Corocznie ponad połowa wszystkich zgonów w Polsce następuje z przyczyn kardiologicznych – dzieje się to częściej, niż w innych krajach Unii Europejskiej. Choroby serca i układu krążenia to bardzo ważny problem i powinniśmy mieć tego świadomość, a także odpowiednio wcześnie przeciwdziałać ich rozwojowi. Jak to robić już od dzieciństwa, tłumaczy dr nauk o zdrowiu Hanna Stolińska, dietetyk kliniczny.

Reklama

Czym grozi podwyższone stężenie cholesterolu?

– Podwyższone stężenie cholesterolu należy do grupy modyfikowalnych czynników chorób serca. Wraz z nadciśnieniem tętniczym jest przyczyną miażdżycy i jej powikłań, takich jak zawał serca czy udar mózgu. Im dłużej pacjent żyje z podwyższonym stężeniem cholesterolu, tym większe ryzyko zachorowania.

Jak częsty to jest problem?

– Podwyższone stężenie cholesterolu LDL ma ponad połowa Polaków. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego sprawę, gdyż mało kto robi regularne badania. W sytuacji, gdy stężenie jest wysokie, wskazane jest podjęcie leczenia. Dlatego powinniśmy sprawdzać, czy problem może dotyczyć także nas – jak i naszych bliskich.

Czy powinno się badać cholesterol u dzieci?

– Obecny stan wiedzy pozwala na dobrze udokumentowane stwierdzenie, że początkowe stadia miażdżycy obserwuje się już we wczesnym dzieciństwie. Szczególnie duże ryzyko jest w rodzinach, gdzie ktoś miał zawał lub udar, gdyż występuje tutaj obciążenie dziedziczne, dlatego szczególną opieką profilaktyczną powinny zostać objęte właśnie dzieci i młodzież.

Co należy wiedzieć o cholesterolu?

– Przede wszystkim powinniśmy zdawać sobie sprawę, że w organizmie występują dwa rodzaje cholesterolu – tzw. dobry (HDL) i zły (LDL). „Dobry” cholesterol HDL, który transportowany jest z tkanek ciała do wątroby, jest w stanie usunąć cholesterol zalegający w naczyniach krwionośnych i przetransportować go do wątroby, gdzie zostanie wyeliminowany – dlatego też często nazywa się go właśnie „dobrym cholesterolem”.

Zobacz także

„Zły” cholesterol LDL transportowany jest natomiast w drugą stronę – to znaczy z wątroby do tkanek ciała. Kiedy „złego” cholesterolu zaczyna być we krwi za dużo, odkłada się on w ścianach naczyń krwionośnych i powoli je zwęża. W konsekwencji powstają zaburzenia układu krążenia, co prowadzić może do miażdżycy, a w najgorszym wypadku – zawału serca lub udaru mózgu.

Jakie mogą być przyczyny rozwoju miażdżycy u najmłodszych?

– Jak wspomniałam – istnieją predyspozycje genetyczne, rodzinne, ale wpływ na rozwój miażdżycy może mieć także m.in. zła dieta. Zła dieta w kontekście cholesterolu to taka, gdzie często i w dużych ilościach obecne są słodycze, która bogata jest w nasycone tłuszcze z produktów pochodzenia zwierzęcego, jak czerwone mięso czy masło jedzone w nadmiarze, a przy tym uboga w warzywa, owoce i pełnoziarniste produkty zbożowe. Do tego dochodzi brak ruchu i aktywności fizycznej.

Warto zmiany wprowadzać już od najmłodszych lat – i uczyć najmłodszych zdrowych nawyków, które mogą pomóc ochronić dzieci przed zachorowaniem w przyszłości na poważne choroby serca. To bardzo ważne, gdy spojrzymy na statystyki, które pokazują, że mamy z nimi w Polsce poważny problem.

Eksperci radzą:
Prof. Gruchała – Sprawdź cholesterol u dziecka
Prof. Naruszewicz – Które dzieci są zagrożone wysokim cholesterolem

Które produkty wpływają na podwyższenie „złego” cholesterolu?

– Ze wszystkich składników odżywczych na stężenie tego „złego” cholesterolu LDL ma wpływ jakość spożywanego tłuszczu. Dla zdrowia serca wskazana jest zamiana tłuszczów nasyconych na nienasycone, czyli ograniczenie spożycia tłuszczów pochodzenia zwierzęcego (jak masło, smalec, śmietana, pełnotłusty nabiał) i uzupełnienie diety o tłuszcze roślinne (jak roślinne oleje czy wysokiej jakości miękkie margaryny do smarowania pieczywa. Dostępne obecnie na polskim rynku margaryny nie mają w składzie tzw. tłuszczów trans, więc spokojnie możemy po nie sięgać. Warto także jadać nasiona.

Istnieją silne dowody naukowe, że nasycone kwasy tłuszczowe znajdujące się w znacznych ilościach w tłuszczu mlecznym, tłustym mięsie, wędlinach, podrobach, wspomnianym maśle – podwyższają stężenie „złego” cholesterolu LDL. Dlatego światowe, europejskie, ale też polskie zalecenia żywieniowe są zgodne: tłuszcze nasycone należy ograniczać i zastępować je tymi nienasyconymi.

Potwierdzają to badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda. Zgodnie z nimi spożywanie w dużej ilości produktów będących źródłem wszystkich najważniejszych nasyconych kwasów tłuszczowych wiąże się ze wzrostem ryzyka zachorowania na chorobę wieńcową serca. Zdrowe tłuszcze roślinne powinny być składnikiem każdej dobrze zbilansowanej diety.

Warto wiedzieć: Spożycie masła jest jak najbardziej wskazane w przypadku małych dzieci do 3 roku życia. Cholesterol jest też bowiem potrzebny do prawidłowego rozwoju dziecka, szczególnie na jego wczesnym etapie (niemowlęta i małe dzieci powinny być żywione zgodnie z aktualnymi zasadami rozszerzania diety, ze schematem żywienia niemowląt i innymi zaleceniami specjalistów, np. Poradnikiem żywienia dziecka od 1 do 3 roku życia wydanego przez Instytut Matki i Dziecka w Warszawie).

Zobacz też:

Reklama
  • Dziecko zdrowo je, a ma wysoki cholesterol
  • Czym jest hipercholesterolemia rodzinna?
  • Najlepsze źródła omega-3 dla dziecka
Reklama
Reklama
Reklama