7 sposobów na poskromienie buntu dwulatka
Oto praktyczna instrukcja postępowania z dwuletnim buntownikiem.
- Redakcja Babyonline.pl
1 z 7
Dwulatek się złości
Dwulatek się złości
Masz wrażenie, że dziecko robi ci na złość, zdejmuje sweterek, który właśnie mu założyłaś, zrzuca rzeczy ze stołu, w kółko powtarza jedno słowo: "nie".
- Co pomoże? Cierpliwość. Nie zmuszaj dziecka do zrobienia czegoś tylko po to, by udowodnić mu, „kto tu rządzi”. Nie karm na siłę, dawaj wybór, pozwól, by poczuło, że może podejmować własne decyzje („Wolisz czerwony sweterek czy niebieski?”). Przy buncie dwulatka pomaga też "ożywienie" przedmiotów martwych: „Sweterek nie chce zostać w domu. Zobacz jak cię prosi, żebyś zabrał go na spacerek”.
2 z 7
Dwulatek cię terroryzuje
Dwulatek cię terroryzuje
Dziecko domaga się, byś zrobiła lub kupiła mu to, na co właśnie ma ochotę. Gdy odmawiasz, rzuca się na podłogę, krzyczy, płacze.
- Co pomoże? Konsekwencja. Nie reaguj na takie zachowanie dziecka. Jeśli dziecko robi scenę w sklepie, odsuń się od niego o dwa kroki i udawaj, że nic nie widzisz. Postaraj się wytrzymać ten atak histerii do momentu, aż dziecko się uspokoi. Kiedy dziecko skończy płakać, rób dalej zakupy. Wyjątek stanowi sytuacja, w której dziecko może sobie zrobić krzywdę - wtedy przytul je mocno i poczekaj, aż się wyciszy.
3 z 7
Dziecko nie chce się dzielić
Dziecko nie chce się dzielić
"Nie dam" - powtarza dwulatek, któremu tłumaczysz, że trzeba dzielić się zabawkami z innymi dziećmi.
- Co pomoże? Odczekanie. Dwuletnie dziecko nie rozumie, dlaczego miałoby dzielić się z innymi tym, co najbardziej lubi. Wszystko uważa za swoją własność i jest to całkiem normalne. Nie wymagaj od malucha, by oddawał innym swoje ukochane zabawki, na to przyjdzie jeszcze pora.
4 z 7
Dziecko odmawia pójścia spać
Dziecko odmawia pójścia spać
Zamiast wykąpać i położyć dziecko spać, musisz biegać za rozzłoszczonym dwulatkiem, który ani myśli o łóżku.
- Co pomoże? Rozładowanie energii w ciągu dnia. Dziecko powinno każdego dnia przynajmniej 2 godziny bawić się na świeżym powietrzu. Kiedy pogoda jest brzydka, sprawdzi się basen, centrum zabaw albo ciekawe zajęcia w domu. Inaczej spragnione ruchu dziecko będzie się złościł… z nudów.
Wypróbuj pomysły na zabawy z dzieckiem.
5 z 7
Dziecko sprzeciwia się zmianom
Dziecko sprzeciwia się zmianom
Nie chce iść do zoo, jeśli wcześniej zapowiadałaś, że pojedziecie do babci.
- Co pomoże? Stały rytm dnia. Małe dzieci nie lubią niespodzianek. Powtarzające się czynności dają im poczucie bezpieczeństwa. Jeśli planujesz coś, co odbiega od tego stałego planu, powiedz dziecku o tym co najmniej godzinę wcześniej. Możliwe, że i wtedy będzie protestować, ale zmiana nie będzie dla niego aż takim przeżyciem.
6 z 7
Dziecko robi ci na przekór
Dziecko robi ci na przekór
Dziecko doskonale wie, że nie wolno mu wspinać się na krzesło ani bić młodszego brata, ale z premedytacją lekceważy rodzicielskie zakazy.
- Co pomoże? Umiar. Nie pozwalaj na wszystko, ale też wszystkiego nie zakazuj. To normalne, że dziecko chce badać świat, a ciekawość dwulatka jest często silniejsza niż zakazy. O ile tylko dziecko nie robi krzywdy sobie lub innym, zgódź się na jego "wybryki", ale pod pewnymi warunkami, np. powiedz: „Możesz wchodzić na krzesło tylko wtedy, gdy mama jest w pobliżu”. Pamiętaj, że dziecko prędzej uszanuje zakaz, jeżeli w zamian pozwolisz mu na coś innego („Nie możesz wdrapywać się na regał, ale za to pójdziemy na drabinki na placu zabaw”).
Sprawdź: Do trzech razy sztu(cz)ka! - 12 tricków, które ułatwiają życie rodzicom
7 z 7
Dziecko ma dość
Dziecko ma dość
Nie chce robić z tobą zakupów, protestuje na urodzinach cioci, wybucha płaczem, marudzi, odmawia współpracy.
- Co pomoże? Zapobiegliwość. Unikaj sytuacji, które mogą wywołać bunt. Długie zakupy to dla dziecka żadna przyjemność. Podobnie jak msza, wielogodzinne imieniny u babci czy zwiedzanie muzeum na wakacjach. Dziecko męczy się, nudzi, a w sklepie często jest już głodne i spragnione. A jeśli już dojdzie do spięcia, powiedz np.: „Mama bardzo cię kocha, ale nie możesz tak się zachowywać, bo...”. Miłość i cierpliwość to najlepsze lekarstwo na małego buntownika!