Reklama

Sny w ciąży są przez kobiety zapamiętywane znacznie częściej niż w innym okresie życia. Przyczyna jest niezwykle prosta – przyszłe mamy często się budzą (chodzą w nocy do toalety, przebudzają się w poszukiwaniu wygodnej pozycji), dzięki czemu mają więcej okazji do zapamiętania swoich marzeń sennych. Przerwany sen jest zapamiętywany z większą ilością szczegółów niż normalnie.

Reklama

Sny w ciąży:

Sny w ciąży są intensywniejsze

Sny przyszłych mam często są różnorodne: dziwne, niepokojące, przepełnione erotyką. Jak tłumaczy dr n. med. Beata Makowska, ginekolog położnik, główną przyczyną dużej intensywności snów są hormony ciążowe, a zwłaszcza progesteron, który wpływa na fazę REM podczas snu i wydłuża ją. To właśnie w fazie REM pojawiają się marzenia senne.

Co jest przyczyną nieprzyjemnych snów w ciąży?

Dr Makowska podkreśla, że zwiększona emocjonalność w ciąży, oprócz burzy hormonów wynika także z zupełnie nowej sytuacji przyszłej matki. To także wpływa na jakość i ilość snów w ciąży. Nieprzyjemne sny w ciąży najczęściej wynikają z niepokoju i obaw przyszłej matki dotyczących przebiegu ciąży, rozwoju płodu czy samego porodu. Niektóre z kobiet zamartwiają się także tym, że przestają być atrakcyjne dla swoich mężów. To także może wpływać na sny np. o zdradzie czy kłótniach z partnerem.

Problemy ze snem w ciąży

Nie wszystkie ciężarne mogą cieszyć się spokojnym snem i dużą liczbą marzeń sennych. Niektóre z nich nie pamiętają, o czym śniły, mają problemy z zaśnięciem i zamiast wypoczywać w nocy, męczą się. Aby cieszyć się zdrowym snem w ciąży, dobrze jest:

  • zadbać o aktywność fizyczną w ciągu dnia,
  • utrzymywać odpowiednią temperaturę w pokoju, w którym śpi ciężarna,
  • często wietrzyć pokój,
  • sprawdzić, czy kolory w pokoju nie są krzykliwe i pobudzające.

Ciężarna może mieć problem ze snem ze względu na rosnący brzuch. Najlepszą pozycją do spania jest ta na lewym boku. Wówczas przyszła matka ma pewność, że dziecko jest dotlenione. Dla wygody można także włożyć między kolana małą poduszkę.

Konsultacja z ginekolog-położnik dr n.med. Beatą Makowską

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama