Jednym z wielu dobrze znanych skutków ubocznych ciąży jest zmęczenie. Nie chodzi jednak tylko o uczucie senności. Wiele kobiet zmaga się z poważnym wyczerpaniem i przyznaje, że poruszanie przychodzi im z wielkim trudem. Oczywiście rosnące dziecko zużywa dużo energii matki, ale teraz naukowcy obliczyli, jak dokładnie odmienny stan wpływa na poziom energii, a raczej jej brak, u przyszłej mamy. Okazuje się bowiem, że praca, jakiej dokonuje ciało kobiety, która spodziewa się dziecka, można porównać do wysiłku, jakiego doświadczają najlepsi sportowcy.

Reklama

Granice wytrzymałości

Naukowcy z Uniwersytetu Duke’a postanowili sprawdzić, jaka jest wytrzymałość ludzkiego organizmu. Dane zebrano od sportowców podejmujących ekstremalny wysiłek m.in. przygotowujących się do wyścigu rowerowego Tour de France lub Race Across America (Wyścigu Przez Amerykę), ultramaratonu, którego dystans wynosi ok. 4800 km. Badacze monitorowali tempo metabolizmu przed i podczas długotrwałego wysiłku, a także kontrolowali spalone kalorie. Doszli do wniosku, że organizm ludzki osiąga swój limit wytrzymałości, gdy używa 2,5-krotnego spoczynkowego tempa metabolizmu. Granicy tej nie przekroczyli nawet ultramaratończycy. Autorzy badania, uważają także, że istnieje granica ilości pożywienia (4000 kalorii dziennie), którą nasz organizm jest w stanie strawić, wchłonąć i przetworzyć. Odkrycie to na nowo definiuje myślenie o tym, co jest możliwe dla wszystkich ludzi, bez względu na to, jaka jest aktywność, ponieważ każdy osiąga ten sam limit metaboliczny.

9-miesięczny maraton

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

Kalendarz ciąży Czytaj więcej

Co ciekawsze, naukowcy w tym samym badaniu sprawdzili też, jak to wygląda u kobiet w ciąży. Okazało się, że w tym odmiennym stanie, zużycie energii jest 2,2 raza większe od spoczynkowego tempa metabolizmu i to przez długie dziewięć miesięcy. Chociaż już oddawana wiadomo, że ciąża i poród to niemały wysiłek dla organizmu, to teraz można uznać, że kobieta w ciąży zasadniczo staje się sportowcem wytrzymałościowym. Niesamowite!

Reklama

Źródło: aleteia.org, telegraph.co.uk

Reklama
Reklama
Reklama