Reklama

Ida Nowakowska niedługo po raz pierwszy zostanie mamą. Kilka dni temu kobieta ogłosiła, że robi sobie tymczasową przerwę od pracy. W ostatnim wywiadzie na łamach magazynu „Viva” w rozmowie z Krystyną Pytlakowską przyszła mama opowiedziała o swoich wieloletnich staraniach się o dziecko. Prezenterka wyznała, że wymodliła sobie ciążę.

Reklama

Marzenie o dziecku

Ida Nowakowska wyznała, że o dziecko starała się pięć lat: „To było nasze wielkie marzenie. W rodzinie mojego męża było dużo dzieci, on sam ma dwoje rodzeństwa i otacza go wielu krewnych. A ja tego nigdy nie miałam, a zawsze marzyłam, żeby mieć taki pełen gwaru dom”.

Tancerka zdradziła, że od zawsze marzyła o posiadaniu dziecka: „Termin mam na połowę maja, ale do tej zmiany w życiu przygotowywałam się właściwie od małego dziecka, bo zawsze marzyłam o tym, żeby być mamą. Nie bardzo wiem, skąd się to wzięło. Może dlatego, że bardzo kocham moich rodziców”.

Kobieta przyznała także, że wymodliła sobie tę ciążę. „Myślę, że każde dziecko jest w jakimś sensie wymodlone, bo przecież jest cudem, a ja zawsze byłam »ciążową dziewczyną«. Gdy widziałam koleżankę w ciąży, chciałam wszystkiego się od niej dowiedzieć. Wariowałam, jak to nazywam” - powiedziała Ida Nowakowska.

Wieść o ciąży

Prowadząca „Pytania na śniadanie” została także zapytana o to, czy pamięta moment, gdy dowiedziała się o ciąży. Ida Nowakowska instynktownie czuła, że jej życie się zmieni.

„Oczywiście, że pamiętam. To były wakacje i jakoś czułam, że moje życie się nagle zmieni, że być może zaszłam w ciążę. A tak bardzo chciałam w niej być, że momentami mi się wydawało, że to marzenie tylko w mojej wyobraźni staje się rzeczywistością. Kiedy więc spóźniła mi się miesiączka, od razu postanowiłam zrobić test ciążowy. Gdy pokazałam wynik mamie, powiedziała, że pobiegnie do apteki i kupi jeszcze drugi, bo musimy się upewnić. Przyniosła pięć testów i każdy dał wynik dodatni. Gdy pokazałam je mężowi, a on zrobił wielkie oczy, czułam się tak, jakbyśmy grali w jakimś filmie” - odpowiedziała prezenterka.

Rozpieszczanie dziecka

Ida Nowakowska zabrała też głos w sprawie rozpieszczania dzieci: „Do tego nie dopuści mój mąż, który będzie trzymał pieczę nad tak zwanym męskim wychowaniem. Będę jednak chciała trochę mojego dzidziusia rozpieścić, bo wiem, jakie to dla dziecka jest ważne i jak bardzo uczy go empatii” - powiedziała prezenterka.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama