Wędlina zdrowa dla dziecka
Po ostatnich aferach z koniną i podejrzanymi dodatkami, np. do kiełbas, możesz bać się podawać wędliny dziecku. Ta ściąga pomoże ci wybrać dla dziecka zdrową wędlinę.
1 z 5
Wędlina robiona w domu
Jest najzdrowsza (bo masz całkowitą pewność, że nie zawiera konserwantów, polepszaczy czy podejrzanych dodatków). I wcale nie tak trudno ją zrobić. Wystarczy kupić chudy kawałek mięsa (np. szynkę, schab, pierś indyka), przyprawić go ziołami, włożyć w rękaw do pieczenia i wstawić do piekarnika.
2 z 5
Szynka gotowana
Jest zrobiona z wysokogatunkowego mięsa wieprzowego. Jest też chuda (otoczkę tłuszczu możesz odkroić nożem). Nadaje się do podania dziecku już pod koniec pierwszego roku życia (po 11. miesiącu). Szynki przeznaczone specjalnie dla dzieci mają mniej tłuszczu i, jak zapewniają producenci, produkuje się je z dobrej jakości mięsa i w zaostrzonym reżimie sanitarnym.
3 z 5
Polędwica domowa
Poznasz ją po lekko szarej, a nie intensywnie czerwonej barwie. W ogóle nie zawiera azotanów. Poza tym jest bardzo chudą wędliną. Ze względu na te zalety można ją serwować dziecku po 11. miesiącu. Możesz też spokojnie sięgnąć po polędwicę drobiową.
4 z 5
Schab domowy
Ma szary, a nie różowy kolor. Podobnie jak polędwica domowa nie zawiera azotanów. Jego atutem jest również mała zawartość tłuszczu. Możesz podać go po 11. miesiącu życia dziecka.
5 z 5
Parówki
Właściwie nie powinniśmy ich polecać, ale dzieci niestety je uwielbiają. Dlatego przestrzegajmy choć zasady, że parówki dajemy dzieciom najwyżej raz na kilka dni (i to dopiero po pierwszym roku życia) i tylko takie, które są przeznaczone dla dzieci. Te dla dorosłych są bardzo tłuste (zawierają do 40% tłuszczu) i robi się je z niskiego gatunku mięs. Natomiast parówki dla dzieci są przygotowane z mięsa, które przeszło kontrolę jakości. Mają zmniejszoną zawartość środków dodatkowych i konserwantów. Ich produkcja jest także ściślej nadzorowana od produkcji pozostałych wędlin.