Do Centrum Zdrowia Dziecka trafiają mamy z chorymi dziećmi (nie tylko mamy, oczywiście, ale najczęściej właśnie one) nawet z najdalszych zakątków Polski. Ponieważ prawie zawsze chodzi o czas, od którego zależy zdrowie czy nawet życie malucha, nie mają głowy do tego, by się w tak dramatycznych okolicznościach skrupulatnie pakować.
Tymczasem nierzadko pobyt chwilowy zamienia się w wielomiesięczny, a nie każdy ma pomoc rodziny, która dowiezie niezbędne rzeczy – zwykle jest to zbyt duży koszt. Oczywiście, szpital stara się pomóc potrzebującym rodzicom, ale nie zawsze wszystko się da zrobić.

Reklama

Dlatego Anna Ojer, jedna z mieszkanek Wawra (czyli warszawskiej dzielnicy, gdzie znajduje się Centrum Zdrowia Dziecka), która doświadczyła życia na szpitalnym oddziale, postanowiła pomóc rodzicom przebywającym daleko od domu. Widząc, jak bardzo ułatwiłoby im życie zwykłe, regularne pranie (za darmo, a nie w płatnym szpitalnym automacie) czy nowa (czyli używana, od kogoś, ale w dobrym stanie) bluzka, nie mówiąc o ubrankach dla dziecka - założyła grupę na fejsbuku
SOS - mieszkańcy Wawra rodzicom z CZD. Chętni mogą poprzez grupę przekazywać szpitalowi, rodzicom i małym pacjentom ubrania, zabawki, koce oraz usługi, np. pranie, obiad czy transport, jeśli ktoś zgłosi taką potrzebę. Anna Ojer podkreśla, że odzew mieszkańców Wawra jest ogromny i właśnie dzięki ich zaangażowaniu akcja ma coraz większy zasięg.

Czego potrzebuje mama z dzieckiem w CZD? Naprawdę, niekiedy po prostu bluzki, koca czy kapci dla siebie, a ubranka dla dziecka – tyle, aby przetrwać. Wszyscy zainteresowani pomocą dla rodziców chorych dzieciaków z CZD, dołączajcie do grupy!

Rodzice i opiekunowie hospitalizowanych dzieci - zgłaszajcie swoje potrzeby (wszystkie!) na grupę SOS - mieszkańcy Wawra rodzicom z CZD - to miejsce, gdzie pomagają wspaniali ludzie.

Reklama


Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama