Reklama

Czy masz czasem poczucie, że twoje dwu- lub trzyletnie dziecko nie dba o nikogo wokół siebie i pragnie jedynie zaspokajania jego własnych potrzeb? Naukowcy zbadali, dlaczego tak się dzieje. Jesteś ciekawa?

Reklama

Maluchy nie potrafią inaczej

Według nowego badania, którego wyniki zostały opublikowane w Nature Communications, dzieci do czwartego roku życia nie mają w sobie empatii. Dopiero gdy osiągną ten wiek, zaczynają rozumieć, że ktoś inny może odczuwać lub przeżywać coś inaczej, niż one same. Ma to związek z rozwojem mózgu.

Naukowcy z Instytutu Maxa Plancka w Lipsku (MPI CBS) oraz z Uniwersytetu w Leiden twierdzą, że taka świadomość społeczna tworzy się w trakcie rozwoju pewnych połączeń w mózgu, które do czwartego roku życia dziecka jeszcze nie zachodzą.

Kiedy mózg dziecka przestaje „myśleć egoistycznie”?

Gdy dziecko osiąga wiek czterech lat, dopiero wówczas zaczyna rozumieć, że inni mogą myśleć inaczej niż ono. Rozwój płata skroniowego, który jest odpowiedzialny za myślenie o innych oraz płata czołowego, który odpowiada za rozumienie otaczającego świata i myśli innych ludzi, następuje dopiero w okolicach czwartych urodzin. Przed osiągnięciem tego wieku dzieci nie są w stanie pojąć, że to, co same widzą i wiedzą o świecie, nie pokrywa się z doświadczeniami innych.

Oto przykład:
Kiedy trzylatek otwiera pudełko po czekoladkach wypełnione ołówkami, jest przekonane, że każde inne dziecko również powinno się spodziewać, że w takim pudełku schowane są ołówki (a nie np. czekoladki lub cokolwiek innego). Nie rozumie, że ktoś może pomyśleć, że w danym pudełku znajduje się coś innego, skoro samo widziało, że były tam ołówki.
Zobacz też: Co robić, gdy dzieci się nie lubią?

Ta teoria pozwala nam zrozumieć, dlaczego nasze pociechy tak często wykazują się brakiem empatii w stosunku do innych, nawet bliskich osób. Nie znaczy to jednak, że nie mogą przejawiać odruchów czułości i troski. Chyba każdy rodzic, który ma w domu 2-, 3-latka i niemowlaka, może to potwierdzić. Starszaki w tych przypadkach bywają nadzwyczaj opiekuńcze i kochane dla swojego młodszego rodzeństwa. Mamy rację?

Źródło: parents.com
Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama