Reklama

Zanim zaszłaś w ciążę, miałaś dobrze zaopatrzoną domową apteczkę. A w niej na wszelki wypadek tabletki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, na wzdęcia czy rozkurczowe, po które sięgałaś w razie potrzeby. Paradoksalnie teraz, gdy spodziewasz się dziecka i gdy przykrych dolegliwości przybyło (lista tych typowo ciążowych jest naprawdę imponująca), zawartość apteczki stała się bezużyteczna. Zdecydowanej większości znajdujących się w niej środków nie możesz przecież zażywać. Co robić? Zadbaj o to, by w twojej spiżarce nie zabrakło produktów, które skutecznie – a co najważniejsze bez szkody dla ciebie i twojego dziecka – złagodzą nieprzyjemne ciążowe doznania. I włącz je do swojego codziennego menu.

Reklama

1. Jogurt naturalny, kefir, maślanka

Zawierają dobroczynne kultury bakterii, które wspomagają bardzo osłabioną w czasie ciąży perystaltykę jelit i poprawiają pracę układu trawiennego. Dzięki temu są nieocenione w łagodzeniu wielu ciążowych dolegliwości, np. wzdęć, niestrawności, bólu brzucha. Kefir i jogurt naturalny łagodzą także – w przeciwieństwie do innych produktów mlecznych – pieczenie w żołądku, czyli inną zmorę ciężarnych. Są również bogatym źródłem wapnia, którego niedobory mogą być przyczyną bólów głowy, osłabienia, ciągłego uczucia zmęczenia i bolesnych skurczów mięśni łydek.

2. Krakersy, chrupkie pieczywo

Zjedzone tuż po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem z łóżka, pomagają zmniejszyć poranne mdłości i wymioty, jedne z najczęstszych i najbardziej dokuczliwych ciążowych dolegliwości (cierpi na nie połowa przyszłych mam, zazwyczaj rano, w pierwszym trymestrze). Powodem jest m.in. wysoki poziom gonadotropiny kosmówkowej (hCG) we krwi przyszłej mamy, hormonu, który jest wytwarzany przez jej organizm już od około siódmego dnia po zapłodnieniu, by utrzymywać funkcję ciałka żółtego i podtrzymywać produkcję progesteronu.

3. Woda

Najlepiej niegazowana, niskozmineralizowana i niskosodowa. Najlepiej – 2–3 litry dziennie, czyli 8–12 szklanek. Jeśli wydaje ci się, że to dużo, możesz część wody zastąpić herbatkami owocowymi lub "poprawić" jej smak, dodając plasterek cytryny. Tak czy inaczej – warto! Picie dużej ilości płynów (najlepiej właśnie wody) jest zalecanym i sprawdzonym sposobem na złagodzenie wielu dolegliwości, które trapią kobiety w ciąży, m.in. zaparć, zgagi czy krwotoków z nosa.

4. Owoce suszone

Zwłaszcza śliwki, ale także: morele, rodzynki, figi, daktyle, jabłka zawierają dużo błonnika i dzięki temu przeciwdziałają zaparciom, na które cierpi wiele przyszłych mam. To skutek działania progesteronu, który nie tylko rozszerza naczynia krwionośne i obniża ciśnienie, ale także rozkurcza mięśnie gładkie jelit, przez co ruchy robaczkowe są słabsze. W efekcie trawienie i wydalanie przebiega znacznie wolniej... W miarę upływu czasu i tego, jak dziecko rośnie w macicy, problem się pogłębia. Suszone owoce mogą być także świetnym lekiem na... ból głowy, który często pojawia się wtedy, gdy spada ci poziom glukozy we krwi, ponieważ od ostatniego posiłku minęło już zbyt wiele czasu.

Przeczytaj: Ból głowy w ciąży – wygraj z nim bez tabletki
[CMS_PAGE_BREAK]

5. Migdały

Miej je pod ręką, jeśli cierpisz na mdłości nie tylko rano, ale także w ciągu dnia. Sięgaj po nie, ilekroć poczujesz, że zbliża się atak nudności. Dzięki temu zapobiegniesz uczuciu, że jest ci niedobrze. Jeśli dolegliwości towarzyszą ci często i w ciągu całego dnia, możesz podjadać migdały profilaktycznie co 2–3 godziny. Zamiast całych mogą być oczywiście płatki migdałowe.

6. Imbir

Jest uważany za najskuteczniejszy środek zwalczający mdłości. Dlatego pij herbatkę imbirową (wiórki świeżego korzenia imbiru zalej wrzątkiem i trzymaj pod przykryciem przez 10 minut), osłodzona miodem lub cukrem trzcinowym. Świeży imbir, utarty na tarce, możesz także dodawać do sałatek i innych potraw na ciepło (wrzucaj go w ostatniej chwili). Świetną przekąską jest imbir kandyzowany. Czasami możesz sobie także pozwolić na ciasteczka imbirowe.

7. Cytryny

Nie, wcale nie dlatego że są doskonałym źródłem witaminy C (cytryny przegrywają tu rywalizację m.in. z dziką różą, czarną porzeczką, kiwi czy truskawką), ale dlatego że jak wszystko to, co kwaśne, pomaga pokonać metaliczny smak w ustach, na który uskarża się niejedna przyszła mama.

8. Banany

Są bogate w witaminę B6, a to jej niedobór sprzyja porannym nudnościom. Dlatego zjedzenie tego owocu tuż po obudzeniu się, na kilka minut przed wstaniem z łóżka, może złagodzić mdłości. Z kolei spożycie banana przed snem zaleca się ciężarnym, które mają kłopoty z zasypianiem. A to dlatego, że zawiera on dużo węglowodanów (posiłki bogate w węglowodany działają uspokajająco, ponieważ najprawdopodobniej pobudzają produkcję serotoniny, która wywołuje dobry nastrój i relaksuje).

9. Jabłka

Zawierają pektyny, jeden ze składników błonnika pokarmowego, który pobudza perystaltykę jelit i dzięki temu przeciwdziała zaparciom. Jabłka pomagają w przyswajaniu wapnia, którego przyszłe mamy potrzebują szczególnie dużo. O skutkach niedoboru wapnia w ich organizmie pisaliśmy wyżej (w punkcie 1).

Reklama

Dowiedz się, dlaczego jeszcze warto jeść jabłka: Jesteś w ciąży? Jedz jabłka!

Reklama
Reklama
Reklama