Rozszerzanie diety - 5 miesiąc
W 5. miesiącu życia zacznij rozszerzanie diety dziecka. Wprowadź pokarmy inne niż mleko. Jeśli zrobisz to dużo później, trudniej mu będzie zaakceptować nowe smaki.
- Joanna Kieniewicz-Górska
Dietę dziecka karmionego butelką rozszerza się inaczej niż malucha pijącego mleko mamy. Już w 5. miesiącu możesz wprowadzić zupkę jarzynową i skrobane jabłuszko lub sok przecierowy. Na początek daj malcowi do spróbowania 1–2 łyżeczki takiego dania. Nowe jedzonko to duża zmiana dla dziecka, które do tej pory piło tylko mleko, więc może nie od razu przyjąć go z entuzjazmem. Spróbuj rozpocząć od podawania gotowych dań ze słoiczków. To wygodne, a poza tym owoce i warzywa, z których są przygotowywane, pochodzą z upraw będących pod stałą kontrolą.
Jarzynowe zupki (od 5. miesiąca)
Warzywa zawierają cenne sole mineralne, witaminy oraz zapobiegający zaparciom błonnik. Najpierw podaj dziecku zupkę dwuskładnikową z marchewki i ziemniaczka albo tylko z jednego z tych warzyw. Dodaj do niej po łyżeczce kleiku ryżowego i masła lub oliwy z oliwek. Potem wprowadzaj inne warzywa z włoszczyzny oraz brokuły, kalafior, dynię, fasolkę szparagową, groszek. Zupka powinna być dość gęsta.
W 6. miesiącu dodaj do niej osobno gotowane mięso, np. z indyka, królika, kurczaka, jagnięcia, a czasem też cielęce, wołowe, wieprzowe. Co drugi dzień dołóż pół żółtka. Trzeba je zagotować z zupą lub dodać ugotowane na twardo. Żółtko zawiera ważne dla rozwoju mózgu kwasy tłuszczowe. Mięso zaś jest źródłem białka i łatwo przyswajalnego żelaza, które zapobiega niedokrwistości. W 6. miesiącu 1–2 razy w tygodniu mięso zastąp rybą.
To ważne. Do zupek dodawaj łyżeczkę oliwy, oleju rzepakowego niskoerukowego lub masła. Nienasycone i nasycone kwasy tłuszczowe są niezbędne do rozwoju mózgu. Zawierają witaminy rozpuszczalne w tłuszczach i są ważnym źródłem energii.
Kaszki i kleiki (od 6. miesiąca)
Kaszki i kleiki to źródło węglowodanów, w tym łatwostrawnej skrobi. Wzbogaca się je w witaminy, żelazo i wapń. Płaską łyżeczkę kleiku możesz zmieszać z mlekiem modyfikowanym i dać dziecku do spróbowania. Taki kleik powinien być półpłynny. Od 9–10. miesiąca podawaj też gotowane na wodzie drobne kasze (np. jęczmienną, krakowską).
To ważne. Cenne są gotowe kaszki mleczne z dodatkiem prebiotyków (stanowią pożywienie dla dobroczynnych bakterii). Dodaje się je także do niektórych rodzajów mleka modyfikowanego.
Kasza manna (od 6. miesiąca)
Naukowcy sądzą, że gdy dziecko dostaje produkty z glutenem już w 6. miesiącu, jest chronione przed wystąpieniem celiakii (nietolerancji glutenu). Wczesne wprowadzenie manny do niemowlęcej diety sprawia, że przewód pokarmowy powoli przyzwyczaja się do tolerowania glutenu.
To ważne. Zacznij od niewielkiej ilości kaszy: pół łyżeczki manny gotuj w 100 ml wody przez 10 minut. Zmieszaj ją z zupką jarzynową. Później dziecko może dostawać gotową kaszkę mleczno-pszenną lub deserek.
Soki i przeciery (od 6. miesiąca)
Skrobane jabłuszko lub sok z jabłek – to jedne z pierwszych niemlecznych pokarmów, których próbuje twoja pociecha. Potem przychodzi czas na sok z marchewki, soki dwuskładnikowe, np. z jabłek i marchwi lub dyni i winogron. Przecierowe z miąższem z owoców i warzyw oprócz witamin, soli mineralnych dostarczają pektyn i błonnika, które m.in. zapobiegają zaparciom. Soki te nie są dosładzane, a smak zawdzięczają obecnym w nich naturalnym cukrom. Jeśli przygotowujesz sok z kwaśnych owoców, możesz złagodzić jego smak odrobiną kleiku ryżowego.
To ważne. Soki nie mogą zastępować innych posiłków. W piątym miesiącu dziecko nie powinno pić więcej niż 100 ml soku dziennie, a później nie więcej niż 150 ml.
Dania gotowe i domowe
Przyzwyczajaj malca do różnych potraw, smaków i konsystencji. Gotuj w domu zupki, jarzynki, kasze, rób przeciery i soki z owoców.
- Świeżo przygotowane potrawy zawierają mnóstwo witamin i mikroelementów. Dzieci za nimi przepadają, bo każda mama tak potrafi dobrać składniki, by zaspokoić gust swojego małego smakosza.
- Gotowe kaszki ułatwiają życie. Korzystaj z nich bez wahania. Są wzbogacane m.in. w witaminy.
- Wartościowe są też zwykłe kasze i płatki, np. kaszka krakowska (szybko się gotuje), kukurydziana, jaglana, kleik z płatków owsianych i jęczmiennych. Muszą być gotowane do miękkości.
Konsultacja: dr Halina Weker, dietetyk, pracuje w IMiD w Warszawie.