Gdyby kierowca samochodu z filmu jechał choć odrobinę szybciej, nie zdołałby w porę zahamować. Doszłoby do wypadku.

Reklama

Kierowco, nie pędź tak!

Krążący po sieci film został zamieszczony m.in. na stronie ścigacz.pl. z dopiskiem "Dlaczego w mieście obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h".

"Ten film kierujemy do wszystkich Frogów, Bogusiów i innych Stigów, którzy gonią się po mieście i wrzucają to do internetu. Film pochodzi z Rosji (a jakże), nie ma w nim motocykli, ale równie dobrze motocykli może dotyczyć. Film zmrozi wam krew w żyłach. Gwarantowane. Ograniczenia w mieście są tam nie bez powodu. Strach pomyśleć, co by się wydarzyło, gdyby kierowcy samochodu jechali tylko nieco szybciej" - pisze Łukasz "Boczo" Tomanek.

Jego apel nie sprawi niestety, że nagle kierowcy i motocykliści zaczną jeździć wolniej i ostrożniej.
"Droga to miejsce NIEBEZPIECZNE! Na drodze ginęli, giną i będą ginąć ludzie. Właśnie dlatego w pobliżu dróg nie puszcza się dzieci samopas" – napisał jeden z komentatorów.

Zobacz także

Mamo, tato, pilnujcie mnie!

Uważamy, że trzeba zrobić wszystko, by z dróg zniknęli szaleńcy, dla których liczy się tylko prędkość i adrenalina.
Jednak piraci drogowi to jedno, a nasze - rodziców obowiązki drugie. Chcemy czy nie, ZAWSZE może znaleźć się ktoś, kto będzie jechał za szybko albo nieuważnie. Nie możemy o tym zapominać.

Kochani rodzice! NAPRAWDĘ wystarczy moment, by doszło do wypadku, by dziecko wybiegło albo wyjechało na rowerku czy hulajnodze na ulicę.

Jedyna rada: trzeba mieć oczy dookoła głowy i pilnować malca wszędzie, gdzie są samochody i inne pojazdy. Także wtedy, gdy zadzwoni komórka albo coś innego będzie nas rozpraszać.

Trzeba mocno trzymać dziecko za rękę i od małego uczyć je zasad bezpieczeństwa, pamiętając, że upłynie sporo czasu, zanim samo zacznie dbać o własną skórę.

Polecamy: 5 zasad bezpieczeństwa dziecka na drodze

Uważajcie także na samochody ruszające z parkingu...

Gdy kierowca wycofuje samochód z miejsca parkingowego NAPRAWDĘ nie widzi, co dzieje się za nim blisko ziemi. Jest w stanie zobaczyć dorosłego człowieka, ale małe dziecko, zwłaszcza siedzące na rowerku albo kucające za zderzakiem, niekoniecznie!

...i na rowery

Coraz ostrożniejsi musimy być także w parkach i na spokojnych (przeważnie) uliczkach: zderzenie dziecka z pędzącym rowerem może skończyć się dla malucha tragicznie.

Przeczytaj także: Bezpieczeństwo dziecka w domu i poza nim

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama