Dlaczego ciężarna nie może stać w autobusie i w kolejce? (Nie chodzi o życzliwość ani sam upadek!)

Nie wierzę, że znowu muszę o tym napisać. Kolejny raz ciężarna kobieta została chamsko potraktowana w autobusie. Starszy mężczyzna odezwał się do niej wulgarnie, a świadkowie tego zdarzenia tylko się uśmiali. Nikt nie zareagował właściwie.

Do portalu warszawawpigulce.pl napisała kobieta w ciąży, która opisała tę nieprzyjemną sytuację (pisownia oryginalna): „Jestem prawie w siódmym miesiącu ciąży i codziennie jeżdżę do pracy jeszcze póki mi zdrowie i siły pozwolą. Jakiś czas temu usłyszałam od Pana żeby mi ustąpił miejsca ten co mi bachora zmajstrowal a cała reszta mu wiwatowala. Miejsca mi ustępują zwykle tylko panie, które same niedawno stały się matkami i wiedzą co to znaczy”.

Na tym niestety nie koniec. Do portalu w odpowiedzi napłynęły kolejne takie historie (pisownia oryginalna):
„Byłam w 6 miesiącu ciąży więc wiadomo brzuch widać już bardzo, stałam przy barierce bo oczywiście nikt miejsca nie zamierzał mi ustąpić po czym pewien starszy pan wychodząc tak mnie specjalnie mocno uderzył z tak zwanego bara że o mało się nie przewróciłam. Jak już wyszedł to się na mnie spojrzał z ironicznym uśmiechem. I nigdy nie ustąpił mi żaden starszy mężczyzna miejsca tylko jak już coś to kobiety i młodzi mężczyźni”.

Zerowy poziom wiedzy i kultury

To przykłady skandalicznych zachowań. Świadczą niestety nie tylko o braku dobrego wychowania, ale i o poziomie wiedzy naszego społeczeństwa na temat przebiegu ciąży i rozwoju płodu. Wciąż za mało o tym wiemy. Nawet same kobiety w ciąży często nie mają pojęcia, dlaczego nie powinny zbyt długo stać. Ciąża to nie choroba, niektóre kobiety czują się wyśmienicie, ale nie wszystkie. Właśnie w czasie ciąży nasze ciało i nasz cały organizm nieco inaczej reaguje na wysiłek. Zwłaszcza ten związany ze staniem. Dlaczego tak się dzieje? [10 ważnych przyczyn pod materiałem wideo]

10 ważnych powodów, dla których w ciąży nie można stać

Badania dowodzą, że kobiety w ciąży powinny unikać stania z kilku ważnych powodów.

50-70% kobiet w ciąży cierpi na bóle pleców w części lędźwiowej, czyli tzw. krzyża. Stanie je wywołuje lub potęguje.
Badania potwierdzają, że stanie może prowadzić do podwyższonego ciśnienia krwi. A to jest niebezpieczne zawsze. Zbyt wysokie ciśnienie w ciąży może prowadzić do groźnych powikłań i stanu przedrzucawkowego. To może być kwestia życia lub śmierci.
Niektóre ciężarne cierpią na ból miednicy. Jest on charakterystyczny w okolicy 5. miesiąca ciąży i wynika z fizjologii. Nie trwa dłużej niż 4 tygodnie. Może być jeszcze bardziej dotkliwy, jeśli dojdzie do rozejścia spojenia łonowego (Sumphysis Pubis Dysfunction – SPD). A do tego może przyczynić się stanie.
Przy okazji rozejścia spojenia łonowego (a także przy nadwyrężeniu kręgosłupa, np. jeśli zajmujesz się drugim dzieckiem albo dziećmi) często dochodzi też do zapalenia nerwu kulszowego, czyli tzw. rwy kulszowej. Lepiej tego unikać jak ognia, bo silnych leków przeciwbólowych raczej nikt wtedy nie przepisze.
Długie stanie może też niestety hamować rozwój płodu. Ryzyko jest bardzo wysokie, zwłaszcza wtedy, gdy jesteś w ciąży narażona na wiele godzin stania, np. w pracy.
Może też prowadzić do przedwczesnego porodu.
Zbyt długie stanie może też obniżać ciśnienie krwi. Bardzo niskie ciśnienie może prowadzić do niedotlenienia mamy i dziecka. Skutkiem czego nie tylko mama może gorzej się czuć, ale i dziecko może źle się rozwijać.
Powoduje też obrzęki nóg, a to w połączeniu z rozszerzonymi naczyniami może przyczyniać się do szybszego i częstszego powstawania żylaków.
Oczywista oczywistość: problemy z utrzymaniem równowagi. Ciężarnym o wiele trudniej zachować równowagę i są narażone na częstsze upadki. Ze względu na powiększający się brzuch – zmiana proporcji ciała, kłopoty z błędnikiem, rozluźnienie więzadeł stawowych, ale także zawroty głowy, duszności i nudności (które często pojawiają się podczas jazdy – sama tego doświadczyłam!)
I wreszcie: produkcja moczu się zwiększa, a możliwość jego utrzymania zmniejsza (mięśnie są słabsze). Długie stanie i przedłużanie stania może tylko negatywnie wpłynąć na ten proces. A próba wstrzymania moczu może się zwyczajnie nie udać, poza tym jest często bolesna (wiem z doświadczenia).

Dlaczego ciężarna nie może czekać w kolejce do lekarza i w aptece?

Kobieta w ciąży nie powinna stać. Nie tylko w autobusach i tramwajach, to samo dotyczy kolejek w sklepach i wszędzie. U lekarza, do punktu pobrań, czy w aptece też nie. Co więcej – nie może tam nawet długo przebywać siedząc. Jest bardziej narażona na ryzyko zarażenia i zachorowania, bo ma osłabioną odporność. Nie bez powodu w większości tych miejsc wiszą specjalne oznaczenia, że należy im się pierwszeństwo. Jak podaje Rzeczpospolita, 1 stycznia 2017 weszła w życie ustawa „Za życiem” wspierająca kobiety w ciąży i rodziny, która to stanowi. Kto w tych miejscach jej nie przestrzega, nie przestrzega prawa!

Ciężarne mogą więc spacerować (w tym robić sobie zakupy, o ile nie dźwigają ciężarów potem), chodzić, ruszać się, ale niewskazane jest dla nich ze względów zdrowotnych stanie oraz przebywanie w miejscach, w których znaczenie szybciej można złapać bakterie i wirusy. Niestety wydaje się, że zwłaszcza starsze kobiety i mężczyźni mają z tym w Polsce problem. Tu nie chodzi o uprzywilejowanie odmiennego stanu, a o zdrowie i bezpieczeństwo!

Mówmy o tym głośno. Mówcie to wszystkim dookoła.

A kobiety w ciąży, nawet te, które dobrze się czują, niech korzystają bez wstydu i przesadnej grzeczności z tego, co im się należy. Nie przepraszajcie za to, że chronicie siebie i własne dziecko! Nauczcie ludzi, dlaczego to ważne! Wciąż, jak się okazuje, za mało osób o tym wie.

Czy w ciąży ustępowano wam miejsc siedzących i przepuszczano w kolejkach?

Źródło: warszawawpigulce.pl, momjunction.com, rp.pl