
Reklamy, sklepy i promocje kuszą. Na półkach czekają na klientów pięknie opakowane towary. Na produktach, które lubią najmłodsi, często do dziecka uśmiecha się jakiś zwierzaczek lub bohater wieczorynki. Jest kolorowo, ale wcale nie bajkowo. Bo z zawartością kartonów, torebek czy butelek bywa różnie. Na szczęście nie trzeba kupować kota w worku. Każdy producent ma obowiązek umieścić na towarze etykietkę z podstawowymi informacjami o tym, co znajdziesz w środku. Czy wiesz, co jest naprawdę istotne?
Gdzie kryją się sklepowe pułapki?
Oto kilka podstawowych rzeczy, na jakie powinnaś zwrócić uwagę przed kupnem tego, co może jeść twoje dziecko.
1. Obok soków naturalnych stoją zwykle najrozmaitsze napoje, które niewiele mają wspólnego z owocami, są za to sztucznie barwione, zawierają ogromne ilości cukru i różnych substancji dodatkowych.
2. Jogurt z pięknymi, soczystymi truskawkami na opakowaniu może zawierać jedynie 1% owoców. Taką informację znajdziesz tylko po uważnej lekturze napisów na opakowaniu.
3. Miksy masła i tłuszczów utwardzonych są często opakowywane podobnie jak masło. Żeby wiedzieć, co naprawdę kupujesz, musisz zerknąć na napis drobniejszym drukiem. Przypominamy, że dzieci do końca trzeciego roku powinny jeść kanapki tylko z prawdziwym masłem. Starszakom raz na jakiś czas możesz smarować chleb miksem.
4. Kupując dżemy czy konfitury, warto szukać tych, w których jest mniej cukru (nazywają się po prostu niskosłodzone), a więcej owoców na 100 gramów produktu.
5. Wybieraj wędliny tylko znanych firm, najlepiej wysokogatunkowe (polędwicę, szynkę, pieczony schab, chudy baleron). Dla maluchów kupuj produkty przeznaczone specjalnie dla dzieci. Zamiast krojonych wędlin lepiej wybrać te w opakowaniu, na którym znajdziesz informacje o składzie wędliny. Pomocną wskazówką dla rodziców są też certyfikaty przyznawane np. przez Instytut Matki i Dziecka. Znajdziesz je na wędlinach, które zostały przebadane przez godne zaufania instytucje, a proces ich produkcji jest bardzo restrykcyjny.
6. Gumy do żucia, także te dla dzieci, często słodzi się aspartamem – słodzikiem, który budzi wiele kontrowersji.
7. Opakowanie z kaczorkiem czy pieskiem nie oznacza automatycznie, że produkt mogą jeść maluchy. Warto sprawdzić, czy jest on rekomendowany np. przez Instytut Matki i Dziecka.
Zobacz też: 3 powody, dla których dzieci nie powinny pić dużo soków