Reklama

Mleka roślinne to wprowadzająca w błąd nazwa, ponieważ nie są one mlekiem, a napojem. Po roślinne mleka chętnie sięgają weganie, a czasami też osoby uczulone na białka mleka krowiego. Nie ma w tym nic złego, póki dbają oni o to, aby w ich diecie nie zabrakło wapnia, który musi pochodzić z innych źródeł. Są na rynku mleka roślinne fortyfikowane, czyli wzbogacane o różne składniki, m.in. o wapń. Jednak jego przyswajalność z napoju roślinnego nie jest taka sama jak z prawdziwego mleka. Dlatego mleko roślinne raczej nie powinno znaleźć się w diecie najmłodszych dzieci.

Reklama

Spis treści:

Mleko roślinne – co to jest

Mleko roślinne jest napojem zrobionym z wody i różnych nasion lub orzechów. Najczęściej ma mleczny lub lekko żółtawy kolor. Do wody trafia część składników zawartych w nasionach lub orzechach użytych do przygotowania mleka roślinnego. Podobieństwo napoju – jego wyglądu, a także zastosowania – do mleka sprawiło, że takim wywarom nadano nazwę mleka, mlekiem jednak nie są. Obecnie zgodnie z prawem nazwę mleko można umieszczać tylko na opakowaniu prawdziwego, odzwierzęcego mleka. Wyjątkiem jest mleczko kokosowe i mleko migdałowe.

Podczas przygotowywania mleka roślinnego do wody trafiają z orzechów, nasion czy pestek różne składniki: m.in. witaminy, sole mineralne, substancje prozdrowotne. W napojach roślinnych, które można kupić w sklepach znajdują się też różne dodatki, które poprawiają smak i zwiększają trwałość produktu. Dlatego zawsze trzeba czytać etykiety na mlekach roślinnych, aby sprawdzić, co wybrany produkt zawiera, czy jest wzbogacany w witaminy i wapń, jaką ma kaloryczność.

Mleka roślinne różnią się od zwierzęcych nie tylko zawartością wapnia ale i profilem aminokwasów – białka mleka roślinnego nie zawierają wszystkich tzw. aminokwasów egozgennych, czyli takich, które człowiek powinien dostarczać organizmowi z pożywieniem. Mleko krowie ma pełnowartościowe białko, czyli złożone ze wszystkich aminokwasów egzogennych. W mlekach roślinnych nie ma też witaminy D oraz B12, chyba że napój roślinny jest fortyfikowany tymi składnikami.

Wapń w diecie, którego nienajlepszym źródłem są mleka roślinne, niezbędny jest do mineralizacji kości. Jego prawidłowa ilość w diecie odgrywa ważną rolę w profilaktyce otyłości, nadciśnienia, cukrzycy, nowotworów piersi, prostaty, jelita grubego. Poziom wapnia w organizmie wpływa też na jakość snu, krzepliwość krwi, bolesne skurcze mięśni, skłonność do alergii, bóle stawów.

Mleko roślinne – rodzaje

Napoje roślinne dzieli się na te robione w domu i produkowane przemysłowo oraz ze względu na składniki, z jakich przygotowano napój. Wśród mlek roślinnych produkowanych przemysłowo wyróżnia się jeszcze mleka fortyfikowane (uzupełniane o pewne składniki odżywcze i witaminy) i niefortyfikowane.

Na sklepowych półkach najczęściej można spotkać następujące mleka roślinne:

  • Mleko sojowe – zawartość wapnia i białka jest podobna jak w mleku krowim, z tym, że ich wartościowość i przyswajalność są niższe niż w mleku zwierzęcym. Jest mniej kaloryczne od np. mleka ryżowego. Pasuje do owsianki i wszelkich dań podawanych na słodko, można je wykorzystać do wypieków i koktajli. Ze względu na to, że jest tłustsze od mleka ryżowego, pasuje do kawy. Całkiem smaczne jest np. kakao na mleku sojowym.
  • Mleko migdałowe – zawiera białko w ilości podobnej do napoju ryżowego czy owsianego, ale mniej od mleka sojowego. Jest niskokaloryczne. Do sklepowych mlek migdałowych często dodawana jest sól morska. Mleko migdałowe sprawdza się w daniach śniadaniowych i koktajlach.
  • Mleko owsiane – zawiera sporo cukrów (jest bardziej kaloryczne) i błonnika, ale mało wapnia i białka, zawiera też gluten. Mleko owsiane można wykorzystać do kawy, owsianki, ciasta na naleśniki czy szykowania budyniu.
  • Mleko ryżowe – słodkie w smaku, zawiera dużo cukrów (jest ich dwa razy więcej niż w krowim mleku). Mleko ryżowe pasuje do ciast na słodkie wypieki. Jest bardzo ubogie w białko.
  • Mleko kokosowe – ma niewiele białka, ale może zawierać sporo tłuszczu. Nadaje się do wykorzystania w owsiankach, ciastach i koktajlach, a także do zrobienia budyniu kokosowego.
  • Mleko orzechowe – najczęściej jest najdroższe i dosładzane. Ma delikatny posmak orzechów, z jakich je zrobiono. Nadaje się do ciast, koktajli i owsianek.

