Na przypadki koronawirusa w szkołach nie musimy czekać. Pierwsze pojawiły się u nauczycieli już w trakcie wakacji. Na szczęście szkoły były wtedy niemal puste i nie trzeba było podejmować trudnych decyzji. Nieliczni zakażeni i podejrzani o zakażenie pracownicy szkół trafili na kwarantannę. Jak będzie wyglądała sytuacja, gdy COVID pojawi się po rozpoczęciu roku szkolnego w klasie lub pokoju nauczycielskim? Do tej pory wiadomo było tyle, że dyrekcja powinna skontaktować się z powiatowym inspektorem sanitarnym. Na samym finiszu wakacji pojawiły się wreszcie oczekiwane szczegółowe schematy postępowania. To ważna wiedza nie tylko dla dyrektorów szkół, ale także dla rodziców, bo kwarantanna dziecka, oznacza izolację dla całej rodziny, a także naukę zdalną, która nie obywa się bez dużego zaangażowania ze strony domowników. Czego zatem możemy się spodziewać?

Reklama

W szkole pojawia się COVID

Na konferencji prasowej MEN, która odbyła się 28 sierpnia, minister Dariusz Piontkowski przedstawił rekomendacje dla powiatowych inspektorów sanitarnych w sytuacji, gdy na terenie szkoły wystąpi zakażenie koronawirusem. Możliwe są różne scenariusze podejmowanych działań. – „To są schematy, według których będą postępowali powiatowi inspektorzy sanitarni i za każdym razem będą badali aspekt kliniczny, epidemiologiczny oraz ten organizacyjny czy urbanistyczny” – mówił szef MEN. Oznacza to, że decyzja, którą podejmie sanepid, zależy nie tylko od liczby zakażonych (lub podejrzewanych o zakażenie) osób. Wpłynie również na nią powierzchnia szkoły, liczba uczniów, rodzaj szkoły (podstawowa czy średnia), liczba wejść do budynku czy stan wentylacji.

Inspektor decyduje, że...

W przypadku wystąpienia na terenie szkoły zakażenia SARS-CoV-2, możliwych jest 5 schematów postępowania:

  1. W szkole pojawia się jeden przypadek zakażenia COVID – osoba zakażona i osoby z kontaktu (może to być np. cała klasa) zostają objęte kwarantanną. Uczniowie w kwarantannie przechodzą na tryb zdalny. Nauczyciel, który zostanie poddany kwarantannie może po uzgodnieniu z dyrekcją również nauczać zdalnie.
  2. Jeśli w szkole pojawia się kilka przypadków zakażenia w klasach na tym samym piętrze – w kwarantannie oprócz zakażonych powinny znaleźć się wszystkie klasy z piętra oraz inne, które miały z nimi styczność. Zalecany jest hybrydowy tryb nauczania, czyli klasy w kwarantannie (uczniowie i nauczyciele) pracują zdalnie, a pozostała część szkoły może uczyć się stacjonarnie.
  3. Gdy zakażony COVID jest jeden nauczyciel, który uczył w kilku klasach – oprócz niego do kwarantanny są kierowane osoby, które miały z nim kontakt. Nauczyciel może uczyć zdalnie. Możliwe jest również przejście uczniów na nauczanie hybrydowe.
  4. Jeśli zakażenie (lub podejrzenie zakażenia) pojawia się wśród uczniów kilku klas i/lub nauczycieli kilku klas – na tryb nauki zdalnej może przejść cała szkoła.
  5. Gdy zakażony jest jeden nauczyciel, który miał kontakt z innymi nauczycielami placówki – cała szkoła przechodzi w tryb zdalny.

O czym warto pamiętać?

W wytycznych przygotowanych przez MEN wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektorem Sanitarnym czytamy, że „do szkół mogą uczęszczać uczniowie bez objawów chorób sugerujących infekcję dróg oddechowych oraz gdy domownicy nie przebywają na kwarantannie lub w izolacji”. Zakażenie koronawirusem u ucznia (lub nauczyciela) może sugerować według wytycznych wystąpienie co najmniej jednego z poniższych objawów, jeśli wcześniej doszło do kontaktu z osobą zakażoną COVID:

  • kaszel
  • gorączka
  • duszność
  • utrata węchu o nagłym początku
  • utrata lub zaburzenia smaku o nagłym początku.

Jeżeli nauczyciel zauważy u ucznia objawy wskazujące na infekcję dróg oddechowych, zgodnie z zaleceniami powinien go odizolować i niezwłocznie powiadomić rodziców. Obyśmy nie musieli takich sytuacji doświadczać.

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama