Mała Ania z „Warsaw Shore” o samopoczuciu w ciąży: „Jest mi trudno, mam cały czas zgagę i praktycznie w nocy nie śpię”
Anna Sowińska niebawem zostanie mamą. Kobieta wyznała, że źle znosi ciążę. Zdradziła także, jakie ma plany w kwestii karmienia piersią i porodu.
Zgaga, nudności, wymioty, zaparcia, ból kręgosłupa – ciążowe dolegliwości potrafią być naprawdę uciążliwe. Dotkliwie przekonała się o tym uczestniczka programu „Warsaw Shore”. Podczas Q&A (ang. questions and answers), które „Mała Ania” urządziła na swoim Instagramie, internauci byli najbardziej zainteresowani kwestiami związanymi z jej ciążą.
„Mała Ania” o ciążowych dolegliwościach
Jeden z fanów zadał pytanie, jak Anna Sowińska czuje się podczas ciąży. Żona zawodnika KSW zdradziła między innymi, że bardzo dokuczają jej ciążowe dolegliwości.
„Coraz gorzej, totalny brak mocy, jest mi trudno, mam cały czas zgagę i praktycznie w nocy nie śpię” – odpowiedziała przyszła mama.
Kobieta opowiadała, że maluszek kopie coraz mocniej i boleśniej: „Mnie teraz (kopnięcia dziecka – przyp. red.) bolą bardzo. W sumie tylko początek był przyjemny. Od szóstego miesiąca jest dramat. Mały się ze mną nie cacka. A jakie to uczucie? Hmmm, trudno opisać”.
Karmienie piersią, naturalny poród
Celebrytka mówiła, jakie ma plany, gdy dziecko pojawi się już na świecie. Wyznała, że owszem – zamierza karmić piersią, ale krótko. Fani jednak nie dowiedzieli się, co jest powodem tej decyzji, ponieważ uczestniczka „Warsaw Shore” nie odpowiadała merytorycznie na ich wnikliwe pytania w tej kwestii.
Anna Sowińska zapowiedziała, że planuje poród naturalny, którym nie stresuje się tak bardzo, jak można by się spodziewać: „Boję się porodu, ale nie nastawiam się na złe. Wiem, że kobiety rodzą i żyją, więc i ja dam radę. Bardziej się stresuję tym, co będzie po”. Kobieta pochwaliła się również, że nie ma rozstępów. Przyznała też, że po porodzie i karmieniu piersią zamierza wrócić do palenia papierosów.
Każda kobieta inaczej znosi czas oczekiwania na dziecko. Jak wy wspominacie swoją ciążę?
Zobacz także: