Badania pokazują, że mleko matki zaszczepionej na COVID-19 może zawierać przeciwciała przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. To daje nadzieję wielu mamom, które próbują ochronić przed koronawirusem swoje dzieci. Po zaszczepieniu karmią piersią, podają mleko starszym dzieciom i dzielą się nim z dziećmi przyjaciół. Niektóre próbują przywrócić laktację po tym, jak odstawiły już dziecko od piersi.

Reklama

Mleko mamy karmiącej: czy chroni przed koronawirusem?

Mamy zaszczepione na COVID-19 chcą dzielić się swoim mlekiem i w ten sposób przekazywać dzieciom przeciwciała SARS-CoV-2 – donosi „New York Times”. W swoich wysiłkach wspierają się m.in. w grupach na Facebooku. Pomocy potrzebują zwłaszcza te mamy, które po szczepieniu próbują przywrócić zakończoną już wcześniej laktację. A to niełatwy proces!

„Cieszę się, że nie jestem jedyną, która stara się o relaktację z powodu szczepienia” – cytuje jedną z takich mam „New York Times”.

Jednocześnie żywe są obawy o bezpieczeństwo dzieci karmionych mlekiem zaszczepionych kobiet. I to nie tylko wśród przeciwników szczepień. Okazuje się, że nawet niektórzy lekarze przestrzegali przed karmieniem piersią po szczepieniu lub w trakcie zakażenia koronawirusem. Jaka jest prawda?

Badania naukowe są jednoznaczne: karmienie piersią w czasie choroby COVID-19 oraz po zaszczepieniu się nie jest groźne dla dziecka. Wręcz przeciwnie: ponieważ przeciwciała wytworzone po szczepieniu mogą przedostawać się wraz z mlekiem do organizmu dziecka, maluch może być w ten sposób chroniony przed zakażeniem. Nie ma powodu, dla którego kobiety karmiące zaszczepione na COVID-19 miałyby wyrzucać swoje mleko. Karmienie piersią nie jest też powodem do odwlekania szczepienia.

Zobacz także

Skąd więc tyle obaw o bezpieczeństwo dzieci karmionych piersią, także wśród pediatrów? Odpowiedź jest prosta: karmiące mamy nie były uwzględnione w testach szczepionek na COVID-19. Ale eksperci są zgodni – wiedza na temat szczepień jest na tyle obszerna, że daje pewność co do bezpieczeństwa mleka mam karmiących:

„Zarówno produkty Moderna, jak i Pfizer-BioNTech są szczepionkami mRNA. Składniki szczepionki to cząsteczki mRNA, które mają krótki czas życia i nie mają możliwości przedostania się do mleka” – powiedział dr Antti Seppo z uniwersyteckiego Centrum Medycznego Rochester.

Zdaniem naukowców karmienie piersią po szczepieniu nie działa jednak na dziecko tak samo jak szczepionka. Dziecko jest prawdopodobnie chronione tak długo, jak długo pije mleko z piersi mamy.

Źródło: nytimes.com

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama