Czy dziecko może być na diecie wegetariańskiej?
Jeszcze do niedawna dietetycy odradzali to, by dzieciom nie podawać mięsa. Dziś dietę wegetariańską polecają amerykańscy lekarze. Czy rzeczywiście jest lepsza? Pytamy o to lekarza z Instytutu Matki i Dziecka, kierownika poradni dla dzieci na diecie wegetariańskiej.
- Katarzyna Pinkosz
Od trzech do pięciu procent dzieci w Polsce jest na diecie wegetariańskiej. O jej zalety i wady pytamy dr. n. med. Witolda Klemarczyka z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, kierującego jedyną w Polsce poradnią dla dzieci na diecie wegetariańskiej.
To prawda, że amerykańscy dietetycy polecają dietę wegetariańską ze względu na to, że chroni przed chorobami cywilizacyjnymi?
Amerykańska Akademia Pediatrii, Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne, Kanadyjskie Towarzystwo Dietetyczne uznają dietę wegetariańską za odpowiednią dla osób w każdym wieku. Uważają ją za bezpieczną. Są wyniki badań wskazujące na to, że osoby, które odżywiają się zgodnie z zasadami wegetarianizmu, rzadziej chorują na nowotwory czy choroby serca. Uważa się, że przyczyną prozdrowotnego charakteru tej diety jest duża ilość warzyw. Dodatkowym aspektem przemawiającym za wegetarianizmem w USA czy Kanadzie jest to, że dzieci na diecie wegetariańskiej są szczuplejsze niż ich rówieśnicy na diecie tradycyjnej.
Czy są badania, które świadczą o tym, że ta dieta jest zdrowsza?
Tak, można znaleźć takie prace. Nie porównujemy jednak diety wegetariańskiej i niewegetariańskiej, tylko zdrowie osób, które je stosują. Rzecz w tym, że dzieci na diecie tradycyjnej często jedzą produkty tańsze, reklamowane, „żywność wysoko przetworzoną”. Wegetarianie zaś zwykle mają większą wiedzę na temat żywienia. Kupują produkty naturalne, „nisko przetworzone”, szczególnie starannie dbając o sposób żywienia dzieci.
Zobacz też: Konserwanty, barwniki, aromaty - jaka ilość jest bezpieczna dla dziecka?
Dzieci wegetariańskie są lepiej żywione, bo np. rzadziej dostają słodycze, fast foody?
Tak, choć zdarzają się wyjątki. Omawiając sposób żywienia, wolę jednak koncentrować się nie na tym, czego w diecie nie ma, tylko z czego ona się składa. Stwierdzenie, że te dzieci nie jedzą frytek, nie mówi nam nic o tym, co one jedzą.
Co więc jedzą mali wegetarianie?
Przede wszystkim warzywa, bo trudno sobie wyobrazić, by wegetarianin nie jadł warzyw, i to zarówno w postaci surowej, jak po obróbce termicznej, np. w parowarze. Wegetariańska dieta, żeby się nie znudziła, musi być przede wszystkim urozmaicona. I to jest jej atut. Trudno sobie wyobrazić, żeby na wszystkie posiłki była np. kiszona kapusta. Różne warzywa powinny być tak dobrane, aby miały nie tylko dobry smak i dużą wartość odżywczą, ale także, by ładnie komponowały się na talerzu. A niestety bywa tak, że dziecko na „zwykłej” diecie je wędlinę na pierwsze i drugie śniadanie, mięso na obiad, a na kolację parówkę.
Czy przy diecie wegetariańskiej istnieje ryzyko, że mogą pojawić się niedobory pewnych składników, np. żelaza, witaminy B12?
Tak, jak w każdej źle zbilansowanej diecie. Osoby jedzące mięso też mogą mieć niedobory żelaza. Niedobrze, gdy dieta nie jest prawidłowo ułożona ani urozmaicona. Jeżeli rodzicom brakuje wiedzy, doświadczenia, czasu na przygotowanie wegetariańskich posiłków, bądź świadomości, jak ważna jest różnorodność produktów, to mogą pojawiać się niedobory składników odżywczych. Przyczyną problemów bywa również nieskuteczne uczenie dziecka spożywania różnorodnych produktów. Zwykle jednak w rodzinach, czy grupach towarzyskich, gdzie jest tradycja wegetariańska, sposób żywienia i, co za tym idzie, stan odżywienia dzieci jest dobry.
Zobacz też: Czy warto kupować ekologiczną żywność dla dziecka?
[CMS_PAGE_BREAK]
Co wegetarianin powinien jeść, by nie miał niedoborów?
Tak, jak mówiłem: dieta musi być urozmaicona. Są np. płatki zbożowe wzbogacone witaminami. Można tak dobrać warzywa, rośliny strączkowe, nabiał, produkty zbożowe, by posiłki dziecka były smaczne, kolorowe, pełnowartościowe. Problemy mogą się pojawiać, jeśli malec, który z wyboru rodziców jest wegetarianinem, nie lubi wielu produktów typowych dla tej diety. Wtedy całkiem łatwo o niedobory. Oczywiście, są różne odmiany wegetarianizmu. Weganie (czyli osoby, które nie jedzą niczego, co pochodzi od zwierząt, a więc także jajek, mleka, jogurtów, kefirów, serów, masła,) mogą mieć niedobory witaminy B12. W przypadku ścisłej diety wegańskiej ta witamina musi być suplementowana: albo w postaci gotowego suplementu z apteki, albo z produktów przeznaczonych dla wegetarian, uzupełnionych w tę witaminę. Na pewno dobrze by było, żeby dietę wegetariańskiego dziecka miał szansę sprawdzić dietetyk. Ale on musi ocenić nie to, co mama proponuje maluchowi do jedzenia, tylko to, co on rzeczywiście zjada!
Wiele mówi się, jak ważne dla malca są kwasy omega-3 z ryb morskich. A jeśli dziecko ich nie je, to skąd omega-3?
Rzeczywiście, od niedawna podkreśla się rolę kwasów omega-3. Ale proszę pamiętać, że ryby mają kwasy omega-3 z... roślin morskich, które są ich pokarmem. Jeśli więc wegetarianie będą spożywać algi albo produkty z nich wytworzone, to będą też mieć kwasy omega-3.
Często rodzice skarżą się, że maluchy nie lubią warzyw. Mali wegetarianie jedzą ich więcej?
Raczej tak. Rodzice wegetarianie mają mniej trudności z zachęceniem dziecka do jedzenia warzyw. Jeśli widzi ono „od zawsze”, że mama i tata jedzą warzywa, to nie wyobraża sobie innych posiłków.
Wegetariańską dietę polecają amerykańscy dietetycy. A polscy?
Dieta wegetariańska jest w kontrze do naszej tradycji. Coraz więcej dietetyków i lekarzy mówi jednak, że trzeba jeść mniej mięsa, wybierać chude gatunki, częściej sięgać po warzywa i owoce, a tłuszcze zwierzęce zastępować roślinnymi. Nie ma jednoznacznego stwierdzenia: dobra jest tylko dieta wegetariańska. Polecanie jej rodzicom do tego nieprzygotowanym mogłoby się źle skończyć dla dziecka.
A Pan, Panie Doktorze, ją zaleca?
Polecam dietę dobrą, czyli bezpieczną dla dziecka. Czy będzie ono spożywało mięso, czy nie, to decyzja rodziców. Dieta wegetariańska może być dobra. Rodzice, którzy mają wątpliwości, potrzebują pomocy, powinni zgłosić się do dietetyka. W naszej poradni mogą uzyskać profesjonalną pomoc, poradę, informacje. Wspomagam ich w realizacji ich planów, pokazuję, co robią dobrze, a gdzie popełniają błędy. Radzę, co trzeba poprawić, zmienić.
Zobacz też: Pediatra ostrzega przed stosowaniem u dzieci modnych diet
Jeśli twoje dziecko jest wegetarianinem i chcesz sprawdzić, czy nie ma żadnych niedoborów, zgłoś się do Poradni Gastroenterologicznej Instytutu Matki i Dziecka (tel. 22 32 77 366). Weź ze sobą: skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, dowód ubezpieczenia, książeczkę zdrowia dziecka.