Być może twoje dziecko nie potrafi dobrze przeżuwać (mięso „staje” mu w buzi), miało niemiłe doświadczenie z rybią ością albo dostaje zbyt duże porcje... To wszystko da się przezwyciężyć! Trzeba tylko cierpliwości i wyrozumiałości, by maluch nie czuł presji. Oto sprawdzone sposoby na przekonanie dziecka do jedzenia mięsa i ryb.

Reklama

Ułóż piramidkę

Połóż na talerzu ziemniaki, potem pokrojone w drobne cząstki mięso lub rybę, a na wierzch ulubione warzywo malucha. Nadziewaj na widelec wszystkie składniki, by ukryć smak mięsa między ziemniakiem i np. ogórkiem.

Dodawaj sos

Pamiętaj o nim zwłaszcza wtedy, gdy na obiad są ryby. Dzieci często odmawiają jedzenia ich ze względu na mdły smak. Jeśli filet z dorsza polejesz sosem pomidorowym lub śmietanowo-pieczarkowym, jest nadzieja, że ta nowa potrawa posmakuje twojemu niejadkowi.

Piecz w folii

Dzięki temu mięso nie jest tak wysuszone ani nie ocieka tłuszczem jak smażone. Dodawaj świeże zioła, które urozmaicają i polepszają smak.

Podawaj bez ości i panierki

Wybieraj ryby, z których łatwo usunąć ości lub są już odfiletowane. Dzieci na ogół lubią łososia i pstrąga. Wypróbuj też nowe gatunki: rybę maślaną i pangę. Unikaj ryb w panierce, zwłaszcza gotowych, tzw. paluszków rybnych, bo są niezdrowe.

Zobacz także

Zobacz też: Czekolada, miód, czarna herbata - czy to można dawać dziecku?

Wymyślaj szaszłyki

Kawałki grillowanego lub gotowanego mięsa lepiej podać na patyczku, przełożone pieczonymi ziemniakami, marchewką i cebulą. Pozwól dziecku obgryzać je z patyka.

Rób tosty

Plasterek gotowanej szynki ukryj między bułką a serem i zapiecz w tosterze lub lekko podgrzej w mikrofali.

Zaproponuj kebab

Skrawki pieczonego mięsa wołowego włóż w ciepły chlebek pita, dodaj ser, pomidora, kiszonego ogórka i pokrojoną w piórka cebulkę, polej sosem jogurtowym.

Ukryj w zupie

Jeśli malec upiera się tylko przy jednym rodzaju potrawy (tak robi wiele dwulatków), np. zupie, dodaj do niej zmiksowane, gotowane mięso, które normalnie podałabyś jako drugie danie.

Reklama

Konsultacja: dr n. med. Daniel Witkowski, pediatra II stopnia, Centrum Zdrowia Dziecka

Reklama
Reklama
Reklama