Reklama

Wszyscy zachwycamy się, jak wspaniale spełnia się w macierzyństwie księżna Cambridge Kate, żona następcy trony brytyjskiego - księcia Williama. Ale nie oszukujmy się - Kate też korzysta z pomocy. Kiedy urodziła pierwsze dziecko - księcia George'a, na dworze królewskim do pomocy świeżo upieczonym rodzicom zatrudniono Marię Borallo - nianię z wyjątkowymi referencjami. W opiece nad dziećmi Maria ma ogromne doświadczenie. Wcześniej opiekowała się maluchami brytyjskich milionerów.

Reklama

Trójka książąt pod opieką

Na Kate i Williamie, jako księżnej i księciu Cambridge, spoczywa codziennie wiele obowiązków z tytułu pełnienia królewskich funkcji. Patrząc na ich publiczne występy, można czasami uznać, że to cud, iż w ogóle mają czas dla dzieci. Ale kiedy go brakuje, wkracza Maria Borrallo. Niania od czterech lat cieszy się ogromnym zaufaniem Kate i Williama. Zaopiekowała się najstarszym ich dzieckiem księciem George'em, gdy chłopiec miał 8 miesięcy, zaraz później pod jej skrzydła trafiła księżniczka Charlotte, a pod koniec kwietnia stała się opiekunką kolejnego royal baby, ksiecia Louisa. Bardzo duża odpowiedzialność, ale i też sowite wynagrodzenie. Jak podaje "Daily Mirror", królewska niania zarabia rocznie około 40 tysięcy funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje ponad 195 tysięcy zł.

Maria Borrallo pochodzi z Palencii w północnej Hiszpanii i ma około 40 lat. Jej pełne nazwisko to Maria Teresa Turrion Borrallo. Niania mieszka obecnie z księstwem Cambridge w Kensington Palace, gdzie do dyspozycji ma sypialnię, aneks kuchenny, salon i łazienkę. Opiekunka podróżuje dyskretnie z książęcą rodziną podczas wszystkich ich królewskich wizyt. Nianię często widuje się na spacerach z dziećmi Kate i Williama przy Okrągłym Stawie w Pałacu Kensington.

Kim jest niania z Norland?

Norland College w Batch jest jedną z najlepszych na świecie szkół dla przyszłych opiekunów. Ta prestiżowa brytyjska uczelnia działa od 1892 roku i kształci nianie dla bogatych i sławnych ludzi. Młode kobiety uczą się nie tylko opieki nad małymi dziećmi, ale również mają zajęcia z zakresu pierwszej pomocy. Program nauczania obejmuje szycie, gotowanie i przewijanie pieluszek, a także trening jazdy autem podczas poślizgu i kurs samoobrony.

W Norland College w Batch uczą, że bicie, czy klaps nie są w żadnym stopniu metodą wychowawczą a dziecko "nigdy nie jest niegrzeczne". Jedną z obowiązujących zasad jest zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Ten, kto złamie przepis, zostaje natychmiast wydalony ze szkoły.

Szkoła jest nie tylko prestiżowa, ale i droga. Rok nauki kosztuje około 12 tysięcy funtów. Na szczęście jest to inwestycja bardzo opłacalna. Już początkowa pensja niani z Norland przynosi 26 tysięcy funtów rocznie, a po pierwszym roku wzrasta do 30 tysięcy funtów. Dla porównania zwykła pensja pielęgniarki wynosi od 10 do 12 tysięcy funtów rocznie.

Dlaczego ona zawsze nosi melonik?

Absolwenci szkoły noszą charakterystyczny brązowy mundur. Każdego dnia do pracy Maria przychodzi w pielęgniarskiej sukience w stylu lat pięćdziesiątych, którą łączy z białymi rękawiczkami i brązowym melonikiem.

Maria Borrallo to z pewnością wyjątkowa niania, aczkolwiek zasady Windsorów są na tyle obładowane etykietą dworską, że niewiele informacji na temat wychowywania dzieci przedostaje się do opinii publicznej. Dlatego nic nie wiemy o tym, jak na co dzień niania wypełnia swoją opiekę nad książęcą gromadką. Musimy zadowolić się słowami Kate, zacytowanymi przez osobę z jej otoczenia, że "Maria jest niesamowita".

Czy Wy też zatrudniacie nianię do opieki nad swoimi dziećmi? Podzielcie się swoim doświadczeniem w komentarzach.

Źródło: onet, Mirror.co.uk

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama