Kleszcz wbija się dzieciom w inne miejsca niż dorosłym [WIDEO]
Kleszcze lubią te miejsca na ciele człowieka, w których skóra jest delikatna i ciepła. Jednak u dzieci najczęściej można spotkać je w innych okolicach niż u dorosłych. Sprawdź, gdzie lubią się ukrywać i z czego to wynika.
Kleszczy zarażonych boreliozą jest coraz więcej, dlatego tak ważne jest dokładne oglądanie całego ciała po każdym spacerze do lasu, parku, czy nawet po zabawie w ogródku. Chwili, gdy ten pajęczak wbija się w skórę, nie poczujemy, ponieważ ślina kleszczy ma właściwości znieczulające. Swędzenie lub zaczerwienienie pojawia się dopiero po pewnym czasie. Niektóre kleszcze (tzw. nimfy) są bardzo małe i trudno je dostrzec, można też pomylić je z pieprzykiem lub piegiem. W naszym filmie pokazujemy miejsca, w które lubią wbijać kleszcze, aby ich znalezienie stało się prostsze.
Jakie miejsca lubią kleszcze?
Gdy kleszcze dostaną się na ciało człowieka, szukają miejsc, w których skóra jest najcieplejsza i najbardziej delikatna – przez nią łatwo przebiją się swoim aparatem gębowym. Gdzie znajdują dla siebie idealne warunki? W miejscach intymnych, zgięciach pod kolanami, pod pachami, za uszami i na głowie. Duże znaczenie ma jednak to, czy mają do czynienia z osobą dorosłą czy z dzieckiem.
Gdzie szukać kleszczy u dzieci, a gdzie u dorosłych?
Kleszcze najczęściej można spotkać na trawach lub krzewach na wysokości około metra nad ziemią. Tam czekają cierpliwie na swoją ofiarę. Gdy się pojawi, robią wszystko, aby się do niej przyczepić. Ze względu na wzrost, u dzieci zazwyczaj dostają się na górną połowę ciała. Gdy oglądasz malucha po spacerze, szczególnie zwróć uwagę na te ulubione miejsca kleszczy:
- głowę
- linię włosów
- zakamarki za uszami
- okolicę szyi
- doły pachowe.
U dorosłych kleszcze najczęściej można znaleźć:
- w okolicach bioder (np. w pachwinach, na podbrzuszu)
- w dołach podkolanowych.
Jeśli wychodzicie na spacer, codziennie wieczorem oglądaj całe ciało, a szczególnie wymienione wyżej miejsca. Jeśli szybko usuniesz kleszcza (do 12-24 godz.), ryzyko zarażenia się boreliozą nie jest wielkie.
Zobacz też: