Noworodki są wielkimi śpiochami. Może się więc zdarzyć, że twoje dziecko prześpi całą drogę powrotną ze szpitala do domu i obudzi się dopiero we własnym łóżeczku. Nikt jednak nie może tego zagwarantować. Może zdarzyć się i tak, że zechce świadomie uczestniczyć w tej wyprawie, a nawet powiedzieć, co o niej myśli - oczywiście nie inaczej, tylko głośno płacząc. Do złagodzenia nowych wrażeń, których doświadczy, wychodząc pierwszy raz na dwór i jadąc samochodem, przyda się rodzicielski spokój. Aby łatwiej go osiągnąć, wspólnie z położną przygotowaliśmy odpowiedzi na kilka pytań ważnych dla debiutujących rodziców.
Kiedy noworodek zostanie wypisany ze szpitala?
Pobyt w szpitalu po porodzie nie trwa długo. Zwykle już w drugiej lub trzeciej dobie mama z dzieckiem otrzymują wypis do domu. W przypadku cesarskiego cięcia może to nastąpić później - czwartego lub piątego dnia. Rodzice nigdy nie są zaskakiwani tą informacją. Zwykle dzień wcześniej wiadomo, że nazajutrz - jeśli nie wydarzy się nic niepokojącego - będzie można szykować się do powrotu. Bliscy bez problemu zdążą dowieźć do szpitala potrzebne rzeczy.
Czy ktoś pomaga w przygotowaniu dziecka do opuszczenia szpitala?
Rodzice mogą liczyć na wsparcie położnej, która nie tylko pomoże ubrać dziecko, ale udzieli również ostatnich rad i przekaże zalecenia dotyczące pielęgnacji. Warto wykorzystać okazję i pytać o wszystko, co rodzi wątpliwości. Przed wyjściem ze szpitala dziecko powinno być nakarmione i przewinięte. Bez uczucia głodu i z czystą pieluchą podróż do domu zwykle jest spokojniejsza, choć tak naprawdę nikt nie może tego zagwarantować, bo dużo zależy również od nastroju i temperamentu dziecka.
Jak ubrać noworodka, żeby się nie zaziębił?
Rodzice zwykle się martwią, że dziecku będzie za zimno, bo przecież jeszcze nigdy nie było na dworze. Noworodek jednak odczuwa temperaturę podobnie jak dorośli (sprawdź: Jak nie przegrzać noworodka latem?). Warto zadbać o to, by miał na sobie tyle warstw ubrań, co dorośli i jedną dodatkową. Gdy dzień będzie chłodny – przyda się body z długimi rękawami, śpioszki, kaftanik. Jeśli zrobi się zimno – dodatkowo sweterek. Przenosząc noworodka w foteliku do auta, można je okryć lekkim kocykiem. Jeśli opuszczacie szpital przy pięknej pogodzie, dziecku wystarczy body z krótkimi rękawami, do przykrycia ażurowa narzutka, a na głowę bawełniana czapeczka.
Polecamy: Jakie ubranka kupować dla noworodka?
Czy w aucie mogę mieć dziecko na rękach?
Przewożenie dziecka bez fotelika jest niezgodne z przepisami ruchu drogowego i niebezpieczne. Nie warto niepotrzebnie ryzykować, nawet jeśli droga, którą trzeba pokonać ze szpitala do domu, jest krótka. Fotelik samochodowy dla noworodka najlepiej kupić przed narodzinami dziecka, żeby czekał na odpowiedni moment. Dla noworodka najlepszy jest fotelik-kołyska z grupy 0+, czyli 0–13 kg. Do niego można dokupić wkładkę redukcyjną (kosztuje ok. 50 zł), która pozwoli utrzymać głowę dziecka we właściwej pozycji. Warto sprawdzać atesty i szukać informacji o tym, jakie wyniki uzyskał fotelik podczas testów w ekstremalnych warunkach, czyli w tzw. crash testach. Przeprowadza je np. niemiecka organizacja ADAC.
Jak rozwiązać sprawę fotelika, skoro będę wracać taksówką?
W takiej sytuacji najlepiej wcześniej zorientować się, czy korporacja, z której chcesz skorzystać, dysponuje fotelikami do przewożenia dzieci. Czasami, niestety, trudno taką znaleźć, i jedynym rozwiązaniem jest posiadanie własnego fotelika. Jeśli nie może odebrać cię twój partner, dobrym pomysłem bywa pomoc zmotoryzowanych znajomych. Warto wcześniej ustalić, kto będzie mógł przywieźć mamę i dziecko do domu.
Czytaj też: Tak się teraz dba o pępek noworodka!