Dziecko potrzebuje około 1–1,5 litra płynów dziennie. Co nie znaczy, że każdego dnia tyle musi wypić! Woda znajduje się przecież także w jedzeniu, a więc w owocach, warzywach, zupach itp. Organizm zazwyczaj doskonale zawiaduje swoją gospodarką wodną: kiedy potrzebuje płynów, po prostu wysyła sygnał, że chce pić.

Reklama

Groźne odwodnienie u dziecka

Organizmowi woda jest wręcz niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Jest składnikiem komórek, tkanek, krwi, skóry itd., bierze udział w różnych procesach zachodzących w organizmie, np. w trawieniu pokarmów. Jeśli wody brakuje, organizm zaczyna szwankować: następuje groźny niedobór potasu, magnezu, sodu, niebezpiecznie podnosi się ciśnienie krwi...
Na szczęście poważne konsekwencje odwodnienia nie zdarzają często. Z drugiej jednak strony czasem odwodnienie następuje w błyskawicznym tempie. Kiedy tak się dzieje? I co wtedy możesz zrobić?

Nie tylko winny brzuszek, to może być odwodnienie

Odwodnienie najczęściej kojarzone jest z biegunką i wymiotami. Rzeczywiście, podczas kłopotów z brzuszkiem wody w organizmie ubywa najszybciej. A to dlatego, że jest ona „ściągana” z całego organizmu do jelit i wydalana razem z kupą (stąd biegunka). Podczas torsji woda nie ma szansy dostać się do jelit i zostać wchłonięta do organizmu, bo dziecko wymiotuje ją razem z pozostałą treścią żołądka.
Jednak do odwodnienia może dojść także z innych powodów: np. przez bardzo wysoką gorączkę. Dziecko poci się przy niej i organizm traci sporo płynów oraz soli mineralnych. Do odwodnienia może dojść także nawet podczas dużych upałów, szczególnie jeśli dziecko mało pije, długo przebywa na słońcu, a przy tym biega lub bawi się bardzo żywiołowo.

Zobacz też: Letnie zagrożenia

Odwodnienie u dziecka - jak to wygląda?

  • Pierwszym objawem odwodnienia jest pragnienie. Ale przy wymiotach lub gorączce dziecko często nie chce pić. Dlatego sygnałem, który powinien cię zaniepokoić, jest fakt, że dziecko nie piło (i nie jadło) od kilku godzin – im młodszy maluch, tym ten czas powinien być krótszy. Przez to dziecko rzadziej siusia, a jego mocz ma kolor ciemnożółty.
  • Po drugie, dziecko ma spieczone usta i suchy język. Zmienia się także zachowanie dziecka: jest bardzo senne, spokojne, nie chce się bawić, może być także marudne, płaczliwe. Czasem szkrab jest dziwnie pobudzony.
  • Gdy odwodnienie jest poważne, staje się widoczne również na skórze. Po uszczypnięciu jej na brzuszku, pozostaje zdeformowanie, które wolno znika.

Jak uniknąć odwodnienia?

Aby nie dopuścić do odwodnienia, powinnaś zadbać o to, by dziecko często piło. Staraj się poić go po troszeczku (dosłownie 1–2 łyżeczki na jeden raz), za to dość często (co 5–10 minut). Taka mała ilość płynu nie podrażni żołądka, a więc jest szansa, że malec zwymiotuje. Poza tym wypicie dużej ilości wody naraz wcale nie załatwia sprawy. Organizm nie jest w stanie szybko przyswoić większej ilości płynu. Konsekwencje wypicia dwóch szklanek wody to nie lepsze nawodnienie organizmu, tylko częstsze wizyty w toalecie.
Drugą bardzo ważną rzeczą jest rodzaj i temperatura podawanych płynów. Jeśli dziecko nie ma kłopotów z brzuszkiem, pozwól mu pić to, co chce. Gdy jednak maluch ma biegunkę lub torsje, nie powinien pić soków owocowych i warzywnych czy napojów mlecznych. Przy torsjach ważne jest także, by podawane płyny były zimne – zmniejszają wtedy odruch wymiotny.
Często przy odwodnieniu konieczna jest wizyta w szpitalu. Tam lekarze podają kroplówkę nawadniającą: działa znacznie szybciej niż pojenie doustne i zawiera niezbędny zestaw elektrolitów i pierwiastków. Najczęściej po 1–2 kroplówkach stan dziecka poprawia się i może on wracać do domu.

Zobacz także

Konsultacja: dr n. med. Lilianna Baran, pediatra neonatolog

Reklama

Zobacz też: Charakterystyka i pielęgnacja skóry odwodnionej

Reklama
Reklama
Reklama