Niewiarygodne! Ten noworodek ma rozmiary 11-tygodniowego niemowlaka, a jest na świecie dopiero od kilkunastu dni. Urodził się, ważąc prawie 6 kg, czyli mniej więcej dwa razy tyle, ile przeciętnie waży nowo narodzone dziecko. W dodatku poród odbył się siłami natury, bez znieczulenia! Chłopiec o imieniu Tobias od razu został okrzyknięty dzieckiem Herkulesa, ale to jego mama jest prawdziwą wojowniczką, skoro udało jej się tego dokonać. Zgodzicie się?

Reklama

Brzuch w ciąży rósł w zastraszającym tempie

Nicolina Newcome, mama gigantycznego noworodka z Nowej Zelandii przyznała, że już w trakcie ciąży jej brzuch wzbudzał spore zainteresowanie. Znajomi i przyjaciele pytali wielokrotnie, czy na pewno spodziewa się jednego dziecka, a nie bliźniaków, bo rozmiar brzucha był naprawdę pokaźny. Lekarz zlecił nawet wykonanie dodatkowych badań w kierunku cukrzycy, która mogłaby wpłynąć na dużą masę dziecka, ale wyniki okazały się negatywne. Natomiast gdy chłopiec kopał, uderzenia były tak silne, że można było przypuszczać, że urodzi się dużym noworodkiem. Nikt jednak nie myślał, że aż tak dużym.
Zobacz też: Rekordowy noworodek: urodzenie tego bobasa to nie lada wyczyn!

Poród siłami natury

1 maja Nicola Newcome zjawiła się w szpitalu, ponieważ rozpoczęła się już akcja porodowa. Nikt z personelu nie sądził, że dziecko, które ma się za chwilę urodzić, będzie ważyło 13 funtów i 7 uncji, czyli prawie 6 kg. Poród odbył się siłami natury, Nicola nie poprosiła nawet o znieczulenie zewnątrzoponowe. W pewnym momencie pojawiły się komplikacje, ponieważ ramiona chłopca nie mogły przecisnąć się przez kanał rodny matki. Kilku lekarzy próbowało wyciągnąć dziecko, a kiedy w końcu się to udało, wszyscy naraz wołali: „Wow, jakie duże dziecko, jaki on jest duży!”.

Wszystko było za małe

Mama chłopca również nie kryła zdziwienia. Ani ona, ani ojciec Tobiasa nie należą do zbyt wysokich osób, więc nie podejrzewała, że dziecko urodzi się tak dużych rozmiarów. Szybko okazało się też, że musi jak najszybciej wybrać się na zakupy po nową wyprawkę, ponieważ wszystkie ubranka, które wcześniej skompletowała dla syna, okazały się za małe. Annika Reid, położna, która była przy porodzie, przyznała, że nie sądzi, żeby jeszcze kiedykolwiek w życiu towarzyszyła naturalnym narodzinom tak dużego chłopca, bo to wydaje się naprawdę nierealne. Nicola Newcome jakimś cudem jednak tego dokonała. Zobaczcie:

Jesteście pod wrażeniem? Ile ważyły wasze maluszki w chwili narodzin? Jak wspominacie własne porody? Dajcie znać w komentarzach!

Zobacz także
Reklama

Źródło: metro.co.uk, YouTube

Reklama
Reklama
Reklama