6 rzeczy, które denerwują kobiety w zaawansowanej ciąży
Ciąża to wyjątkowy czas w życiu kobiety… powiedzmy, do końca 7. miesiąca. Później większość przyszłych mam marzy tylko o tym, żeby w końcu urodzić to dziecko i nie nosić gigantycznego brzucha. Zobacz, co jeszcze denerwuje mamy w końcówce ciąży!
Ostatnie miesiące ciąży to duży wysiłek dla kobiet. Od ładnych paru miesięcy borykają się z takimi zmianami w ciele i psychice, że większość z nich ma już serdecznie dosyć. W 8. i 9. miesiącu kobiety są zwyczajnie… zmęczone byciem w ciąży. Ciężki brzuch i bóle kręgosłupa to niejedyne dolegliwości. Spuchnięte stopy, hemoroidy, rozstępy, osłabienie, awersja do wszelkich zapachów to tylko część długiej listy ciążowych rewelacji. Co jeszcze drażni przyszłe mamy pod koniec błogosławionego stanu?
Dotykanie brzucha
Nienawidzą tego chyba wszystkie kobiety spodziewające się dziecka. Pół biedy, jeżeli bez pytania robi to mama, siostra, przyjaciółka. Ale dlaczego prywatny brzuch staje się nagle publiczną maskotką podróżnych w autobusie, nieznajomych w kolejce, dalekich współpracowników? Gdyby ktoś wyprodukował ciążowe koszulki z napisem „Nie dotykać!!!”, zostałby milionerem.
Komentarze na temat ciąży i dziecka
Gdy w towarzystwie pojawia się kobieta z brzuszkiem, nagle jak spod ziemi wyrasta armia ekspertów od ciąż, porodów i opieki nad dzieckiem. Jakimś cudem te historie zazwyczaj są krwawe lub w inny sposób dramatyczne.
Całkiem obcy ludzie uznają, że warto w przelocie rzucić przyszłej mamie komentarz „to teraz już się długo nie wyśpisz” albo inną tego typu mądrość. Co ciekawe, autorkami tych historii rzadko są matki, a częściej osoby, które dziecko widziały tylko na obrazku.
Sto pytań do… pani w ciąży
Każda napotkana osoba zadaje przyszłej mamie te same pytania. „Kiedy rodzisz?”, „Będzie chłopiec czy dziewczynka?”, „Macie już imię?”’ „Wybraliście już szpital?”. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że trzeba w kółko odpowiadać na to samo. My wiemy, że ciąża to fascynująca sprawa i w czasach niżu demograficznego jest prawie skarbem narodowym, ale do świętej Anielki, dajcie już spokój!
Spuchnięte stopy a końcówka ciąży
To nie mit – pod koniec ciąży nogi naprawdę puchną. W 8. i 9. miesiącu ciąży trudno zmieścić się we własne buty. Bywa, że trzeba kupić o numer albo dwa większe. Trudno jest też zawiązać sznurówki, nie mówiąc o zrobieniu pedicure.
Wstawanie z kanapy w zaawansowanej ciąży
Jeżeli kanapa jest głęboka i miękka – nie ma mowy, żeby kobieta w końcówce ciąży podniosła się z niej o własnych siłach. To zadanie z gwiazdką, do którego potrzeba czyjejś pomocy. Tak samo, jak wchodzenie po schodach, spacer dłuższy niż 300m, przyniesienie zakupów. Są oczywiście chlubne wyjątki kobiet, które świetnie sobie z tym wszystkim radzą i bardzo im kibicujemy! Reszta spokojnie czeka do porodu.
Ubrania dla kobiet w zaawansowanej ciąży
Do 5. miesiąca można sobie jakoś poradzić – na ciężarną pasuje sporo jej starych, nieciążowych ciuchów. Resztę można dokupić lub pożyczyć. Ale pod koniec ciąży trudno się zmieścić w cokolwiek. Spodnie i bluzka kupione w 6. miesiącu przestają pasować pod koniec 8. miesiąca.
Ciężarna może się stroić w dwie rzeczy na zmianę lub zacząć korzystać z części szafy, która należy do jej męża. Jeżeli termin porodu przypada w środku mroźnej zimy, będzie musiała pożyczyć kurtkę od kogoś z grubszych krewnych, nie wdając się w takie szczegóły, jak płeć właściciela czy modny fason okrycia.
Czytaj też:
- 10 ciążowych dolegliwości, o których musi wiedzieć twój lekarz
- Co zyskujesz, będąc w ciąży?
- Co czynią z tobą ciążowe hormony