Gdy dziecko zapomina pójść do toalety
Może się zdarzyć, że 3-latek podczas zabawy zapomni wyjść do toalety. To nie jest poważny problem. Nie karz dziecka, ani nie wracaj do pieluch. Cierpliwie przypominaj - radzi psycholog.
- Twoje dziecko
Wydawało mi się, że problem siusiania w pieluchy mamy już za sobą. Niestety, od pewnego czasu mojej córce, która ma już prawie 3 lata, zdarza się zapomnieć o pójściu do toalety i to nawet w dzień. Tego problemu nie ma nocami, ponieważ przesypia je od dawna „na sucho”. Na spacerach też jej się to nigdy nie przytrafia. Awarię mają miejsce zazwyczaj podczas zabaw, często wtedy, gdy odwiedzają ją inne dzieci. Nie pomaga ani zwracanie uwagi, ani nawet niewielka kara. Jak ją tego oduczyć? Czy znów powinnam zacząć wkładać jej pieluchę?
Marysia z Lublina
Moczenie 3-latka w dzień - to przejściowe
Choć sprawa jest uciążliwa, a problem wydaje się na pierwszy rzut oka poważny, prawdopodobnie nie dzieje się nic złego. Podczas zabawy Pani córeczka jest po prostu tak zaabsorbowana, że zwyczajnie „nie ma czasu” na siusianie.
Skoro trening czystości macie już za sobą, nie warto wracać do pieluch. Proszę mieć na uwadze, że córka dopiero niedawno nauczyła się panować nad swoją fizjologią, a gdy pojawiają się dzieci, zabawa i atrakcje, to naprawdę łatwo jest o wszystkim zapomnieć. Dziecko bawi się przecież całym sobą. Myślę, że moczenie jest przejściowe i wynika z niedojrzałej emocjonalności dziecka. Mimo, że córeczka czuje potrzebę wyjścia do toalety, to nie ma dość silnej woli, żeby zostawić frapującą zabawę, a po chwili jest już za późno.
Gdy dziecko siusia w majtki, nie karz
W tym przypadku kary nie są najlepszą metodą osiągania celu, nawet jeśli są niewielkie. Powinna Pani z nich zrezygnować. Proszę nie myśleć, że dziecko robi pani na złość. Najlepiej przed rozpoczęciem zabawy po prostu przypomnieć mu o konieczności zrobienia siusiu i zachęcić je do tego.
W trakcie zabawy, która trwa już dość długo, musi Pani zadbać, by dziewczynka zrobiła przerwę na wizytę w łazience. Niech dziecko nie przyzwyczaja się do pozostawania w mokrym ubranku. Gdy tylko zauważy Pani, że córeczka zmoczyła majteczki, natychmiast trzeba ją przebrać. Proszę się nie niecierpliwić, niedługo problem sam się rozwiąże, bo im starsze dziecko, tym lepiej sobie radzi z kontrolowaniem moczenia.
Czytaj też: Pora na nocnik! Felieton młodego taty