Przed zakupem mleka roślinnego koniecznie trzeba czytać etykiety. Warto unikać napojów dosładzanych i niefortyfikowanych – ilość wapnia przyswajana z takiego płynu jest naprawdę znikoma. Dodatek cukru sprawia, że napój zwiększa swoją kaloryczność, ale szybciej podnosi też poziom cukru we krwi, co nie jest korzystne dla zdrowia.

Jak zrobić mleko roślinne

Wybrane nasiona lub orzechy trzeba przez minimum 30 minut moczyć – proporcje: szklanka wody na szklankę np. nasion. Orzechy i migdały (po zdjęciu skórki) warto moczyć całą noc, wtedy więcej składników trafi do wody. Następnie całość trzeba zblendować, ewentualnie dolewając nieco wody. Na koniec warto mieszankę odcisnąć, aby mleko roślinne nie zwierało drobinek nasion czy orzechów.
Pozostałe drobinki można wykorzystać przy wyrobie ciasta lub dodać np. do owsianki.

Bardziej pracochłonne jest w przygotowaniu mleko sojowe i ryżowe. Ryż gotuje się przed miksowaniem, a soję po nim (przez 30 minut). Sa nawet specjalne maszyny do mleka roślinnego, które ułatwiają przygotowanie napoju.

Mleka roślinne można robić także z mieszanek nasion i orzechów, np. owsiano-migdałowe, migdałowo-słonecznikowe. Napoje roślinne domowej roboty można przechowywać w lodówce przez maksimum 2-3 dni.

Mleko roślinne dla niemowlaka?

Zgodnie z nowym schematem żywienia niemowląt, mleka roślinne nie mogą stanowić pożywienia dzieci do 1 roku życia (wyjątkiem jest modyfikowane mleko sojowe dla niemowląt). Wynika to stąd, że nie zaspokajają wszystkich potrzeb organizmu, a ich podawanie może skutkować niedożywieniem, zbyt małym przyrostem masy ciała i wzrostu dziecka, krzywicą, kamicą nerkową i zaburzeniami elektrolitowymi. Ze względu na niską przyswajalność składników z mlek roślinnych fortyfikowanych, one także nie nadają się do karmienia niemowląt.

Po pierwszym roku życia mleka roślinne można podawać dziecku, ale nie jako zamiennik mleka zwierzęcego. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że w przypadku mlek roślinnych istnieje ryzyko zanieczyszczenia ich mykotoksynami (powstają przy złym przechowywaniu nasion i orzechów, gdy rozwijają się na nich grzyby pleśniowe), które są bardzo szkodliwe, zwłaszcza dla dzieci.

Jakie mleko roślinne dla dziecka

Oczywiście mleka roślinne mogą znaleźć się w jadłospisie dzieci po 1 roku życia, jednak nie mogą być traktowane jako zamiennik mleka zwierzęcego. Powstaje więc pytanie, czy jest sens podawać je dziecku, które nie ma alergii na białka mleka krowiego? Raczej nie.

Są jednak rodzice, którzy po odstawieniu dziecka od piersi od razu wdrażają je w dietę wegetariańską bez mleka albo wegańską. Specjaliści uważają, że nie jest to dobre dla dziecka, ale nie niemożliwe. Wymaga jednak olbrzymiej staranności przy komponowaniu diety malucha, aby jego organizm otrzymał wszystko, czego potrzebuje, np. białko, witaminę D, wapń. Mleka roślinne, nawet te fortyfikowane, nie zaspokajają zapotrzebowania na te składniki. Dlatego w diecie każdego weganina, zwłaszcza tego małego, muszą znaleźć się produkty uzupełniające te składniki.

Jeśli zdecydujesz się na podawanie mleka roślinnego dziecku, wybieraj produkty fortyfikowane i niedosładzane lub jak najmniej dosładzane. Maluch może polubić smak jednego mleka roślinnego, a inne odrzucić. Sprawdź, jaki napój roślinny mu smakuje w owsiance, a na jakim uda się zrobić pyszne kakao. W wypiekach smak mleka roślinnego nie jest wyrazisty, więc można użyć dowolnego.

Sprawdź także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama