Do tego służą kobiecie piersi! Zobacz wyjątkową sesję karmiących mam
„Przez te portrety chcę pokazać, do czego służą piersi!” – mówi fotografka Melina McGrew. Zobacz jej prace – pokazują wyjątkową więź między mamą a dzieckiem.
Melina McGrew jest mamą 3 dzieci i fotografką. Gdy zaczęła odstawiać od piersi swoje drugie dziecko, opublikowała na Facebooku zdjęcie, na którym karmi piersią malucha. Nie spodziewała się, że pod zdjęciem pojawią się negatywne komentarze. "Ten autoportret utrwala miłość i macierzyństwo w każdym najmniejszym szczególe, który chcę pamiętać. Ważniejsze jest jednak to, że pokazuje siłę i wytrwałość w obliczu wyzwań" – mówi McGrew.
Fotografka bacznie przygląda się debacie towarzyszącej karmieniu piersią. Aby zabrać głos w dyskusji, zdecydowała się na zrobienie sesji zdjęciowej. Przesłanie zdjęć jest jednoznaczne. "Mam nadzieję, że te piękne portrety usuną piętno, jakim naznaczone jest karmienie piersią, że przypomną, do czego służą piersi. Że będą wsparciem dla ruchu oswajania karmienia piersią, że będą celebracją każdej mamy, wszędzie" – mówi fotografka. Pod zdjęciami pojawiły się komentarze sugerujące, że powinna powstać podobna sesja z mamami butelkowymi. Melina odpowiedziała, że rozważy ten pomysł i być może w przyszłości zdecyduje się na tak projekt. To byłoby coś, prawda? ;)
Zobaczcie zdjęcia:
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Melina Nastazia Photography, strona na Facebooku
Na tych zdjęciach nie widać zmęczenia, krwawiących brodawek, bólu piersi i nawału pokarmu. Widać więź między mamą a dzieckiem. To piękna pamiątka i z pewnością niejedna mama marzy o podobnej sesji!
Gdybyście miały okazję, zdecydowałybyście się na taką sesję? A może macie podobne zdjęcia?
Polecamy: Podziwiamy tę mamę. Po wypadku samochodowym zachowała się jak bohaterka!