Katarzyna Bujakiewicz, jak większość „dużych dziewczynek”, była pod wielkim wrażeniem lalek WeGirls! Aktorka odwiedziła stoisko w warszawskiej Galerii Mokotów – pierwsze w Polsce miejsce, gdzie można kupić lalki tej marki.
Na zdjęciu z Kasią są Sara (błękitne oczy i blond włosy, idealistka, niepoprawna romantyczka, uwielbia książki), Weronika (ciemne, bujne włosy i piękne złotobrązowe oczy, marzy o tym, by zostać naukowcem), Monika (błękitne oczy, blond grzywka, okulary, ponoć prawdziwy z niej kapitan w spódnicy!) oraz Nina (błękitne oczy, długie ciemne włosy z grzywką, najbardziej szalona z grupy przyjaciółek.)
Twój syn lubi lalki? Polecamy tekst: Zabawki a płeć

Reklama

Polki lubią blondynki

materiały prasowe

Maja Hirsch wybrała lalkę o blond włosach. Takie właśnie najlepiej się u nas sprzedają. Wszystkim oglądającym i kupującym lalki WeGirls podoba się to, że te lalki są takie... prawdziwe. Nie są chude, ani przeraźliwie umalowane (lalki z mocnym makijażem nie podobają się szczególnie niektórym mamom i psychologom), mają piegi, noszą ubrania podobne, do tych, które lubią kilkuletnie dziewczynki. Ale zwyczajny, fajny wygląd to nie wszystko. – Te lalki uczą też tolerancji, szacunku do drugiego człowieka, troski o przyrodę, akceptacji różnorodności – mówi Alicja Groblicka, jedna z trzech przyjaciółek, które stworzyły markę WeGirls.

Zobacz także

Lalki w książkach

O lalkach WeGirsl powstały ciekawe książeczki. To właśnie tutaj możemy poznać charakter Weroniki, Sary i Moniki. – Książki We Girls nie miały być "wychowawcze" ani "edukacyjne", ani po prostu atrakcyjne. Miały być fajne i miały być dobrymi książkami. Miały mówić o dobrych rzeczach. Bo naprawdę fajnie jest robić dobre rzeczy! – opowiada Joanna Charms, autorka książek.
Jest już do kupienia cała seria powieści detektywistycznych opisująca przygody przyjaciółek z Klubu Dziewczyn Świata: mądrych, wesołych dziewczyn, otwartych na świat i potrzeby innych ludzi.
Seria inspiruje powstawanie rzeczywistych Klubów Dziewczyn Świata – skoncentrowanych wokół akcji inicjowanych przez WeGirls.

materiały prasowe

Okulary dla lalki uczą!

Tolerancji, poszanowania dla inności mogą uczyć zwykłe okulary. To nie jest gadżet, który często spotyka się w zestawach dla dziewczynek i ich lalek. Tu można je kupić i może je nosić każda z lalek.
Są też fajne, modne ciuszki, buciki (nie na wysokich obcasach, raczej balerinki i trampki), pleczaki.
Sama mam dziesięcioletnią córkę – mówi Anna Rutkowska, współzałożycielka WeGirls. – Wiem czego oczekują rodzice. Chciałam stworzyć markę, która zagwarantuje mądrą, rozwijającą zabawę w oparciu o prawdziwe wartości. Kiedy ludzie pytają mnie co robią nasze lalki, odpowiadam: uczą!

materiały prasowe

Piżamki dla małej i dużej

Każda mała dziewczynka, która pokocha lalki tej marki zapewne najbardziej polubi to, że może mieć takie same ubranka, jak jej ukochana lala! Na razie dostępne są jedynie piżamki i bluzy dresowe dla lalek i dziewczynek (do kupienia w rozmiarze 122 cm).

Produkty WeGirls można kupić w Galerii Mokotów lub poprzez stronę internetową: www.wegirls.pl

Reklama

Polecamy też: Lalka dla chłopca, pistolet dla dziewczynki?

Reklama
Reklama
Reklama