Niby małe, ale... Gdyby ich nie popełniać, niemowlak rósłby zdrowiej i miał większą szansę uniknąć alergii i otyłości.

Reklama

Oto najczęstsze błędy żywieniowe, które wytykają nam, rodzicom, dietetycy.

1. Podawanie niemowlęciu mięsnych wywarów

Często zupy dla niemowlaka robimy na mięsnych wywarach, a te mogą powodować uczulenia. Bywa też, że zagęszczamy je wyłącznie kaszką, nie dodajemy tłuszczu, który dzieciom jest bardzo potrzebny! Taka chudziutka jarzynowa zupka to zbyt mało wartościowy posiłek. Do zupek trzeba dodawać mięsko, rybkę (ugotowane oddzielnie) albo łyżeczkę masła lub oliwy z oliwek.

5 pysznych zupek dla niemowląt - przepisy.

2. Prawie bezmięsna dieta niemowlaka

W diecie dziecka mięso powinno się pojawić już w drugim półroczu. Najlepiej, gdy dziecko je mięso codziennie. Z badań wynika jednak, że przeciętnie dzieci jedzą za mało mięsa. To niedobrze, bo u niemowląt około 4. miesiąca wyczerpują się zapasy żelaza z życia płodowego, co może powodować anemię. Właśnie dlatego tak ważne jest podawanie mięsa, z którego ten pierwiastek najlepiej się przyswaja.

Zobacz także

Zobacz: Oznaki gotowości dziecka do rozszerzania diety

3. Kranówka dla dziecka

Woda z kranu jest dopuszczona do spożycia, ale została uzdatniona związkami chemicznymi. To może być niekorzystne dla zdrowia niemowlaka. Dlatego najlepiej niemowlakowi przygotowywać posiłki na niegazowanej, niskozmineralizowanej wodzie mineralnej. A dziecku, które skończyło rok, dawać do picia butelkowaną wodę niegazowaną o średnim stopniu mineralizacji.

Sprawdź: co może pić niemowlę - napoje dozwolone i zakazane.

4. Więcej niż 5 posiłków dla dziecka

Aż 20 proc. półrocznych dzieci dostaje co najmniej 10 posiłków na dobę, później o 2-3 mniej. Ale w dalszym ciągu za dużo! Dziecko pod koniec 1. roku życia powinno jeść 5 razy dziennie! Tymczasem z badań wynika, że niemowlaki jedzą niemal bez przerwy: chrupki, batoniki, paluszki, bułeczki... Dlaczego lepiej to zmienić? Malec, który wciąż coś je, w porze głównych posiłków nie czuje głodu. Ciągłe podjadanie jest też niekorzystne dla pracy przewodu pokarmowego i ząbków dziecka. No i sprzyja otyłości.

5. Podawanie dziecku wyłącznie papek

Na początku dziecko je papki. Ale rodzice z biegiem czasu nadal chętnie miksują potrawy. Bo łatwiej i szybciej nakarmić nimi niemowlaka. To prawda, ale w ten sposób możesz też wychować niejadka. Zbyt długie karmienie papkami może spowodować kłopoty z apetytem: dieta dziecka staje się bowiem coraz bardziej monotonna, trudno je namówić do próbowania nowych potraw. Maluszek musi uczyć się gryźć, dlatego gdy ma już około 8 miesięcy, warzywa czy mięsko wystarczy mu posiekać. Roczniakowi (i starszemu) absolutnie nie podawaj już papek!

Poznaj 10 przyczyn braku apetytu u dzieci.

[CMS_PAGE_BREAK]

6. Soki dla dziecka podawane non stop

Niestety większość soczków jest dosładzana, poza tym soki zawierają naturalne, łatwo przyswajalne cukry proste. Dlatego dziecku powyżej roku wystarczy 250 ml soku dziennie. Inne dobre dla niego napoje to: niegazowana woda, herbatki owocowe, mleko. Pamiętaj, że za dużo soków w diecie to ryzyko otyłości, niedoborów wapnia i innych cennych składników (bo malec ma pełen brzuszek i nie chce jeść).

Zobacz: Czy twoje dziecko może jeść według metody BLW? Quiz

7. Dorosłe jedzenie dla roczniaka

Są roczne dzieci, które ze smakiem zjadają na obiad flaczki oraz schabowego z frytkami i zasmażaną kapustą. Niektórym takie jedzenie nie szkodzi. Ale to nieodpowiedni posiłek dla tak małego dziecka. Po pierwsze, nie jest zdrowy (smażone dania są tłuste i ciężkostrawne). Po drugie, spora część maluchów po takim obiedzie ma problemy żołądkowe, bóle brzucha. Dlatego lepiej nie śpieszyć się z dawaniem dziecku takich „dorosłych” potraw.

Wydrukuj gotowy jadłospis dla rocznego dziecka.

8. Krowie mleko dla dziecka zamiast mleka "junior"

Roczniak, jeśli nie ssie piersi, w dalszym ciągu powinien pić mleko modyfikowane – typu junior, dla dzieci powyżej 1. roku życia. Pamiętaj, że podanie zbyt wcześnie mleka krowiego może spowodować, że dziecko przez całe życie będzie alergikiem.

9. Dosładzanie wszystkich dań dziecka

Aż 15 proc. rodziców dosładza nawet zupki jarzynowe, a zdecydowana większość – przetarte owoce. Tymczasem, jak przekonują dietetycy, biały cukier nie jest wcale dzieciom potrzebny. Dosładzanie może spowodować otyłość lub – odwrotnie – niechęć do jedzenia. Słodkie potrawy są bowiem bardzo kaloryczne i sycące. Dlatego nakarmione nimi dziecko często nie chce potem jeść nic wartościowego.

10. Wyręczanie dziecka

Tak, tak, dobrze wiemy, że znacznie łatwiej i szybciej jest nakarmić dziecko, niż pozwolić mu na samodzielny posiłek. Ale pod koniec 1. roku życia warto wręczyć dziecku łyżeczkę do ręki. Dzięki temu:

  • Dziecko nabiera apetytu... Zdecydowanie chętniej zje np. kaszkę, jeśli sam będzie mógł nabierać ją na łyżeczkę.
  • ...i wiary w siebie. Bo dowiaduje się, że wiele potrafi.
  • Ty masz więcej czasu. Co prawda na początku będziesz musiała pomagać malcowi w jedzeniu, no i potem pewnie posprzątać, ale już wkrótce twój smyk zacznie jadać zupełnie sam i bez bałaganienia

materiały prasowe

Konsultacja: dr Magdalena Pałczyńska, pediatra, Centrum Medyczne Remedium w Łodzi. Umów się na wizytę przez Znanylekarz.pl

Kiedy można pozwolić dziecku na samodzielne smakowanie nowych potraw - radzi dietetyk:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama