie należy przekraczać 400 mg dziennie!). W sklepach są też dostępne napoje izotoniczne (zwane też sportowymi). Ich zadaniem jest uzupełnienie składników, które tracisz podczas wysiłku. Izotoniki zapobiegają skurczom i zakwasom, wspomagają pracę mięśni, wyrównują ubytki płynów ustrojowych i soli mineralnych.
Nasz rada: Aby sprawdzić, czy dany napój rzeczywiście ma szansę postawić cię na nogi, poszukaj w jego składzie tauryny – przeciwdziała procesom utleniania zachodzącym w mięśniach po wysiłku, dzięki temu szybciej się one regenerują i są gotowe do dalszej pracy kofeiny, teiny lub guarany – usuwają zmęczenie, poprawiają koncentrację glukozy.
Uwaga: Bez względu na to, które aktywne substancje będzie zawierał wspomagacz, pamiętaj, by nie sięgać po niego za często. Przedawkowanie grozi zbytnim pobudzeniem (zarówno nerwowym, jak i przyspieszeniem pracy serca). Napój energetyzujący możesz łączyć z wodą mineralną czy sokiem, ale nie z alkoholem! Mieszanka taka powoduje odwodnienie organizmu, obciąża nadmiernie układ krążenia i serce, wzmaga działanie alkoholu (mimo że czujemy się trzeźwi), może prowadzić do utraty przytomności.
Krótki program skutecznego wzmacniania
Zastrzyk energii działa zaledwie przez kilka godzin. By stale być w formie, trzeba wzmocnić organizm kompleksowo. Oto kilka naszych rad.
Wysypiaj się. Podczas snu regenerują się tkanki, usuwane są toksyny, odnawiają się komórki mózgowe, odpoczywa skóra.
Ćwicz. Wysiłek buduje mięśnie, dotlenia, poprawia krążenie krwi i pobudza wydzielanie endorfin (hormony zakochania i szczęścia).
Postaw na urozmaiconą dietę. Dodatkowo możesz ją wzbogacić o tran (zawiera kwasy omega-3, które wzmacniają odporność, a także chronią przed depresją).
Jeśli masz możliwość, od czasu do czasu skorzystaj z sauny. Seans w saunie pomaga zahartować organizm i oczyścić go z toksyn.
Sięgnij po żeń-szeń. Zawarte w nim substancje sprawiają, że twój organizm lepiej wykorzystuje energię (Bodymax, Ginseng).
TO WAŻNE! Na dłuższą metę nie da się oszukać organizmu i w nieskończoność żyć bez odpoczynku. Wspomagać można się okazjonalnie. Jednak po kilku miesiącach wytężonej pracy trzeba wybrać się na przynajmniej dwutygodniowy urlop.