Reklama

Jak telewizja wpływa na rozwój dziecka? Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Negatywne skutki oglądania telewizji są przede wszystkim efektem błędów, jakie popełniają rodzice czy opiekunowie. Nie bez winy jest też sposób realizacji programów telewizyjnych. Odpowiedni ich dobór i dawkowanie czasu, jakie dziecko spędza przed telewizorem, ma kluczowe znaczenie. Bo telewizja może mieć też pozytywny wpływ na dziecko.

Reklama

Wpływ telewizji na małe dziecko

Duża ilość czasu spędzanego na oglądaniu telewizji może być szczególnie niekorzystna dla rozwoju młodszych dzieci. Maluchy nie odróżniają fikcji od rzeczywistości, a nadmiar informacji sprawia, że ich mózg musi je selekcjonować i robi to po najmniejszej linii oporu – przyswaja tylko najprostsze z nich. Dzieje się to poza świadomością dziecka, gdyż ono samo jeszcze nie umie spośród natłoku informacji wybrać najważniejszych. Jego mózg chłonie te najłatwiejsze do zrozumienia. To w przyszłości może skutkować tym, że dziecko będzie niechętnie mierzyć się z wyzwaniami intelektualnymi i nie rozwinie umiejętności koncentracji.

Maluch ma także skłonność do naśladowania zachowań postaci pokazanych w programach telewizyjnych, także postaci z kreskówek. Jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że nawet w bajkach dla dzieci pojawiają się postaci prezentujące agresywne zachowania, czy zachowujące się złośliwie, szyderczo albo wrogo, to należy liczyć się z tym, że dziecko „faszerowane’’ takimi treściami zacznie zachowywać się podobnie. Istnieje też ryzyko, że nie rozwinie się u niego w prawidłowy sposób empatia, która jest warunkiem udanych kontaktów społecznych.

Negatywne skutki oglądania telewizji przez dzieci

Amerykańskie Towarzystwo Pediatryczne (AAP) wymienia zgubne skutki oglądania telewizji przez małe dzieci w zbyt dużym wymiarze czasu:

  • wycofanie się z kontaktów międzyludzkich i czyni dzieci agresywnymi (np. podczas wyłączania programów),
  • spowolnienie rozwoju mowy (rodzice często w przypadku histerii spowodowanej wyłączeniem tv ulegają i tym sposobem dziecko spędza z nimi jeszcze mniej czasu, również na rozmowie),
  • większe trudności z czytaniem i dalszym rozwojem mowy w późniejszym czasie,
  • telewizja powoduje u dzieci zaburzenia snu, co warunkuje ich nastrój, zachowanie i możliwość koncentracji, jak i nawiązywanie kontaktów z rówieśnikami i środowiskiem,
  • telewizja ze swoim przeładowaniem bodźcami wywołuje spowolnienie reakcji (albo nadpobudliwość), dezorientację, lęki i niepokoje.

Obecnie programy telewizyjne realizowane są inaczej niż kiedyś. Lata temu pojedynczy obraz trwał na ekranie blisko 30 sekund. Teraz obrazy zmieniają się średnio co 5 sekund. Sprawia to, że mózg dziecka bombardowany jest ilością informacji, których nie jest w stanie przetworzyć ani przyswoić. Stąd u dzieci bierze się przebodźcowanie, zmęczenie, spowolnienie reakcji, lek i niepokój. Reakcja dzieci na kontakt z ekranem może wyglądać jak hipnoza, lub powodować pobudzenie poza ruchowe (wrażliwość na bodźce, nerwowość, brak koncentracji). Podobne objawy dają : autyzm, ADHD, czy zespół Aspergera.

Pozytywny wpływ telewizji na dziecko

Aby telewizja miała pozytywny wpływ na dziecko, muszą być spełnione trzy warunki:

  • dziecko musi mieć ściśle limitowany czas, jaki spędza przed telewizorem,
  • powinno oglądać treści dobrej jakości,
  • sposób przekazywania treści powinien być dostosowany do potrzeb dziecka.

Jak to powinno wyglądać w praktyce? Oglądanie telewizji nie powinno być sposobem na nudę dziecka lub „terapią’’ je uspokajającą. Włączony odbiornik telewizyjny nie może być częstym towarzyszem życia rodzinnego. Staje się wtedy złodziejem czasu, który dziecko powinno spędzać na innych aktywnościach (np. zabawach ruchowych) i kontaktach z członkami rodziny czy kolegami.

Rodzice powinni wybierać programy, które chcieliby, aby dziecko obejrzało i włączać telewizor tylko na czas trwania takiego programu.

Powyższe rady potwierdza Dorota Zawadzka – superniania. „Trudno jest sprawić, by dziecko w ogóle nie oglądało telewizji’’ – mówi w swojej książce pt. „I Ty możesz mieć superdziecko". „Kontrolujmy czas i to, co dziecko ogląda. Uważnie szukajmy odpowiedniego programu dla dziecka. I co ważne: włączajmy telewizor przed wybraną bajką i wyłączajmy tuż po, niech ten telewizor po prostu cały czas nie gra.’’

Programy powinny być dostosowane do wieku dziecka i jego wrażliwości. Oznacza to, że najlepiej nie zostawiać dziecka samego przed telewizorem, obserwować jego reakcje na to, co ogląda i w razie potrzeby zrezygnować z oglądania treści, które okażą się nieodpowiednie.

Po wspólnym obejrzeniu programu warto z dzieckiem porozmawiać i sprawdzić, co zapamiętało. Pytać, co było w programie najciekawsze, jakie najważniejsze informacje przekazywał program. W ten sposób rodzic może stymulować mózg dziecka do lepszego zapamiętywania i analizowania, a także wartościowania informacji. Ważne jest też tłumaczenie malcowi, że część obrazów, zjawisk i zachowań pokazywanych w telewizji jest fikcją i że w prawdziwym życiu dzieje się inaczej.

Telewizja nie może być jedynym źródłem wiedzy dziecka, jedynym źródłem wzorców zachowań. Dlatego dzieci muszą także mieć czas, poza oglądaniem telewizji, na czytanie książek, rozmowy z rodzicami i innymi dziećmi, muszą być świadkami prawdziwego, codziennego życia. Jeśli telewizja jest tylko drobnym uzupełnieniem wiedzy płynącej z innych źródeł, wtedy można mówić o jej pozytywnym wpływie na rozwój dziecka.

Ile czasu współczesne dzieci oglądają telewizję

Najnowsze dane są alarmujące: 90% dzieci poniżej 2. roku życia ogląda jakiś rodzaj mediów elektronicznych, a dzieci do 2. roku życia oglądają średnio 1-2 godziny telewizji dziennie. Ponad 30 proc. dzieci ma telewizor w sypialni w wieku 3 lat. 39 proc. rodziców małych dzieci potwierdza, że telewizor jest w ich domach włączony przez co najmniej 6 godzin dziennie!

Ludzki mózg otrzymuje od ekranu telewizora ok. 60-120 impulsów na sekundę (tyle razy odświeża się ekran 60-120 Hz). Nie ma zauważalnych skutków dla naszego wzroku, ale ma dla mózgu. Większość dzieci ogląda telewizję, ale te będące w wieku do 2 lat robią to nawet przez 2 godziny dziennie. To dużo. Dużo za dużo.

Źródło: psychiatria-dziecieca.pl, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.

Polecamy:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama