1. Pełny brzuszek

Noworodek rośnie w takim tempie, że potrzebuje stałego dopływu kalorii. Może domagać się jedzenia wiele razy w ciągu nocy, bo ma mały żołądek i nie jest w stanie najeść się na zapas.
Nie ma rady: w ciągu pierwszych tygodni karm małego głodomora na żądanie i staraj się spać, wtedy, kiedy on. Po 4 — 6 tygodniach prawdopodobnie sam ustali sobie jedną dłużą przerwę w jedzieniu.

Reklama

2. Drożny nosek

Niemowlęta oddychają głównie nosem, dlatego nawet niewielki katar to dla nich katastrofa. Zanim dasz bobasowi buziaka na dobranoc, upewnij się, że jego nosek nie jest zatkany i w razie potrzeby użyj aspiratora.

Zatkany nos - jak sobie radzić?

Zobacz także

3. Czysta pieluszka

Ciężka i spuchnięta pieluszka to nic fajnego, dlatego zanim ułożysz maluszka do snu, załóż mu czystą.
Niektóre niemowlęta są niczym księżniczki na ziarnku grochu (przeszkadza im byle fałdka), dlatego zapnij ją tak, by nie cisnęła, nie zsuwała się, nie drapała itd.
W nocy przewiń smyka tylko wtedy, gdy zrobi kupę, by bakterie, które w niej są, nie przedostały się do cewki moczowej. Staraj się nie robić przy tym zamieszania: zapal tylko nocną lampkę, nie daj się wciągnąć w zabawę.

4. Stały rytm dnia

Noworodek budzi się i zasypia według własnego rytmu i nie masz na to wpływu. Możesz jednak zadbać o to, by nie trwało to wiecznie.
Naucz dziecko odróżniać dzień od nocy. Im maleństwo jest starsze, tym krócej śpi w dzień, a dłużej w nocy. Trzeba je jednak tego nauczyć.
Podczas drzemek nie zasłaniaj szczelnie okien, nie chodź na paluszkach i nie staraj się, by dziecko spało jak najdłużej (jeśli "wyrobi" dobową normę, nie będzie chciało spać w nocy).
Gdy się obudzi, mów do niego, baw się z nim, zabierz na wycieczkę po mieszkaniu — niech dzień kojarzy mu się z aktywnością. Wieczorem postępuj inaczej: zadbaj o ciszę i półmrok. Gdy się obudzi w ciągu nocy, zapal tylko małą lampkę. Nakarm je i przewiń, jeśli jest taka potrzeba, ale nie daj się wciągnąć w zabawę.

Budź i usypiaj je o stałych porach. Nie musisz się trzymać tego kurczowo, chodzi o to, by dziecko nie żyło w chaosie (np. raz szło spać o 19 a raz o 23)

5. Świadomość, że zbliża się noc

Maluszek nie ma pojęcia o świecie. Jest tu nowy i wszystkiego dopiero się uczy. Powtarzana co dzień stała sekwencja zdarzeń (np. spokojne, wyciszające zabawy — kąpiel — karmienie — przytulanie — odkładanie do łóżeczka — kołysanka) sprawi, że z czasem zacznie rozumieć w czym rzecz: Oho! Pora iść spać!

6. Bliskość mamy

Trudno spokojnie spać, gdy nie wiadomo, gdzie jest mama. Dzieci najszybciej zasypiają, gdy mogą się w nią wtulić (zupełnie tak samo jak małe foki czy kociaki), jednak na dłuższą metę może być trudno spełnić ich życzenie, bo nie da się przecież być przy nich nieustannie.
Zawsze jednak bądź w pobliżu i nigdy nie zostawiaj śpiącego brzdąca samego w domu.

[CMS_PAGE_BREAK]

7. Wygoda

Przysłowie "Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz" sprawdza się także w przypadku niemowląt.
"Wyleżany", zapadający się pod ciężarem dziecka materacyk, zbyt , przykrótkie (albo za długie i przez to plączące się) śpioszki czy drapiąca metka mogą przeszkadzać nawet największemu śpiochowi. Drażnić mogą też ostre szwy czy łaskoczące falbanki pościeli albo po prostu fakt, że materiał poszewki jest niemiły w dotyku.

Co warto wiedzieć o łóżeczku?

8. Odpowiednia temperatura

Zadbaj o to, by w sypialni dziecka było około 20 stopni.
Nie stawiaj łóżeczka przy kaloryferze i nie przykrywaj smyka zbyt ciepłą kołderką. Jeśli boisz się, że zmarznie, korzystaj z niezbyt grubego śpiworka z otworami na raczki

9. Świeże powietrze

W dusznym pomieszczeniu trudno się zasypia, dlatego zanim położysz dziecko spać, przewietrz jego sypialnię.
Wymianę powietrza może też ograniczać baldachim. Jeśli z niego korzystasz, pierz go często (w fałdach lubi gromadzić się kurz) i rozsuwaj, gdy brzdąc zaśnie.

10. Odgłosy domowej krzątaniny

Wbrew pozorom dzieci nie potrzebują idealnej ciszy. Szum wlewającej się do wanny wody czy ciche rozmowy mogą na nie działać jak herbatka uspokajająca.

Głośne reklamy telewizyjne, Metallica za ścianą czy odgłosy pełnej emocji dyskusji rodziców oczywiście nie wchodzą w grę.

11. Twój spokój

Maluszki niczym czułe sejsmografy wyczuwają emocje rodziców, dlatego staraj się trzymać nerwy na wodzy nawet wówczas, gdy usypianie trwa stanowczo za długo albo maleństwo budzi cię piętnasty raz w ciągu jednej nocy.
Nerwowe ruchy czy narzekanie mogą jedynie pogorszyć sytuację: sprawią, że przestraszonemu albo rozdrażnionemu malcowi będzie jeszcze trudniej zasnąć. Weź głęboki wdech i postaraj się zrozumieć malucha: nikt nie potrafi usnąć na zawołanie, nawet jeśli mamie na tym bardzo zależy.

12. Sprytne sposoby

Nie ma dwóch takich samych maluchów, nie ma więc uniwersalnych sposobów, które ułatwiają zasypianie każdemu dziecku bez wyjątku.
Niektóre brzdące lubią ciszę, inne wolą kołysanki, muzykę relaksacyjną albo grające radio.
Są i takie, które inne nie usną, jeśli nie otuli się ich kołderką, nie pogłaszcze po rączce, nie włoży do łóżeczka ukochanej flanelowej pieluszki w słonie albo nie włączy karuzelki z wielorybami.
Poszukaj własnego sposobu. Unikaj jednak zbyt wymyślnych lub kłopotliwych trików. Malec będzie stale potrzebował tego, do czego go przyzwyczaisz, a przecież nie o to chodzi, byś co wieczór zabierała go na przejażdżkę autem, prawda?

Przeczytaj, co przeszkadza dziecku spać.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama