Reklama

Rodzice alergika zwykle chcieliby umieć szybko nauczyć dziecko, że czegoś mu nie wolno. To zrozumiałe, chodzi przecież o zdrowie malucha. Wbrew pozorom łatwiej dopilnować diety u dwulatka niż u starszego malca, bo przed maluszkiem można zawsze trochę tych „zakazanych owoców” ukryć. Nieco łatwiej jest też rodzicom dziecka, które prawie od urodzenia jest na diecie. Starszy alergik zdążył już poznać i polubić wiele nowych smaków...

Reklama

Kiedy okazuje się, że trzeba nauczyć dziecko, że nie wolno mu jeść orzechów, cytrusów czy zwykłych słodyczy, pojawia się kłopot. Dziecko musi nagle zmienić swoje przyzwyczajenia. A przecież 3- czy 4-latek ma w sobie naturalną chęć poznawania świata, a jednocześnie jest małym buntownikiem, któremu trudno akceptować zakazy i nakazy rodziców. Tyle tylko, że zakazy niewiele tu pomogą. Lepiej nauczyć dziecko, jak ma sobie radzić z tą sytuacją.

Jak nauczyć dziecko, że czegoś mu nie wolno?

1. Często rozmawiaj z dzieckiem o jego alergii

Odpowiadaj na pytania, wyjaśniaj wątpliwości i podkreślaj, że wiele osób na świecie ma podobne problemy. To, że dziecku czegoś nie wolno, nie powinno być tematem kłótni. Według opinii psychologów maluch, który ma dobre relacje z rodzicami, dość szybko powinien zaakceptować nowe reguły.

2. Mów konkretnie i odwołuj się do doświadczeń dziecka

Małe dziecko nie umie jeszcze myśleć abstrakcyjnie i nie zrozumie twojego długiego wywodu na temat alergii pokarmowej. Tłumacz mu to, co się z nim dzieje, prostym, zrozumiałym dla niego językiem: „Jeśli nie będziesz jadał truskawek, nie będzie swędzieć cię skóra i nie będziesz musiał ciągle się drapać”. Tylko taka informacja ma szansę dotrzeć do małego dziecka.

3. Przekonaj dziecko, że ma wpływ na to, jak się czuje

Powiedz mu np., że jedząc czekoladę, ryzykuje, że znowu będzie bolał go brzuszek. Przez cały czas, a szczególnie na początku, chwal je, gdy odmówi, kiedy ktoś go częstuje czekoladowym cukierkiem. Twoje ciepła słowa sprawią, że dziecko będzie z siebie dumne i szybciej nauczy się w takich sytuacjach odmawiać.

4. Wytłumacz dziecku, czego nie wolno jeść pod żadnym pozorem

Wyjaśnij, że ta lista zakazanych produktów obowiązuje wszędzie, gdzie będziecie – w domu, w przedszkolu, u babci czy u kolegi na urodzinach. Sama też musisz przestrzegać tych ustaleń. Jeśli pozwolisz dziecku od czasu do czasu zjeść coś, co mu szkodzi, nie oczekuj, że samo wzorowo zastosuje się do zakazów. W takiej sytuacji zacznie domagać się przysmaków, których nie może jeść.

5. Wyjaśnij, jakie korzyści płyną z diety

„Jeśli nie będziesz pił mleka czy jadł chipsów, lepiej się poczujesz i będziesz mógł grać w piłkę i bawić się z kolegami”. Gdy po zjedzeniu uczulających pokarmów pojawia się na skórze dziecka wysypka, z której śmieją się koledzy, sięgnij po argument, że przestrzeganie diety zapobiegnie tym krostkom i „nikt już nie będzie cię pytał, dlaczego masz takie czerwone policzki, ani się z nich śmiał”.

6. Poszukaj dorosłego, który też jest alergikiem

Jeśli ktoś w waszej rodzinie jest alergikiem, warto, by porozmawiał z maluchem. Dorosły, który ma podobny problem z uczuleniem, to duże wsparcie.

7. Podkreślaj wszystkie mocne strony dziecka

Ogromnie ważne w takiej sytuacji jest to, by mały alergik w swoim otoczeniu nie słyszał, jaki jest biedny i nieszczęśliwy (a właśnie tak często robią babcie i ciocie). Sprawdź, w czym jest dobry, i rozwijaj jego talenty – czy to plastyczne, czy sportowe. Dzięki temu poczuje się bardziej pewny siebie.

8. Pokazuj, że innym dzieciom też nie wszystko wolno

„Ty nie możesz jeść czekolady, a Karol nie może mieć ani kotka, ani psa. Gdyby te zwierzaki zamieszkały u niego w domu, Karolek ciągle miałby katar”. W ten sposób maluch nie będzie myślał, że tylko on jeden ma jakiś problem.

9. Powiedz rodzinie i bliskim, czego dziecku nie wolno

Informacja o chorobie dziecka przyda się znajomym, by nie wystawiali go na pokusy, częstując różnymi pysznościami, których nie może jeść. Zdanie: „Przecież taka ilość na pewno nie zaszkodzi”, powinno zniknąć ze słownika rodziny i przyjaciół. No bo które dziecko ma w sobie tyle silnej woli, by nie ulec pokusie, gdy ciocia prosi? Wytłumacz też rodzinie i znajomym, by podczas waszych spotkań nie dawali malcowi odczuć, że jest gorszy.

10. Nie trzymaj alergika pod kloszem

Alergik powinien żyć normalnie, odwiedzać kolegów, bywać na imprezach urodzinowych. W najgorszym wypadku wyprawisz go z własnym prowiantem, który może jeść bez obaw. A może sama zorganizujesz kinderbal, na którym zaproszone maluchy będą raczyły się przysmakami, jakie jada twoje dziecko? Przygotuj dania atrakcyjnie. To podniesie prestiż diety w oczach małego alergika. Zadbaj, by nikt nigdy nie komentował smaku potraw, które musi jadać maluch. Takie zasłyszane opinie mogą sprawić, że nie będzie miał ochoty dłużej przestrzegać zaleceń lekarza. Jeśli to możliwe – dla całej rodziny przygotowuj potrawy ze składników, na które twoje dziecko nie jest uczulone.

11. Zaproś do pomocy przy przygotowywaniu dietetycznych posiłków

Raczej nie powierzysz maluchowi zbyt odpowiedzialnych zadań w kuchni, ale z powodzeniem może podawać ci składniki czy mieszać je w misce. Każda własnoręcznie przygotowana potrawa będzie smakowała znacznie bardziej.

Zobacz też:

Reklama
Konsultacja merytoryczna

Marta Barańska

Psycholog z Zakładu Zdrowia Rodziny Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie
Reklama
Reklama
Reklama