Czy patison nadaje się dla karmiącej mamy?
Patison to bliski krewniak cukinii i dyni, ale dużo mniej znany niż one, choć ma bardzo fantazyjny kształt. Można go jednak z powodzeniem wykorzystywać w kuchni. Czy również w daniach dla karmiącej?
Patison pochodzi z Ameryki Południowej. Początkowo uprawiano go jedynie jako roślinę ozdobną ze względu na niezwykły kształt. Patison świetnie prezentuje się na talerzu, a poza tym ma delikatny smak i aromat. Barwa jego skórki i miąższu zależy od odmiany – jest kremowa lub jasnozielona.
Co dobrego w patisonie?
Podobnie jak inne warzywa z rodziny dyniowatych patison zawiera witaminy C, z grupy B oraz składniki mineralne, m.in. sporo potasu, wapnia, magnezu, a także fosforu, żelaza. To lekkostrawne i smaczne warzywo. Zawiera też niewiele kalorii - tylko 17 kcal/100g. Reguluje pracę układu trawiennego oraz przemianę materii.
Czy karmiąca mama może jeść patisona?
Tak, patison to dobre warzywo dla karmiącej mamy. Jest łatwostrawny i niskokaloryczny. Nie ma ograniczeń w jego jedzeniu innych niż umiar i zdrowy rozsądek.
Zobacz też: 22 rady, dzięki którym polubisz karmienie piersią
Kiedy jest najlepszy sezon na patisona?
Świeże patisony są dostępne od lipca do października. Poza sezonem spotyka się też w sklepach patisony marynowane w słoikach.
Jak jeść patisona?
Młode owoce patisona można dodawać do sałatek, starsze dusić, dodając do mięsnego gulaszu czy leczo. Patisona można też faszerować, np. mięsnym, grzybowym lub warzywnym farszem. Po pokrojeniu na podłużne kawałki można też z patisona zrobić frytki - najlepiej pieczone w piekarniku. Nadaje się też do marynowania.