


Przekąski mogą być zdrowe
Dobrych i wartościowych przekąsek nie trzeba eliminować z diety dziecka. Ma ono nieduży żołądek, dlatego powinno jeść mało a częściej. Przekąska powinna być spożywana między podstawowymi posiłkami, np. między śniadaniem a obiadem lub obiadem i kolacją. Wtedy warto dać dziecku coś do przegryzienia, np. warzywa, owoce. Zdecydowanie nie może to być batonik czy słodka bułeczka. Warto pamiętać, by dziecko nie dostawało ich tuż przed głównym posiłkiem, np. obiadem czy kolacją – chodzi o to, żeby maluch nie stracił ochoty na bardziej pożywny posiłek, bo przekąska w żadnym wypadku nie może go zastąpić. Maluch nie powinien też wciąż dostawać czegoś do pogryzania. Warto od samego początku przyzwyczaić malucha do jedzenia wartościowych przekąsek.
Zobacz też: Co podać dziecku na podwieczorek?

Cząstki świeżych owoców
Na przekąskę świetnie nadają się krojone w cząstki owoce – gruszki, jabłka, kiwi, kulki soczystego melona czy śliwki. Wytnij z nich gniazda nasienne lub wyjmij pestki i podaj dziecku do rączki. Taką przekąskę możesz zabrać na spacer w plastikowym zamykanym pojemniku. Nie trzymaj ich tam jednak długo, bo w cieple staną się niesmaczne.
Zobacz też: Prawdy i mity o nadwadze u dzieci

Krojone warzywa
To bardzo dobra, bo wartościowa przekąska dla dziecka. Możesz podać krojone w słupki świeże warzywa, np. papryka, ogórek, marchewka, kalarepka. Dla starszych dzieci najlepsze są surowe, dla młodszych najlepiej krótko ugotowane lub zblanszowane, np. brokuły, kalafior, marchewka. Nadają się nawet do zabrania w szczelnym pudełku na spacer. W domu możesz do nich szybko przygotować jogurtowy dip ze szczypiorkiem lub ziołami.
Zobacz też przepis na: Bukiet warzyw z dipem

Suszone owoce
Warto pamiętać, że suszone owoce mogą jeść dopiero dzieci po drugim roku życia. Staraj się kupować suszone owoce bez konserwantów – są o wiele zdrowsze.
Zobacz też: Gdzie szukać pomysłów na zdrowe dania dla dziecka?

Orzechy
Orzechy nadają się dopiero dla dzieci w okolicach trzecich urodzin. Młodszym dzieciom można je podawać, jednak powinny być jedynie dodatkiem do potraw i muszą być zmielone. Trzeba z nimi postępować ostrożnie, bo zdarza się, że dzieci mają alergię na orzechy. W przypadku małych dzieci trzeba też zachować ostrożność ze względu na ryzyko zadławienia.
Zobacz też: Jak zacząć zdrowiej jeść i karmić dziecko?

Domowy kisiel z soku
Bardzo łatwo przygotować owocowy kisiel w domu z soku owocowego dla dzieci, soku świeżo wyciśniętego z owoców lub prostu z zagotowanych w wodzie owoców (wystarczy, by puściły sok) - wystarczy dodać do nich mąkę ziemniaczaną (około łyżki na pół litra płynu). W domu możesz też przygotować dla malucha sok wyciskany ze świeżych owoców lub domowy budyń.
Zobacz też przepis na: Kisielek z żurawin

Domowy biszkopt
Naprawdę łatwo upiec w domu zwykły biszkopt (może być z owocami) lub ciasteczka, np. owsiane – w metalowej puszce przetrwają kilka dni, a ty będziesz miała pod ręką zdrową przekąskę, gdy dziecko zgłodnieje między śniadaniem a obiadem lub obiadem a kolacją.
Zobacz też przepis na: Domowy biszkopt


Co to jest mukowiscydoza? Mukowiscydoza (z ang. cystic fibrosis, CF) jest najczęściej występującą chorobą genetyczną w ludzkiej populacji. Według najnowszych badań, co 25 osoba jest nosicielem nieprawidłowego genu cystic fibrosis transmembrane regulator (CFTR). Na 2500 noworodków, jeden rodzi się z mukowiscydozą. Statystycznie więc przybywa rocznie około 120 dzieci cierpiących na tę chorobę, niestety niewiele z nich ma szansę na wczesną diagnozę. Szacuje się, że w Polsce żyje około 1200 osób chorych na mukowiscydozę . Te dane obejmują jednak tylko osoby zdiagnozowane. Tę liczbę należy więc powiększyć o chorych, u których choroby nie rozpoznano. Niestety mukowiscydoza pozostaje wciąż chorobą nieuleczalną, medycyna potrafi jedynie łagodzić objawy, zmniejszać uciążliwe dolegliwości, ale nie może pacjenta wyleczyć, ani zatrzymać postępu choroby. Jaki jest sposób dziedziczenia mukowiscydozy? Mukowiscydoza jest chorobą dziedziczną, która występuje u osób posiadających nieprawidłowy gen. Jeśli oboje rodzice są nosicielami uszkodzonego genu i przekażą go dziecku, rodzi się ono chore. Choroba jest dziedziczona w sposób autosomalny , co oznacza, że może wystąpić u obu płci. Nie każde kolejne dziecko rodziców-nosicieli nieprawidłowego genu musi być chore, ale nie można też tego wykluczyć. Prawdopodobieństwo wystąpienia mukowiscydozy u każdego dziecka jest zawsze takie samo. Jeżeli jednak u jednego dziecka zdiagnozowano mukowiscydozę należy skonsultować się z lekarzem rodzinnym, który zdecyduje o konieczności wykonania badań diagnostycznych. Na czym polega choroba? Mutacja genu CFTR prowadzi do produkcji nieprawidłowego białka regulującego przepływ jonów chlorkowych przez komórki nabłonka. W mukowiscydozie transport elektrolitów jest upośledzony, dlatego też nadmiar chlorku sodu magazynowany jest na zewnątrz komórek, co objawia się m.in. bardzo słonym...

Chipsy czy gotowane ziemniaki, płatki śniadaniowe czy naturalne płatki owsiane, deser waniliowy czy naturalny jogurt bez cukru – które z nich wybrałabyś dla dziecka? Czujesz różnicę między produktem wysoko przetworzonym a naturalnym ? Przeczytaj, na czym ona polega. 1. Po co przetwarza się żywność? Ludzie od zawsze kwasili ogórki, smażyli powidła, wędzili ryby, wekowali warzywa. Wszystko po to, by przedłużyć trwałość świeżego jedzenia i zrobić zapasy na czas, gdy nie będzie ono dostępne. Poza tym niektóre techniki kulinarne, np. gotowanie, sprawiają, że jedzenie jest łatwiej strawne, bezpieczniejsze i dłużej nadaje się do spożycia. W naszych czasach jednak robienie dżemów czy kwaszenie ogórków to bardziej zabawa – łatwiej iść do sklepu i kupić jedzenie, które wyprodukowano w zakładzie spożywczym. Tylko czy jest ono wartościowe? Nie zawsze. 2. Jak produkują fabryki? Rozwój przemysłu spożywczego nastąpił, bo potrzeba było coraz większej ilości żywności, która nie psuła się szybko. Jej jakość była na drugim miejscu. Aby to osiągnąć, zaczęto dodawać do jedzenia różne substancje. Później zastosowano też środki, które nie tylko zwiększają trwałość, ale także poprawiają wygląd produktów , ich smak, zapach, konsystencję. Nie zawsze są to składniki naturalne. Producenci chętnie sięgają po te substancje, tzw. dodatkowe , bo ich używanie często obniża koszty produkcji. Ale muszą przestrzegać rygorystycznego prawa, a stosowanie ich musi mieć uzasadnienie technologiczne i nie może wprowadzać w błąd konsumenta. Prawo ściśle określa, jakie substancje mogą być dodawane, do jakich produktów, kiedy i w jakich ilościach. Zobacz też: Jak zacząć zdrowiej jeść i karmić dziecko? 5 najważniejszych zasad 3. Czy żywność wysoko przetworzona jest gorsza? Wysokie przetwarzanie żywności zwykle...