To fascynująca zagadka ludzkiego organizmu. Lunatykowanie nie jest chorobą, ale raczej uwarunkowaną genetycznie, często przemijającą bez śladu przypadłością. Dotyczy co najmniej połowy dzieci: częściej chłopców (co piąty maluch choć raz w życiu wybrał się na nocną przechadzkę), niż dziewczynek. W najmłodszym wieku wiąże się z niedojrzałością układu nerwowego. Nagły bodziec – hałas, światło (np. podczas pełni księżyca), skrzypnięcie drzwi – może sprawić, że dziecko mimo głębokiego snu, zacznie zachowywać się tak, jakby było całkowicie przytomne.

Reklama

Mówi, wędruje, lunatykuje...

Są pewne charakterystyczne symptomy, po których możesz poznać, że twoje dziecko rzeczywiście lunatykuje:

  • W stanie zmienionej świadomości, kiedy nakładają się na siebie sen głęboki i czuwanie, maluch zazwyczaj ma otwarte oczy. Często wydaje się, że jest świadomy tego, co robi, ale to tylko pozory. Zwykle automatycznie omija meble czy drobniejsze przedmioty, jeśli przed udaniem się na spoczynek znał ich ustawienie, choć bywa, że potyka się o dywan, trafia na ścianę, próbując przejść przez wyimaginowane drzwi. Otwarte oczy nie zapewniają mu bezpieczeństwa i orientacji przestrzennej.
  • Somnambulik (czyli lunatyk) wstaje z łóżka i dokądś idzie albo biegnie. Czasami w stronę światła, niekiedy do sypialni rodziców, a nawet wychodzi z domu, ale to ostatnie u kilkuletnich dzieci raczej się nie zdarza. Niektórzy myślą, że lunatycy są zwinni, gdyż filmy często przedstawiają ich jako chodzących po dachach czy murkach. To nieprawda. Somnambulicy nie mają wprawdzie lęku przestrzeni czy wysokości, ale wykonują mało skoordynowane ruchy i łatwo się potykają.
  • Bez względu na to, co maluch robił w nocy, a mógł nawet prowadzić z rodzicami w miarę logiczną, nieskomplikowaną rozmowę, następnego dnia zupełnie nic nie pamięta.

Jak wygląda lunatykujące dziecko?

Lunatykowanie nie zawsze polega na nocnym wędrowaniu. Dziecko może również siadać na łóżku i wykonywać różne czynności. Czasami miętosi kołdrę, "myje się" lub coś mamrocze, a po kilku sekundach czy minutach kładzie się i dalej śpi. Bywa nawet i tak, że maluch bawi się w swoim pokoju, "czyta" książeczki, zapala i gasi światło. Jeśli jest głodny idzie do kuchni i je cokolwiek. Jeśli zechce zrobić siusiu, uda się zapewne do łazienki, może się jednak zdarzyć, że mokra będzie podłoga. Zazwyczaj wraca potem do łóżeczka i dalej spokojnie śpi, ale bywa też, że zasypia w fotelu, w kącie na dywanie, czy pod łóżkiem.

Zobacz też: Moje dziecko lunatykuje - jak zadbać o jego bezpieczeństwo?
[CMS_PAGE_BREAK]

Co możesz zrobić zanim dziecko zacznie lunatykować?

Większość dzieci samoistnie z somnambulizmu wyrasta i nie jest potrzebne leczenie. Trzeba jednak zastanowić się, co jest przyczyną lunatykowania. Powinnaś wyeliminować wszystkie czynniki, które mogą stwarzać warunki sprzyjające wybudzaniu twojej pociechy, a więc również lunatykowaniu. W tym celu:

Zobacz także
  • Dbaj o to, by malec nie przemęczał się w ciągu dnia.
  • Pilnuj ustalonych pór spania i zapewnij dziecku wystarczającą ilość snu.
  • Nie przekarmiaj go wieczorem.
  • Porozmawiaj z nim – może się czymś bardzo martwi albo jest zestresowany.
  • Wycisz maluszka przed snem.

Niekiedy do lunatykowania mogą się również przyczyniać choroby, np. astma, a także podwyższona temperatura.

Jak powstrzymać nocnego marka?

Nie należy budzić lunatykującego malucha, lepiej spokojnie poczekać, aż sam przestanie chodzić. Nagłe wyrwanie dziecka ze snu może go jedynie wystraszyć. Wędrującego po domu malca zaprowadź spokojnie do łóżka. Nie podawaj mu nic do picia, bo może się zachłysnąć. Jeżeli twojemu dziecku zdarza się chodzić we śnie, pamiętaj o zabezpieczeniu na noc mieszkania: pozamykaj okna, zastaw barierką schody, schowaj ostre przedmioty. Wyjątkowo niebezpieczne jest pozostawianie otwartego okna lub balkonu. Lunatyk nie zdaje sobie sprawy z tego, co robi, dlatego może wspiąć się na parapet i zeskoczyć. Aby powstrzymać nocne spacery, często wystarcza pozostawienie w dziecięcej sypialni włączonej nocnej lampki. Lunatykowanie może być spowodowane zbyt napiętym harmonogramem zajęć dziecka, dlatego rodzice lunatyka powinni zadbać o jego odpoczynek w ciągu dnia.

Kiedy zwrócić się o pomoc?

Jeżeli zaburzenia snu powtarzają się często (nawet kilka razy w nocy), sprawiają, że dziecko jest w ciągu dnia niewyspane i gdy towarzyszą im nocne lęki trzeba skonsultować się z pediatrą albo psychiatrą dziecięcym. Do postawienia diagnozy specjaliście zwykle wystarczy rozmowa, choć czasem trzeba zrobić specjalistyczne badania, np. EEG mózgu. Biorąc pod uwagę wiek dziecka, jego wrażliwość, zdolności do fantazjowania, lekarz może zalecić psychoterapię albo zaproponować krótkie wakacje. Jeśli stwierdzi chorobę (np. epilepsję), podejmie leczenie. Na szczęście to zdarza się to niezwykle rzadko.

Ciekawostki o lunatykowaniu

Dziecko lunatykuje często o tej samej porze, więc by zapobiec jego wędrówkom, stosuje się niekiedy metodę przerywania snu. Mniej więcej 15 minut przed spodziewanym somnambulicznym pobudzeniem budzi się malucha tak, by odzyskał pełną świadomość, i po kilku minutach znów kładzie się go do łóżka.

Zobacz też: Nocny wędrowiec.

Reklama

Konsultacja: dr n. med. Michał Skalski, Poradnia Leczenia Zaburzeń Snu przy Klinice Psychiatrycznej AM w Warszawie.

Reklama
Reklama
Reklama