Reklama

Kalarepa jest krewniaczką kapusty, brokułu i brukselki, które mogą mieć właściwości wzdymające. Kiedyś nie zalecono by jedzenia kalarepy karmiącej mamie. Teraz jest inaczej. Sprawdź, dlaczego warto jeść kalarepę.

Reklama

Co dobrego w kalarepie?

Kalarepa zawiera sporo witamin, składników mineralnych, ale też błonnika pokarmowego. Jest też niskokaloryczna – 100 g kalarepy to tylko 27 kcal. Jest dobrym źródłem witaminy C. Zawarte w kalarepie witaminy z grupy B wpływają korzystnie na przemianę materii i wspomagają pracę układu nerwowego. Składniki mineralne w kalarepie to miedź, wapń, potas, magnez oraz żelazo niehemowe. Jadalne są również liście kalarepy – mogą stać się w diecie źródłem witaminy A, K oraz z grupy B.

Poza tym kalarepa (podobnie jak inne warzywa kapustne) zawiera aktywne biologicznie związki (m.in. sulforafan), które mogą działać przeciwnowotworowo. Jest tez źródłem luteiny – substancji, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania wzroku.

Czy karmiąca mama może jeść kalarepę?

Karmiąca mama może oczywiście jeść kalarepę, zawsze z umiarem. Gdyby jednak to warzywo wywołało u kobiety karmiącej jakiekolwiek dolegliwości, lepiej z niego zrezygnować. Kalarepa nie wywoła bezpośrednio kolek u dziecka – nie ma takiej możliwości, by powietrze poprzez pokarm przedostało się z jelit karmiącej mamy do dziecka.

Kiedy jest najlepszy sezon na kalarepę?

Najlepsza młoda kalarepa jest wiosną, ale kalarepę można kupić też latem i jesienią. Sezon na nią trwa od czerwca do października.

Jak jeść kalarepę?

Młodą kalarepę najlepiej jeść na surowo, np. pokrojoną w plastry – taka zachowuje najwięcej wartości odżywczych. Można ją też gotować, zapiekać i dusić. Jeśli wydrąży się środek kalarepy, można ją również faszerować. Kalarepa nadaje się do zup, surówek czy zapiekanek. Młode liście kalarepy po pokrojeniu można dodać do sałatki.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama