Mimo powtarzanych co roku apeli policji i straży miejskiej o to, by nie zostawiać dzieci bez opieki w samochodzie, podobne sytuacje ciągle się zdarzają. "Skoczę na pocztę z awizo", "Wysiądę, by zrobić małe zakupy", "Zatrzymamy się na szybką kawę" – takie pomysły rodzą się w głowie niejednej mamy, niejednego taty. Czasem dochodzi do tragicznych zdarzeń – rodzic zapomina, że wiózł dziecko – parkuje, wysiada, idzie do pracy, zostawiając na tylnym siedzeniu pogrążonego we śnie małego pasażera. Próbujemy wyjaśnić, czy można temu zapobiec i dlaczego nawet przez chwilę dziecko nie powinno być w aucie samo. Podczas upałów i nie tylko wtedy.

Reklama

Zobacz także: Dziecko w samochodzie – to może być niebezpieczne!

Latem wnętrze samochodu bardzo szybko się nagrzewa

W upalny dzień, gdy temperatura sięga 35 st. C, we wnętrzu samochodu w ciągu 15 minut może podnieść się do 65 st. C lub jeszcze bardziej. Przebywanie w takich warunkach prowadzi do zgonu, bez względu na to, czy w aucie uwięziony jest pies, kot, człowiek dorosły, czy dziecko. Sytuacji nie uratuje nawet pozostawienie uchylonego okna – chłodzi ono wnętrze samochodu w nieznacznym stopniu.
Zanim wsiądziesz z dzieckiem do nagrzanego pojazdu, otwórz okna, a najlepiej wszystkie drzwi i porządnie go wywietrz. Gdy temperatura obniży się, włącz klimatyzację. Optymalne warunki do jazdy to 20-22 st. C, ale przy ponadtrzydziestostopniowych upałach różnica temperatur nie powinna wynosić więcej niż kilka stopni. Zanim ruszysz, sprawdź, czy nawiew zimnego powietrza nie jest skierowany na dziecko, a jeśli jedziesz długo, rób przerwy, by podać dziecku wodę do picia.

Nie tylko upał zagraża dziecku w samochodzie

Dziecko nigdy nie powinno zostawać samo w aucie. Nawet jeśli temperatura powietrza nie jest wysoka. Samochód to nie kojec, w którym maluch może bezpiecznie spędzać czas. Śpiące dziecko może się obudzić i sprawdzać swoje możliwości, np. wypiąć się z fotelika, przejść na przednie siedzenie (zwalniając przy okazji ręczny hamulec w zaparkowanym na lekkim wzniesieniu aucie) albo po prostu przeraźliwie płakać, ponieważ nie widzi mamy czy taty. To tylko niektóre możliwe scenariusze.

Warto przeczytać: 11 najlepszych produktów ułatwiających podróż samochodem

Zobacz także

Sprawdź samochód, zanim się oddalisz

Zdarzają się różne sytuacje w życiu rodzica – dni lepsze i gorsze po względem koncentracji, liczby zadań do wykonania czy poziomu stresu, kiedy trudniej nad wszystkim zapanować. Aby nie popełnić błędu, którego skutki mogłyby zaważyć na całym twoim życiu, jeśli wozisz dziecko, zanim wysiądziesz z auta, upewnij się, że nie zostawiasz go w środku. Specjaliści proponują, by zawsze kiedy przewozisz malucha, na fotelu obok kierowcy położyć dużą kolorową maskotkę – gdy spojrzysz na nią podczas wysiadania, skojarzysz, że z tyłu jest dziecko. Jeśli ten pomysł nie wydaje ci się przekonujący, wprowadź zwyczaj, by przed opuszczeniem samochodu zawsze zaglądać na tylny fotel (np. kładź tam komórkę, torbę bez której nie wysiądziesz) lub z zewnątrz przyjrzyj się, czy przypadkiem twój największy skarb nie śpi cichutko w środku.

Zobacz też: Samochód jest jak piekarnik - szokująca kampania z USA

Zachęcamy do dyskusji pod tekstem lub na forum Babyonline.pl.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama