Opieka nad dzieckiem podczas pandemii: jeśli nie zasiłek opiekuńczy, to co?
W związku z pandemią koronawirusa i zamknięciem żłobków, przedszkoli i szkół rodzicom przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Mogą też wybrać inną formę opieki nad dzieckiem. Podpowiadamy, jakie są możliwości.
Gdy zapadła decyzja o konieczności zamknięcia placówek edukacyjnych w naszym kraju, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, rządzący uchwalili, że na dzieci do 8. roku życia pracujący rodzice mogą wziąć tzw. dodatkowy zasiłek opiekuńczy (dodatkowy, ponieważ niewliczający się do wymiaru zasiłku opiekuńczego, który już wcześniej funkcjonował).
Obecnie wiadomo, że placówki edukacyjne pozostaną zamknięte przynajmniej do 24 maja. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rządu prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego będzie obowiązywało przez cały okres zamknięcia przedszkoli. Od 6 maja będzie natomiast możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli dla tych dzieci, których rodzice będą chcieli lub musieli wrócić do pracy stacjonarnej.
Pracujący rodzice mogą skorzystać też z innych form opieki nad dzieckiem. Istnieje 5 możliwości zapisanych w prawie. Sprawdź, jakich!
Możliwe formy opieki nad dzieckiem w dobie koronawirusa:
Jeśli nie chcesz lub nie możesz skorzystać z dodatkowego zasiłku przygotowanego na czas pandemii przez rząd, a jesteś pracującym rodzicem, sprawdź inne dostępne formy opieki nad dzieckiem. Masz do wyboru:
- Zasiłek opiekuńczy na czas pandemii
- Opiekę nad dzieckiem i pracę zdalną
- Zwolnienie z obowiązku wykonywania pracy na czas koronawirusa
- Zmianę obowiązków w pracy na okres pandemii
- Dwa dni na opiekę nad dzieckiem
1. Zasiłek opiekuńczy na czas pandemii
Po wykorzystaniu dodatkowego zasiłku opiekuńczego rodzic może przejść na „zwykły” zasiłek opiekuńczy. Jego wymiar w przypadku opieki nad dzieckiem do 14. roku życia wynosi 60 dni w roku. Pracownik nie uzyska w tym czasie pełnej pensji, ponieważ zasiłek opiekuńczy wynosi 80% podstawy wymiaru zasiłku. Jest to jednak rozwiązanie dobre dla rodziców, którzy nie mają możliwości przejścia na system pracy zdalnej ani nie chcą narażać dziadków na ryzyko zarażenia się koronawirusem. Pamiętamy, że dzieci mogą przechodzić tę chorobę bezobjawowo.
Zobacz także
2. Opieka nad dzieckiem i praca zdalna
Wielu pracujących rodziców, którzy mogą wykonywać swoje obowiązki służbowe z domu, decyduje się właśnie na tę formę opieki nad dziećmi w czasie pandemii koronawirusa. Dzięki pracy zdalnej mogą zachować dotychczasowe wynagrodzenie, jednak muszą liczyć się z tym, że będą zmuszeni do o wiele lepszej niż zwykle organizacji dnia, by wszystko pogodzić. Dla firm umożliwienie pracownikom pracy zdalnej również jest korzystnym rozwiązaniem. Dzięki temu nie muszą oni przechodzić na zasiłki i powodować przestojów w działaniu przedsiębiorstw. Home office pozwala również pogodzić pracę i opiekę nad starszymi dziećmi, na które dodatkowy zasiłek opiekuńczy nie przysługuje.
3. Zwolnienie z obowiązku wykonywania pracy na czas koronawirusa
Z tego rozwiązania korzystają aktualnie nauczyciele, wykładowcy, pracownicy instytucji kultury. Z uwagi na zamknięcie placówek oświatowych i kulturalnych nie mogą pracować, nie ze swojej winy. Pozostają jednak cały czas w gotowości do pracy, dlatego przysługuje im prawo do pełnego wynagrodzenia.
Zobacz też: Kiedy skończy się epidemia koronawirusa?
4. Zmiana obowiązków w pracy na okres pandemii
Aby zminimalizować straty związane z przestojem z powodu koronawirusa, pracodawca może zlecić pracownikowi wykonywanie innych obowiązków niż dotychczas (lub w innej formie). W ten sposób mogą funkcjonować np. szkoły, uczelnie i zamiast tradycyjnych zajęć prowadzić zajęcia edukacyjne online. Przeniesienie obowiązków do internetu jest najlepszą metodą na pokonanie spadków gospodarczych na skutek pandemii.
5. Dwa dni na opiekę nad dzieckiem
Zgodnie z art. 188 Kodeksu pracy w każdym roku kalendarzowym rodzicowi co najmniej jednego dziecka do 14. roku życia przysługuje zwolnienie od pracy przez łączny okres dwóch dni (lub 16 godzin). To co prawda niewiele, ale może okazać się jedynym rozwiązaniem, by zapewnić dziecku opiekę w kryzysowej sytuacji, gdy praca zdalna w żadnej formie nie będzie możliwa. Dwa dni opieki nad dzieckiem to urlop, który wlicza się do czasu pracy, czyli przysługuje za niego wynagrodzenie.
Źródło: strefabiznesu.pl, radiozet.pl, superbiz.se.pl
Zobacz też:
- Jak dbać o psychikę swoją i dziecka w czasie epidemii?
- Pomoc dla matki na umowie zlecenie: zapomogi i pożyczki na czas pandemii